ostatnią książką jaką przeczytłem do końca to "sztukmistrz z Lublina" interesująca pozycja:)
nie skończyłem (z obrzydzenia) 120 dni sodomy i gomory markiza de sade... pisałem już o tym...
a lubię wracać do książek Jerzego Kosińskiego (Gra, Ptaki, Randka w Ciemno) i Marka Hłaski
Brawo !!! Clitoria oczywiscie ze "Akcja pod Arsenalem" jest jednym z rozdzialow "Kamieni na Szaniec".
Ale poza tym istnieje jeszcze kilkaset opracowan na temat Akcji, i zapewne kilka ksiazek.
Ja natomiast pisalam o ksiazce "Zaczelo sie pod Arsenalem" Stanislawa Jastrzebskiego ps. Kopec
czytalam to lata temu wiec i bylam przekonana ze tytul jest wlasnie taki...sprawdzilam i poprawiam.
Ksiazka miala w zakladce dolaczone mapy . Polecam rowniez strone {link=http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/akc_arsenal.htm}
Czytajmy! Czytanie ma przyszlosc Myli Panstwo!
Ja sie biere do Telefonicznej!
Ale zaczynam od ZET
a enceklopedie biere od A
czytajta fanta
badzta bambucza :)
Marcin Wolski "Rekonkwista" i "Ekspiacja"
"rekonkwista" opowiada o bogatym człowieku śmiertelnie chorym na raka, który poddał sie eksperymentalnemu zabiegowi, aby jeszcze trtochę pożyć na tym bożym świecie. Jako młodzieniaszek bohater pisał powieść historyczną, osadzoną w siedemnastym wieku, opartą na faktach jakie udało mu sie odnaleźć. W trakcie zabiegu nasz bohater opuścił XXI wiek i ... i obudził się w siedemnastym, w ciele swojego bohatera, z całym jego bagażem doświadczeń i ze świadomościa swojego "ja". Wydawałoby się, że skoro sam pisał powieść o tamtych odległych czasach, nie powinien mieć wiekszego problemu z odnalezienem sie w nich, jednakowoż.. Pojawili się Obcy :> UFO innymi słowy, latające spodki, NOL i jak tam kto chce.
Książka napisana dobrą prozą, szybka, wartka akcja, praktycznie gotowy scenariusz filmowy. Gatunek-sensacyjna. Komu podobają się książki Dana Browna (Cyfrowa twierdza, Kod Leonarda, Anioły i demony) może śmiało sięgnąć po Rekonkwistę.
"Ekspiacja" to z kolei powieść o młodym księdzu, który zostaje wplątany w rozległy spisek autorstwa Kościoła Katolickiego. Kościół, a właściwie najwyżsi rangą w tej organizacji, mają ścisły związek z mafią. Jak do tego doszło? Dlaczego młody ksiądz, niedoszły komandos, stawia czoła swoim przełożonym?
Wolski to bardzo dobry pisarz.... :)
MarVAl widzę, że lubimy tych samych pisarzy :)
"Myslę, ze dramat współczesnej Polski polega na tym, że nie istnieje żadne pokolenie. Pokolenie to ludzie majacy wspólną ideę, dla której warto działać. W gruncie rzeczy tym co nas łączy jest rozczarowanie, uczucie "beznadziei": to za mało, by pchnac do działania. Pokolenie, które nie działa, nie jest podmiotem, lecz przedmiotem"
To fragment wywiadu z Markiem Hłasko z 1958 roku.......... czyz nadal nie są to słowa aktualne??
są jak najbardziej aktualne, dlaczego? to calkiem proste, bo takim narodem już jesteśmy... smutne, prawda...
"Pod prąd" Wolskiego, lub "Numer" ...wiele na jego koncie dobrych prac :)
Lata 80-te, czasopismo "Perspektywy", przedruk ksiazki w kawalkach ...
"Z pamietnika chinskiej kurtyzany", wiem ze dawne dzieje, ale cos mi sie tak skojarzylo w zwiazku z tematem Lugburza.
Slownictwo ......
Opisy .....
Mocno seksualnie a jednak ..... inaczej.
Polecam
:)
Roland Topór
{img=http://free.art.pl/topor/rys03.jpg}
zawieszony pomiędzy ..........
jakoś tak pasuje dla wszelakiej Polonii ...
Wyemigruj .....
Sam sprawdzisz ....
:(
{img=http://free.art.pl/topor/rys21.jpg}
poczekam na swe 5 minut :)
..ja polecam "Życie podziemne mężczyzny" autor Pistolet...ciekawe ilu z Was je prowadzi....;)
do tego {b}może{/b} się dorwę, jak Truski doczołga sie do Urzędu Pocztowego na tej swojej wsi :>
ekhmm doturlam sie spokojna głowa:D
doturlałam się już dawno dawno:D
a co teraz zbiornikowcy czytają??
hmmm...
bedziesz sie śmiać, ale ostatnio to ja czytałam "powrót daleków" niemczuka:D
odmóżdżenia mi trzeba było po wszystkich dziełach naukowych, przez jakie brnę co wieczór :D
no to sobie poczytałąm opość sciente fiction dla dzieciaczków :>
co ja napisałam w poście powyżej? jakie "opość " ? opowieść miało być...
Wszystkim tym, którzy chcą świadomie odbierać swoje zycie... tesknią za miłoscią i magią w wydaniu rzeczywistości ludzkiej to zachęcam do przeczyatania książki
"Cień wiatru" - Carlos Ruiz Zafon
książka tak wspaniała, wciągająca, dojrzała - że aż nie czuje sie na siłach by ja w jakikolwiek sposób opisać - ją trzeba przeczytać
troche zaniedbałem swój własny temat - nieładnie
kolejna propozycja
Marquez - "o miłości i innych demonach" - to tytuł zmieniony przez wydawnictwo
jak zwykle marqueza produkcja mroczna i w sumie smutna o miłosci o człowieku, który nie docenia niczego chyba ze mu tego zabraknie... polecam wszystkim którzy chcą się zagłebić w swoją niechybną przyszłość ... ale nie jest to książka na jesienne mokre i zimne wieczory..
"świat według clarksona" - oczywiście Jeremyego Clarksona, kultowego prezentera kultowego programu motoryzacyjnego Top Gear
tylko dla tych, którzy rozumieją i cenią humor angielski a la Monty Python
nie czytać w miejscach publicznych - grozi wybuchami gromkiego śmiechu (szczególnie jeśli kto bywał w UK i wie jak tam naprawdę jest) ;)
snoww a wiesz ze to wrog publiczny nr 1 w UK wszystkich motocyklistow
"inteligencja emocjonalna" d. golemana
zaczelam czytac bo... musialam:P ale teraz czytam bo CHCE:) polecam.
zacznij od psychomanipulacji roberta cialdiniego... kocico... zarówno inteligencja emocjonalna jak i NLP ma korzenie własnie u cialdiniego ...
Ostin - wiem ;)
ale za to śmiesznie pisze
zresztą nie tylko motocyklistów, ale i dokładnie wszystkich i wszystkiego ;)
ja polecam "sprawiedliwosc owiec" - leonie swann i 3 tom sapkowskiego ktory wydadza w listopadzie
z racji tego, że napadło na mnie przeziębienie kładę się do łóżka i zapodaję coś lekkiego-Chmielewska "Najstarsza prawnuczka"- ostatnia książka Chmielewskiej (z domowej biblioteczki) której nie przeczytałam do tej pory
zaczynam czytac mellise nathan "kelnerka" ... zobaczymy co to jak to i dlaczego tak... jak przeczytam podziele się spostrzezeniami...
Stare-ale ja dopiero niedawno odkrylam:" Muzeum Wyobrazni" Waldemar Lysiak jak sie zacznie od tego to nie ma mocnych zeby nie siegnac po kolejne jego ksiazki.
coś jakby "Bez skrupułów" Cobena .... nie wiem dlaczego pierwszą jego książkę na samym końcu ale jakoś tak mi się udało....
jak zwykle książka tak wciąga, że maksymalie 3-4 dni i trzeba ją skończyć...
polecam "Serce" Amicisa oraz serie o Muminkach :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Polecam ksiażki Svena Hassela( "General SS" "" Batalion Marszowy" "Monte Cassino""Legion Potepiencow"- druga wojna swiatowa opisana przez szeregowego niemieckiego zoldaka z kompanii karnej.
a ja mam teraz do wyboru - nasiłowski, kotler czy begg?
:>
żeby komizm przexdstawionego wyboru był czytelny wyjaśniam, że cała trójka wymienionych autorów popełniła dzieła związane z ekonomią i marketingiem...:>
proponuje stanowczo begga........ kotler jest tak samo nudny jak i strasznie drogi
begga czyta się jednym tchem jeżeli oczywiście da się czytać te kilkaset stron o tym samym jednym tchem......... cenie begga za te piekne przykłady....;-)
Nasiłowskiego nie czytałem, bo jak był na to czas to on jeszcze żył a jak wiadomo po śmierci dzieła stają sie co najmniej 2 razy lepsze.........
Bill Bryson "Krótka historia prawie wszystkiego". O powstaniu wszechświata, świata...a nawet nas. Jestem dopiero w połowie ale już zdecydowanie polecam :)
normalnie obciach :/
bo nic nie czytam. Ale czas zacząć, nowych słów poznać kilka... wiedzę nabyć.
zara zara... gazety czytam :P
to się liczy? :D
pipshow i twój weekend? NIE :P
wrac - no popatrz... a ja kotlera lubię ... begga dopiero wypożyczyłam, nie hańbię się zakupem, korzystam ze zdobyczy bibliotecznych :D
Ja mówiłem o cenie dlatego, że jak ja ją czytałem to miałem ją ochote spalic tylko wtedy jeszcze ciepło było.... a poza tym taki ładny papier.................
Przeczytałam niedawno "Purpurowe rzeki" Jeana-Christophe Grange. Bardzo interesujący thriller, strasznie wciąga. Jakiś czas temu obejrzałam film nakręcony na podstawie tej książki, o tym samym tytule, w roli głównej Jean Reno. Wiem, że powinno się najpierw przeczytać książkę a później obejrzeć film ale niestety tak wyszło. Film też miał świetny klimat i trzymał w napięciu ale zakończenie niezbyt mi się spodobało. Po przeczytaniu książki stwierdziłam z zadowoleniem, że różni się kilkoma szczegółami od filmu i zakończenie jest całkiem inne niż w filmie, nie zostało spieprzone :)
Stephen King "Skazani na Shawshank", krótka nowela, zaledwie 100 stron, nie wiem jak oni zrobili z tego 3 godzinny film ;)
Teraz zabieram się za "Zieloną Milę" też Kinga, film był świetny, najpiękniejszy jaki widziałam (poza tymi z udziałem Stathama ofcoz ;) )
maniaczka......:P
Karmah ale purpurowe rzeki 2 to obciach jakich mało ... oglądałem dwa razy zeby zaczaic koncówke filmu i zeby zrozumieć kto kogo ściga i dlaczego:)):)) no za pierwszym razem byłem nieco w whiski ... ale nie zeby nie zrozumieć banalnego filmu :))
z co do kinga to zbior opowiadan "nocna zmiana" jest ok :) poza tym opowiadanie "dzieci kukurydzy" :) i w ogole king jest w miare ok
"Purpurowe rzeki 2" to obciach, fakt - stado mnichów ninja ;) Ale pierwsza część, która została nakręcona na podstawie wymienionej książki, była całkiem całkiem... może poza niedorobionym zakończeniem ;)
a Rose Red ktos widzial ? tez na podstawie kinga.
nie polecam czytania....bardzo wyczerpuje...ha ha ha!!! :-)
Pożyczyłam wczoraj od koleżanki książkę "Opowieść o niewidzialnym" Erica-Emmanuela Schmitta urocza książka z seri tych co się połyka za jednym otworzeniem {link=http://www.znak.com.pl/book.php?id=1610}
a propos Schmitta to przeczytałam ostatnio "Kiedy byłem dziełem sztuki" i trochę się pośmiałam, chociaż to w zasadzie ironiczno-gorzki moralitecik ;-)
poza tym uważam że Wharton jest świetny...
zrobiłem badania ... porównałem ksiązke do filmu "diabel ubiera sie u prady"
najpierw przeczytałem książke, która uwazam jest bardzo ciekawa i rzeczywista ... ale film ... o jezu ... masakra ... niby fajny ... niby ciekawy i gra aktorów fajnie sie prezentuje i postacie w filmie interesujące... ale ...kasiążka w porównaniu z filmem to mistrzostwo ... a film przy książce to dno ...
wszyscy ktorzy jeszcze nie ogladali filmu to najpierw polecam książkę ... wyśmienita uczta dla lubiących ksiązki o życiu problemach i rozterkach ...
polecam również "gniew oceanu" - dla tych co szybko czytają lub mają dużo czasu ksiązka ma 1000 stron :> super jest "kelnerka" "niania w londynie" tej samej autorki i oczywiście (jeśli jeszcze tego nie pisałem) "cień wiatru" ksiązka w tak misterny sposób łaczy rzeczywistość z fantazją że czyta się ją jednym tchem ...
pozdrawiam
PP odkrycia nie zrobiłeś :-) przeważnie książka jest lepsza od filmu, rzadko się zdarza że obie rzeczy są na podobnym poziomie ;-) akurat Prady nie czytałam i nie oglądałam...i chyba nie zamierzam...
mnie się przypomniała jeszcze "Hańba" Coetze i "Bóg rzeczy małych"Arundathi Roy....
monia ja znam wyjatek gdzie film był o niebo lepszy niż książka .... a mianowicie "tożsamość Bournea" (nie wiem czy dobrze napisałem nazwisko)... film był wyśmienity razem z grą aktorów... ale książka ...pierwszy raz nie doczytałem pierwszego rożdziału i juz nigdy do niej nie wróciłem... nuda
monia a diabeł ubiera sie u prady to naprawde interesująca książka ... i bardzo ci polecam... jej problem polega na tym ze film ktory jest bardziej popularny zniszczyl zainteresowanie ksiązką ... w książce jest wiecej watków... lepsze postaci... wiecej treści... spodoba ci sie (chyba bo w sumie to nie wiem jakie ksiązki lubisz)
ostatnią połknąłem ksiązkę "wszystkie boze dzieci tańczą" murakamiego... powiem ze ciekawa twórczość ... odbieram ją jako bardzo nie wprost i mocno dającą do myslenia... polecam wszystkim poszukiwaczom sensu i uzasadnienia życia
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.