Nie wiem co trudniejsze, szykowanie się w sobotni wieczór do wyjścia, czy powrót 😄 Fajny czas, ale kto wymyśla takie krótkie weekendy? Miałam nawet plany poodpisywać na wiadomości (ostatnio w tygodniu brak czasu na cokolwiek), ale awarie Zb wybiły mi to z głowy, jakby portal przez to przemawiał "nie siedź przed laptopem, rusz się z domu, spaceruj...", i ruszyłam pobyć w zieleni parków pięknego Szczecina, a wieczorem z kumpelkami do ogródków na deptak 😈🍷 A co, pani miała w końcu wychodne, a facet został w domu, bo ktoś całej "trzódki" doglądać musi 😄
O! Radio informuje, że dziś Dzień Marzyciela . to trochę mój dzień, chociaż pewnie i większości z Was. Życie bez marzeń byłoby smutną i banalną wegetacją, bez celu i motywacji. Chociaż niektóre 😈 powinny zostać na zawsze tylko w głowach, bo spełnione przestałyby być marzeniami. Ciekawa jestem jak to z marzeniami bywa u Was? (napiszcie w komentarzu nie prywatnie, bo na razie mam mało czasu na odpisywanie)
Dobrego tygodnia 💋