Stałem nieruchomo w cieniu, czując jak krew pulsuje mi w skroniach, gdy patrzyłem przez szybę. Była tam – rozpromieniona, pewna siebie, jakby każdy ruch ciała miał moc zahipnotyzowania świata. Uśmiechała się do obiektywu, ale ja miałem wrażenie, że ten uśmiech jest tylko dla mnie. Kiedy prężyła plecy i wyginała biodra, serce zaczynało bić szybciej, a oddech więzł w gardle. Każde muśnięcie jej dłoni po skórze sprawiało, że czułem narastające napięcie, tak silne, że nie mogłem ustać spokojnie. Widziałem, jak igra z fanami, jak kusi ich spojrzeniem, a ja sam czułem się jednym z nich – tylko bardziej uprzywilejowanym, bo mogłem patrzeć z bliska. Chciałem wejść, przerwać tę grę i poczuć ją naprawdę, ale coś powstrzymywało mnie w miejscu. Trwałem więc, chłonąc każdy jej ruch, więzień obrazu, który podniecał mnie do granic wytrzymałości.
Delikatni76
Nie ma się co dziwić że zatrzymałeś wzrok z podniecenia 🙂😋
Para • godzinę temu
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.