Mini Zbiornik
seth04
seth04 VF
Para () ·
16 lat temu

jak kobieta powinna traktować mężczyznę---jak psa : dać jeść , na noc spuścić

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

Kobiecy słownik do użytku męskiego
1. Tak = Nie
2. Nie = Tak
3. Być może = Nie
4. Żałuję = Pożałujesz
5. Potrzebujemy = Chcę mieć
6. Rób jak chcesz = Kiedyś mi za to zapłacisz
7. Musimy porozmawiać = Mam kilka uwag co do twojego zachowania
8. Jest mi wszystko jedno = Oczywiście, że mi to przeszkadza, idioto!
9. Jaki ty jesteś męski = Lepiej byś się ogolił, umył i popsikał
dezodorantem.
10. Ach, jakie piękne kwiaty = Czy ty myślisz wyłącznie o seksie?
11. Bądź romantyczny i wył±cz światło = Oczko mi poszło na pończosze.
12. Ta kuchnia jest niepraktyczna = Chcę się przeprowadzić
13. Chciałabym kupić jakiś drobiazg do domu = nowe meble, tapety,
boazerie...
14. Kochasz mnie? = Zaraz cię poproszę o coś bardzo drogiego.
15. Naprawdę mnie kochasz? = Dziś zrobiłam coś, co ci się na pewno
nie
spodoba.
16. Za minutkę będę gotowa = Możesz założyć kapcie, napić się piwa i
poszukać ciekawego programu w TV
17. Musisz się nauczyć komunikowania = Masz się ze mną zgadzać.
18. Nic = Wszystko

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

Słownik męski dla kobiet
1. Jestem głodny = Jestem głodny
2. Chce mi się spać = Chce mi się spać
3. Jestem zmęczony = Jestem zmęczony
4. Może byś do mnie wpadła? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
5. Może byśmy poszli razem do restauracji? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
6. Mogę do ciebie zadzwonić? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
7. Zatańczymy? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
8. Nudzi mi się = A może poszlibyśmy do łóżka?
9. Kocham cię = A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
10. Ja też cię kocham = No, skoro już to powiedziałem, to może
wreszcie
poszlibyśmy do łóżka?
11. Taak, niezła fryzura = Przedtem było lepiej
12. Taak, niezła fryzura = I za to zapłaciłaś 150 PLN?
13. (W czasie zakupów) Ta jest niezła = Weź wreszcie którąś z tych
cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

- Bylem dzisiaj u twojego ojca i poprosiłem o twoja rękę.
- I co mój ojciec na to ?
-A co, nie masz swojej ?
-A ty ?
- Powiedziałem, ze mam, ale już jest taka zmęczona...

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

Dzwoni telefon, odbiera kobieta...
-Halo. Tu Bank Dominet...
-Do czego?

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

DO MOJEJ DROGIEJ ŻONY:



Przez ostatni rok próbowałem kochać się z tobą 365 razy.





Udało mi sie 36 razy, czego średnią jest raz na 10 dni.



Poniższa lista wyjaśnia dlaczego częsciej nie odnosiłem sukcesu:



54 razy prześcieradła nie były czyste

17 razy było za późno
49 razy byłaś zbyt zmęczona
20 razy było za gorąco
15 razy byłaś śpiąca

22 razy bolała cię głowa

17 razy bałaś się, że obudzisz dziecko

16 razy mówiłaś, że jesteś zbyt rozdrażniona

12 razy był to zły czas w miesiącu

19 razy musiałaś wstać wcześnie
9 razy powiedziałaś, że nie masz nastroju

7 razy podczas opalania spiekłaś się

6 razy oglądałaś wieczorny seans
5 razy nie chciałaś zniszczyć swojej nowej fryzury

3 razy powiedziałaś, że sąsiedzi mogą nas usłyszeć

9 razy powiedziałaś, że twoja matka nas usłyszy



Z tych 36 razy, w których odniosłem sukces, aktywność nie była satysfakcjonująca, ponieważ:



6 razy poprostu leżałaś
8 razy przypomniałaś mi, że sufit pęka

4 razy powiedziałaś, żebym się pospieszył i obszedł "to"

7 razy musiałem cię obudzić i poweidzieć, że już skończyłem

1 raz obawiałem się, że cię zraniłem ponieważ się ruszyłaś



CZYTAJ DALEJ.......



==========================================================


DO MOJEGO DROGIEGO MĘŻA:



Myślę, że jesteś trochę zmieszany. Oto powody dlaczego nie dostałeś więcej niż zrobiłeś:



5 razy wróciłeś do domu pijany i próbowałeś rżnąć kota.

36 razy wogóle nie wróciłes do domu.

21 razy nie kumałeś o co chodzi

33 razy przyszedłeś za wcześnie

19 razy wszedłeś delikatnie po tym jak doszedłeś

38 razy pracowałeś do późna
10 razt miałeś skurcz w palcach
29 razy musiałeś wstać wcześnie, bo grałeś w golf-a

2 razy kiedy byłeś na haju, ktoś kopnął cię w jaja
4 razy zaciąłeś się suwakiem
3 razy byłeś przeziębiony
2 razy miałeś drzazgę w palcu
20 razy straciłeś wenę po całodziennym myśleniu

6 razy przyszedłeś w piżamach a ja czytałam romanse

98 razy byłeś zajęty oglądaniem piłki nożnej, baseball-u, itp. w TV



Z tych razy, kiedy zrobiliśmy to razem:



Powód dla których leżałam, było to, że nie trafiłeś i rżnąleś prześcieradło

Nie mówiłam, że sufit pęka, tylko mówiłam "Czy chcesz mnie od tyłu, czy na jeźdźca?"

Wtedy gdy poczułeś mój ruch wywołane to było tym, że pierdnąłeś a ja próbowałam złapać oddech.



Jak już zacząłeś czytać, musisz skończyć.














Oto reguły:



Jeśli czytasz to w niedziele, życz sobie dobrego tygodnia.

Jeśli czytasz to w poniedziałek, życz sobie pieniędzy.

We wtorek - miłości.

W środę - sukcesu.

W czwartek - czego tylko chcesz.

W piątek - bardzo gorącej randki.

W sobotę - ważnego telefonu.













Zdjęcie profilowe
lysy1
16 lat temu

Dominet - nigdy mi do głowy nie przyszło...Dobre...

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

to pamiętaj o tym banku jak zadzwonią do Ciebie ze swoją ofertą ;)

Zdjęcie profilowe
malami
16 lat temu

kłóci się matka ze swoją nastoletnią córką. Gdy kłótnia sięga punktu kulminacyjnego matka wykrzykuje:
-mogłam Cię połknąć kiedy miałam okazję!!!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Na łące śpi Czerwony Kapturek. Nieopodal pasie się Krowa. Zobaczyła Czerwonego Kapturka i pomyślała sobie "Biedne dziecko, zmęczone, dam jej trochę mleka" A, że nie mogła się sama wydoić, zaczęła wymionami dotykać buzi Czerwone Kapturka, aby ta sama zaczęła ssać
Na co Czerwony Kapturek przez sen: "CHŁOPAKI NIE WYGŁUPIAJCIE SIĘ

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

-Po czym poznać że kobieta ma w 100% ochotę na seks?
-Po tym, że jak jej włożysz ręke pod spódnice, to poczujesz jak byś konia cukrem karmił!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Małgosia siedzi z Jasiem na Polanie. Po pewnym czasie Małgosi się znudziło to siedzienie, więc zapytała Jasia:
-Może w coś zagramy?
Jaś na to:
-Zagrajmy w głuchy telefon.
-Ale jak w to się gra.
-To proste, Ty leżysz, a ja wykręcam Ci numerek

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Mąż staje rano przed lustrem i z dumą mówi do żony:
- Popatrz Saro, gdybym był o 3cm wyższy to byłbym Apollo.
Na co żona:
- A gdybyś miał o 3cm krótszy to byłbyś Wenus

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
-Może coś ci potrzeba kochanie - pyta smutnym głosem.
-Chciałabym - odpowiada cichutko żona - żebyś mnie jeszcze raz przeleciał.
-Oj, taka słaba przecież jesteś, no ale jak bardzo chcesz...
I włazi do lóżka, robi co żona sobie zażyczyła a potem przytulony do niej zasypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się po kuchni przygotowując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła:
-Kochanie co się stało? Przecież taka chora byłaś?
-A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
-Co jest, nie cieszysz sie że wyzdrowiałam?
-Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości to babcię Zosię bym uratował i wujka Zdziśka.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Erotoman i sadysta wybrali się na spacer. Z przeciwka idzie super laska. Erotoman mówi:
- Ech! Zaciągnąć taką w krzaki!
A sadysta:
- I z kopa! I z kopa

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Strażak wrócił z pracy do domu i mówi do małżonki:
- Słuchaj, mamy wspaniały system u nas w remizie. Kiedy zadzwoni pierwszy dzwonek - ubieramy nasze kurtki. Kiedy zadzwoni dzwonek drugi - zjeżdżamy po rurze na dół. Dzwoni trzeci dzwonek i wszyscy już siedzimy w wozie. Od dzisiaj chcę, żeby w tym domu obowiązywała podobna zasada. Kiedy powiem do Ciebie "Dzwonek pierwszy" - masz się rozebrać. Kiedy powiem "dzwonek drugi" - masz wskoczyć do łóżka. Kiedy powiem - "dzwonek trzeci" - zaczynamy całonocne pieprzenie.
Następnej nocy mąż wraca do domu i woła:
- Dzwonek pierwszy.
Żona rozebrała się do naga.
- Dzwonek drugi - zawołał strażak i żona wskoczyła do łóżka.
- Dzwonek trzeci - i zaczęli uprawiać seks.
Po dwóch minutach żona woła:
- Dzwonek czwarty!
- Co to jest dzwonek czwarty? - pyta zdziwiony mąż.
- Więcej węża - odpowiada żona - jesteś cholernie daleko od ognia.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Co robi emerytowany pułkownik, gdy ma ochotę pobaraszkować z żoną, a nie udaje się?
- Odbezpiecza pistolet, celuje w małego i mówi:
- Stój! Bo strzelam!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

W aptece:
- Poproszę czarne kondony
- A po co panu czarne?
- Mój kolega z pracy zmarł i muszę żonie złożyć kondolencję...

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Jaka jest idealna kobieta?
- Pożadna i nieśmiała.
-Pożądnie się rucha i nie śmie odmówić

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

Zdjęcie profilowe
malami
16 lat temu

zrobimy to na "urząd skarbowy"?
- a jak jest na "urząd skarbowy"?
- Ty masz związane ręce, a jak Ci się dobieram do dupy...

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Trwa międzynarodowy konkurs na najlepszą gadającą piz*ę na świecie. Na estradzie trzy finalistki: Francuzka, Amerykanka i Rosjanka.
Francuzka pogłaskała swoją piz*ę a ta wydała głos " ma-ma"
Publiczność szaleje. Bije brawo.
Amerykanka pogładziła, poczochrała i słychać "tato".
Burza na sali, oklaski nie milkną.
Wchodzi Rosjanka. Gładzi, czochra, szarpie...Nic.
Na sali cisza.
- Dajcie mi jabłko - mówi zawodniczka.
Dali. A ona całe wsadziła sobie w piz*ę. Rozlega się nagle głośne :
- Chrum, chrum, chrum ........Antonówka

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Wagon sypialny pociągu dalekobieżnego. Daleki Wschód Rosji oczywiście. Późny
wieczór. W przedziale mężczyzna i kobieta.
Kobieta:
- Mój Boże, podczas jazdy tym pociągiem można stracić rozum!
Mężczyzna:
- Ma pani rację, w wagonie kurz, śmieci, hałas...
- Nie mówię o tym!
- Pościel też nie pierwszej świeżości!
- Co to za aluzja?
- Nie ma w tym żadnej aluzji!
- Akurat panu wierzę! Mężczyzna z kobietą zostaje sam na sam i nie robi
aluzji!
- Nawet przez myśl mi nie przeszło!
- Prawidłowo, mężczyźni nie myślą w tych sprawach, tu działa jedynie
instynkt!
- Jakie sprawy?
- Chce mnie Pan napastować!
- Pani jest chyba nienormalna?
- Pierwszy raz słyszę, żeby przed gwałtem prowadzić intelektualne dysputy!
- Nie zamierzam pani zgwałcić! Zaraz położę się na górną półkę i zamierzam
spać!
- To znaczy, że pan będzie spać a ja mam się całą noc denerwować?
- Dlaczego?
- Dlatego, że mam przeczucie!
- Myli się pani!
- Jeszcze nigdy mnie nie zawiodło!
- Teraz z pewnością jest fałszywe. Mam pewność większą niż Everest!
- Z takiej wysokości bardzo łatwo spaść!
- Nie spadnę! Przywiążę się!
- Przeczucie mi mówi, że Pan się chce do mnie przywiązać!
- No dobrze, odczepię się!
- Masochista jakiś!
- Nie jestem masochistą! Jestem przykładnym mężem, kochającym rodzinę!
- Niech pan poprosi konduktora, żeby przeniósł Pana do innego przedziału!
- Konduktor gdzieś poszedł a poza tym wszystkie miejsca są zajęte!
- Jasne, on także chętny do napastowania! Cały wagon mężczyzn gotowych w
każdej chwili do napastowania kobiet! Nie pozostaje nic innego niż wyskoczyć
przez okno!
- W porządku, proszę się uspokoić! Proszę mi powiedzieć, co mam zrobić, żeby
dalsza podróż przebiegła pani w spokoju?
- Niech pan mnie zgwałci, zboczeńcu!!!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

- Mam kochanka! - żona.
- Zabiję pedała! - mąż.
- On nie jest pedałem!
- To najpierw wyr*cham, a później zabiję!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Mieszkali sobie w raju Adam i Ewa.
Pewnego dnia zapragnęli sie kochać.
Ale Adam mowi do Ewy: eee tam, ja sie nie bede z Toba kochać, bo Ty nie masz dziurki.
Ewa usłyszawszy to posmutniała i zaczeła się przechadzać po Raju.
Jej rozżalenie zauważył bociek.
Powiedział:
- "Słuchaj to skoro on się nie chce z Toba kochac to ja Ci zrobie tę dziurkę!" - no i pyk!
Zrobił jej dziurkę dzióbkiem. I do tamtej pory boćki maja czerwone dzióbki, a kobiety maja dziurki.
No to Ewa poleciała do Adama i uradowana woła:
-"Adamie! Mogę się juz kochać!".
A to chamidło jej na to:
-"eee, nie .... Ty tam włosków nie masz, nie bede sie kochac".
Ewa znowu posmutniała i zaczeła chodzic po Raju. Wreszcie napotkała małpkę. Opowiedziała jej swoją historię, a ona zaproponowała pomoc.
Wyrwała sobie włoski z dupki i dała Ewie.
I od tamtej pory małpki mają gołe dupki, a kobiety maja włoski.
Ewa znowu poszła do Adama, a ten znowu.
Tym razem, że nie ma tam poślizgu, w zwiazku z czym on sie kochac nie bedzie.
No I Ewa znów smutniutka chodziła po Raju.
Aż wreszcie znalazła rybkę, która przemówiła:
-"To słuchaj, skoro Ty masz taki problem, to ja ci pomogę! Wskocze i zrobie ci poślizg".
No więc rybka wskoczyła, wyskoczyła i od tamtej pory niewiadomo czy to ryba śmierdzi pizdą, czy pizda rybą.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Pewna para kochanków wynajęła na noc pokój w motelu, żeby troszkę w tajemnicy "pobaraszkować". Ponieważ wcześniej zahaczyli o motelową restaurację zrobili się lekko senni i postanowili odłożyć seks na rano. Zgasili światło przytulili się do siebie i... nagle zza ściany zaczęło dochodzić potężne chrapanie. Po kilkunastu minutach facet nie wytrzymał, zaczął walić w ścianę i krzyczeć:
- Panie, weź pan zapal papierosa i przez parę minut siądź pan spokojnie, bo zasnąć nie można.
- Nie ma sprawy - dobiegł ich zaspany, ale ugodowy głos zza ściany.
Zrobiło się cicho i kochankowie zasnęli. Rankiem tak jak sobie zaplanowali rozpoczęli miłosne igraszki. W pokoju rozległy się wszelkiego rodzaju ochy i achy, które w pewnym momencie przerwało walenie w ścianę. Chwilę potem głos należący do ich motelowego sąsiada powiedział:
- Kochani, przysługa za przysługę, zapalcie sobie papierosa i parę minut posiedźcie spokojnie, bo ja już za kwadrans mam autobus, a w żaden sposób nie mogę rozporka dopiąć.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Noc poślubna. Atmosfera cud miód! W pewnym momencie żona mówi do męza:
-Wiesz kochanie, ja jestem jeszcze dziewicą i niewiem jak to się robi. Czy możesz mi to po ludzku wytłumaczyć, jak to się robi???
-Ależ oczywiście słoneczko ty moje! Słuchaj... To co ty masz miedzy nogami to więzienie, a to co ja mam miedzy nogami to więzień. I wsadzamy więźnia do więzienia.
No i robią swoje jakiś czas... W pewnym momencie facet pada na poduchę.
Kobieta mówi:
-Wiesz kochanie, odnoszę wrażenie, że więzień uciekł z więzienia!
Facet mówi:
-To trzeba znów go zaaresztować!
I nadal robią swoje... Sytuacja się powtarza kilka razy. I znowu facet pada na poduchę z ubłogim głosem, odpala papierosa a żona mówi:
-Wiesz skarbie... Chyba więzień znowu uciekł z więzienia...
A na to facet resztkami sił:
-Przecież on nie dostał kurwa dożywocia!!!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Dlaczego mężczyznom wydaje się, że ich wielki organ jest w stanie uszczęśliwić ich kobietę?
- Bo to najświętsza prawda

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Jeśli zamierzasz złożyć propozycję seksualną, pomyśl dwa razy... Może przez ten czas ci opadnie...

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Mąż zalotnie do żony:
- Kochanie, a może dziś spróbujemy na jeźdźca?
Ona na to:
- A co to jest "najeźdźca"?
- Germański, ku*wa, oprawca

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

New York. W barze do extra-dziwki podchodzi gość i mówi, ze chciałby się zabawić.
- Zgoda, ale pamiętaj, ze jestem najlepszą dziwką w tym mieście i drogo się cenię.
- Mam 100$ - może być?
- Za 100$ mogę cię najwyżej zaspokoić ręką.
- Co??? Za 100$ ręką??? Chyba żartujesz!!!
- Wyjdź przed bar, coś ci pokażę. Wychodzą.
- Widzisz to ferrari? Jest moje. Mam je Tylko za robienie ręką.
Jestem najlepsza. W koncu gość zgadza się. Jest mu dobrze jak nigdy dotąd.
"Rzeczywiscie jest najlepsza" - myśli.
Następnego dnia przychodzi znów do baru, podchodzi do dziwki i mówi:
- Dziś mam 500$, zabawimy się?
- Za 500$ mogę ci najwyzej zrobić loda.
- Co??? Loda za 500$???
- Wyjdź przed bar, cos ci pokażę.
Wychodzą.
- Widzisz ten wieżowiec? Jestem jego wlascicielką. Tylko za robienie loda.
Jestem najlepsza. Gość zgadza się i ma taki orgazm, jak nigdy w życiu.
Następnego dnia wraca do baru:
- Dziś mam 1000$ i chciałbym się pobawić twoją cipką.
- Wyjdźmy przed bar.
Wychodzą. Dziwka pokazuje gościowi widoczną w oddali panoramę Manhattanu.
Gość łapie się za glowę i krzyczy:
- No nie!!! Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że...
Na to dziwka:
- No co ty. Gdybym miała cipkę, to wszystko byłoby moje.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Budzi się facet rano, patrzy na słodko śpiącą żonę... i postanawia strzelić jej "minetę". Po skończonej pracy idzie do łazienki. Podczas mycia zębów zauważa czarny włos, który zaplątał się między jego zębami. Nie moze go wyciągnąć, zatem postanawia przyciąć. Idzie do pracy. Na biurku stoi kalendarz, w którym zaznaczono wizytę u debtysty. Po pracy facio idzie do dentysty, siada na fotelu i słyszy:
-O, widzę, że z rana strzelił pan żonie minetkę.
-Pewnie pan doktor poznał po tym przyciętym włosie międzu zębami?
-Nie. Ma pan gówno na brodzie

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Mężczyzna zauważył piękną kobietę, podchodzi do niej i mówi:
- Dam pani tysiąc złotych jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust.
Kobieta speszona, oburzona propozycją nic nie mówi.
- Dobrze, dam dwa tysiące złotych jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust.
- Nawet pana nie znam...
- Daję trzy tysiące złotych za pocałowanie pani w nagi biust - mężczyzna jej przerywa.
Kobieta podnosi bluzkę do góry, mężczyzna napawa się widokiem nagich piersi.
Po trzech minutach kobieta pyta:
- Czemu pan nie całuje moich piersi?
- Za drogo...

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz, drugą kontynuuje badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
- Nie może być! Przyjeżdżaj, trzeba to oblać!
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Do sypialni, w momencie zakładania przez tate prezerwatywy, bezceremonialnie
wkracza maly Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się
nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
- Co robisz? -pyta Jasio
- A szukam kota - odpowiada tatuś.
- I co, będziesz go ruchał?!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Niedoświadczona dziwka pyta doświadczonej dziwki:
-jak ty to robisz ,że w jeden dzień możesz zarobic ponad milion
-normalnie jak się z kimś bzykam to wkładam sobie w pizde petarde i mówie "pękła mi błona dawaj miliona"
No więc niedoswiadoczna dziwka posłuchała doświadczonej
bzyka się z niemcem włożyła w pizde petarde, a tu nagle buuumm
-pękła mi błona dawaj miliona!
No to niemiec jak to niemiec dał milion euro
Bzyka się z ruskiem włożyła w pizde petarde, a tu nagle buuuummm
-pękła mi błona dawaj miliona
No to rusek jak to rusek dał milion rubli
bzyka się z polakiem włożyła w pizde petarde a tu nagle buummm
-pękła mi błona dawaj miliona
Polak:
-chuj z twoją błoną jaja mi płoną

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi:
- Albo zaspokoisz mnie 100 razy albo mój kat zetnie ci głowę.
Drwal się zgodził i wspólnie z caryca odliczali kolejne orgazmy drwala:
- 1, 2, 3, ..50 ........90 ..... Katarzyna już nie wytrzymuje ale drwal mówi miało być 100 to będzie 100 i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy:
- 100!
- Nie 99 mówi drwal.
- 100 według moich rachunków jest już setny raz.
- Caryco mówi drwal ja jestem człowiek prosty ale uczciwy pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje, a dupę ma wypiętą do góry.
Długo nie myśląc, podbiega, łapie za dupę, spódnice podwija, majty w dół i posuwa. Zrobił co swoje, a żona odwraca głowę i mówi:
- Taki sam pojebany jak chłopaki w robocie

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Przychodzi facet do lekarza:
- boli mnie chuj!
- jak pan mówi?
- nie, jak rucham

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Przychodzi facet do burdelu i mówi że chce babę z wielką c**ą. Burdelmama troszkę zmartwiona, bo takiej nie mają, ale odesłała go do pokoju numer 13. Wchodzi i leży tam baba ale nie widać nic tylko jej wielką c**ę. Gość nie wie co zrobić, przestraszył się troszkę... Wziął gaśnicę i zaczął w nią pakować. W końcu skończyły mu się siły i przestał, a babka tak do niego mówi:
- Hmmm, lubię jak facet zaczyna od palcówki

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Mąż leży w łóżku z żoną i się zastanawia jak by tu jej dociąć. W końcu mówi:
- Jesteś jak kryształ.
- Ze względu na czystość?
- Nie, ze wszystkich stron rżnięta.
Ona myśli i w końcu:
- A ty jesteś jak lis.
- Ze względu na spryt?
- Nie. Miękka kita!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Murzyn chciał kupić prezerwatywę, ale nie umiał mówić po polsku. Wchodzi do apteki i zaczyna:
- Umba, amba, kumba...
- Co?
- Umba, amba, kumba - mówi wymachując rękami. W końcu zdesperowany Murzyn ściąga spodnie, kładzie przyrodzenie na ladę i 10 złotych obok. Aptekarz myśli i myśli, po czym ściąga spodnie, kładzie swojego na ladę zabiera dyszkę i mówi:
- Przykro mi, koleś, ale wygrałem

Zdjęcie profilowe
kasia2103
16 lat temu

Dziadek z babcia postanowili poeksperymentować w łóżku i spróbować seksu francuskiego.
Mówi dziadek do babki: ssij! ssij! ssij!
babcia ssie, ssie, ssie.
a po chwili dziadek :dmuchaj,dmuchaj bo mi prześcieradło wessało.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Dwie koleżanki siedzą w kinie. W pewnym momencie jedna mówi do drugiej:
- Ten facet obok mnie masturbuje się.
- No to nie patrz na niego, jemu właśnie o to chodzi.
- Ale on to robi moją ręką

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

kiedy Pinokio zorientował się że jest z drewna?
Kiedy walił konia i się zapalił

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Czym się różni blondynka od strzelby?
Niczym: blondynkę i strzelbę zgina się na pół i nabija od tyłu!

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem.
- Co ty robisz!? - pyta z oburzeniem.
Mąż nie zmieszany:
- To jest moje ciało i będę je mył tak szybko, jak mi się podoba.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

PAN TADEUSZ" - XIII księga
(noc poślubna Tadeusza i Zosi)


Pan Tadeusz wszedł pierwszy, drżącymi rękami
Drzwi za sobą zamknął ach! Nareszcie sami,
Ach! Zosiu, ach! Zosieńko jak mi niewygodnie
Popatrz jak odstaje, popatrz na me spodnie.
Zosia łzy rzewne roni i za pierś się chwyta,
Że to była dzieweczka z chłopcem nie obyta
Nie wiedziała zaiste czy się ma całować
Ze swym mężem, czy płakać, czy pod ziemię schować
Stoi tedy i milczy, Tadeusz pomału
Jął się przygotowywać do ceremoniału
Od chwili gdy ich ślubna przywiozła kareta
Tadeusz miał myśl jedną - myśl ta to mineta
(Sztuka wówczas na Litwie nikomu nieznana,
Dziś już rozpowszechniona, ale źle widziana
Przez strzegące cór swoich matrony
I księży, którzy nieraz ganią ją z ambony.)
Tadeusz we Francji długie lata bawił
Wielce się w używaniu sztuki owej wprawił,
Niezmiernie lubił lizać, wyrażał mniemanie,
Że mineta o wiele przewyższa je*anie,
Bo ku*as zmysł dotyku jedynie posiada,
Język zaś również smakiem prócz dotyku włada,
A poza tym wszystkie zmysły za wyjątkiem słuchu
Spełniają pewna rolę, kiedy język w ruchu.
Na przykład podniebienie ... a i wzrok się raczy
Tem, czego ślepy ku*as nie zobaczy.

Tak myśląc jął Tadeusz pieścić swą Zosieńkę
Najpierw ją z galanterią pocałował w rękę
Na łożu ją posadził i macając ręką,
Dwa cycuszki jak pączki wyczuł pod sukienką,
Rękę niżej przesunął, pod suknię wsadził,
I po nóżkach od kolan, aż po udka gładził
Wyciągnął się na łożu przy Zosi jak długi
Wydobył jeden cycuś, a potem i drugi
I począł je całować - długo, pożądliwie,
Wreszcie usta oderwał i w nagłym porywie
Pół sukienki Zosieńce narzucił na głowę,
Ściągnął majteczki, długie, koronkowe,
Dar cioci Telimeny, ku nóżkom się schylił
I zaciśnięte udka po trochu rozchylił,
Całując je namiętnie od wewnętrznej strony,
A Zosia zapomniała zupełnie obrony
I opór dziewiczej trwogi zaraz odrzuciła
Nóżki jak tylko mogła, tak je rozstawiła
I chowając w poduszki zawstydzone lice
Pokazywała mężowi całą tajemnicę
Co ukryta głęboko wśród złocistych włosów
Różowiała niewinnie jak kwiatek wśród kłosów

Tadeusz po mistrzowsku wykonał minetę.
Najpierw lizał po wierzchu, czując tę podnietę
Jęła Zosia wzdychać, jęczeć w końcu krzyczeć,
Tadeusz, by jej większej rozkoszy użyczyć,
Wsadził głębiej, języczkiem jak młynkiem obracał
Rękami ją od dołu, aż do góry macał,
Przy czym język bez przerwy coraz głębiej wpychał
Obracając językiem coraz żywiej, głodniej
Wreszcie zajęczał cicho i spuścił się w... spodnie
Chwilę cicho poleżał i odpoczął krzynę
Tuląc nozdrza i usta w złocista gęstwinę
Wreszcie podniósł się z łoża, odszedł od Zosieńki
I z lekka ocierając włosy grzbietem ręki
Jął się żywo rozbierać. Zdjął pas z kutasami,
Ściągnął kontusz i żupan, buty z cholewami,
Koszulę zdjął przez głowę, hajdawery złożył,
A gacie przemoczone na krześle położył
Wreszcie usiadł na łożu, odsapnął troszeczkę,
Po jajach się pogłaskał, spojrzał na żoneczkę
Suknia na twarz rzucona zasłoniła jej lica
Odsłaniając cycuszki, pępuszek i pi*zę.
Widok ten znów krew wzburzył w panu Tadeuszu,
Choć się dopiero spuścił, nabrał animuszu.
Jął rozbierać żoneczkę, sposobić posłanie
By tym czasem poczekać, aż mu ku*as stanie.

Zosia już odrzuciwszy wstydliwość wszelką
Na chu*a spoglądała z ciekawością wielką,
dotychczas o chu*u niewiele wiedziała -
Raz od służebnych coś tam usłyszała
Drugi raz leżąc w gaju, rankiem, w cieniu drzewa,
Zobaczyła przypadkiem jak się chłop odlewa.
W grubej garści trzymając jakiś przedmiot wielki
I otrząsając na liście ostatnie kropelki
I ciocia Telimena coś jej tłumaczyła,
Lecz Zosia nie słuchała, strasznie się wstydziła,
A teraz żoną będąc, dziewczątko uznało,
Że święty obowiązek zbadać sprawę całą,
Więc spytała: "Ach to co? I do czego służy?
Przed chwilą taki mały, teraz taki duży,
Oj! Jak to się rozciąga, jak to się rozwija
Długi taki i gładki, niczym gęsia szyja.
A cóż go u dołu tak ładnie przystraja?"
Rzekł Tadeusz z powaga: "Zosiu, to są jaja.
A to, co cię w tak wielkie wprawiło zdumienie
Zwie się (gdy obyczajnie nazwać) - przyrodzeniem.
Ku*asem także zwane, chociaż często bywa,
Że pospólstwo i chłopstwo chu*em to nazywa.
Przy tym istnieją inne najrozmaitsze słowa...
A dziwne to, bo przecież ręka albo głowa,
Choć większe i ważniejsze jedną nazwę mają
Ten zaś widzieć niewielki, rożnie nazywają,
Tylu dziwnymi mianami. Sędzia nieraz zrzędzi:
"Jak się gorąc zaczyna, to mnie kuśka swędzi".
Podkomorzy zaś wałem ku*asa nazywa,
A Wojski zaganiaczem go nieraz przezywa,
Maciek mówi wisielec, bo już stać nie zdoła,
A Gerwazy na chłopskie dzieci nieraz woła:
" Nie baw się Wojtuś ptaszkiem". Jankiel cymbalista
Zwie go smokiem lub bucem i rzecz oczywista
Jeszcze dziwniejsze nazwy ludzie wymyślają,
Ułani go na przykład pytą nazywają".
Tak wyjaśnił Tadeusz te sprawy powoli,
A potem tłumaczył jak ku*as pier*oli.
I chcąc poprzeć naukę stanowczym przykładem
Zaczął wpychać... na próżno, chociaż ruszał zadem.
Choć sapał, choć się pocił, c*uj się nie zagłębiał
Je*iąc dotychczas ku*wy z francuskiej stolicy,
Lub nadobne szlachcianki z całej okolicy,
Nie miał on do czynienia z taką ot dziewicą
Z ciasną, niewyrobioną i zamkniętą pi*zą
Co nie zaznała ku*asa żadnego
Wiec gdzieżby się tam zmieścił taki chu* jak jego.
Ani w Polsce, na Litwie, ni na świętej Żmudzi,
Ani wśród drobnej szlachty, ni wielkich dziedziców,
Ani wśród Horeszków, ani wśród Sopliców,
Ani wśród Radziwiłłów - książąt przepotężnych,
Ani wśród Dobrzyńskich, znakomitych, mężnych,
Ni wśród Bartków i Maćków - braci doborowej,
Ni wśród całej rozlicznej braci zaściankowej
Nikt tedy chu*a takiego nie posiadał
Dumny był zeń Tadeusz i dzielnie nim władał,
A do dumy takowej miał słuszne powody,
Bo na chu*u mógł podnieść pełne wiadro wody.
Chu* Tadeusza mierzył jedenaście cali,
Gruby jak ręka w kiści, twardy jak ze stali,
Zahartowany w trudzie, co rzadko się kładzie,
Zdobny w dwa jaja wielkie jak dwa jabłka w sadzie.
Jedyny tylko Gerwazy za czasów młodości...
Słynął ponoć z ku*asa podobnej wielkości
I dziś jeszcze żartując szlachta się pytała
Co ma większe Gerwazy scyzoryk czy jaja.

Otóż tę pytę chciał Tadeusz Zosi
Na siłę wepchnąć, śmiechem się zanosi
Zosieńka, tak się bawi, śmieje do rozpuchu
I jak dziecina woła: "a kuku, a kuku"
Nagle schwyciwszy zręcznie ku*asa do ręki
Zanuciła przekornie słowa tej piosenki:
"Do dziury myszko, do dziury,
Bo cię tam złapie kot bury,
A jak cię złapie w pazurki
To cię obedrze ze skórki ".
"Myszka?" - krzyknął Tadeusz - "cóż to za myśl dzika
Nazwać sobie ot myszką, tego oto żbika.
Ja ci myszkę pokażę, zaraz pożałujesz,
Do dziury ją zapędzasz? zaraz ją poczujesz"
Tak mówiąc powstał z łóżka i wyszedł z pokoju
Do przedsionka, gdzie stała wielka beczka łoju,
Pełna ręka zaczerpnął, natłuścił ku*asa,
Żeby błyszczał jak wielka, czerwona kiełbasa.
Do pokoju powrócił, zaraz legł na łoże,
Pomacał dziurkę ręka, palcami poszerzył,
Przytknął równo kutasa, popchnął i uderzył,
Rozwarły się podwoje, coś tam z cicha trzasło
I wjechał ku*as w piz*ę, jak nóż wjeżdża w masło.
Zabolało Zosieńkę, aż się popłakała
Rączęta załamując gwałtownie krzyczała:
" Wyjm pan, wyjm natychmiast, to okropnie boli!"
Tadeusz jej nie słuchał, je*ie, rżnie, pier*oli,
Ręce pod pupę włożył i mocno je złączył,
Dymał, rąbał, chędożył, aż wreszcie zakończył.
Pięć razy zabawę tę świetnie powtórzył
Pięć razy się spuścił, aż się w końcu znużył.
Żonę na bok odrzucił niczym sprzęt zużyty,
Lecz ku*as jeszcze sterczał, wielki, chociaż syty.
Wnet też świtać poczęło, Tadeusz zmęczony,
Jak na męża przystało, legł du*ą do żony.
Kołdrę na grzbiet nacisnął, w jaja się podrapał,
Twarz do ściany odwrócił i mocno zachrapał.

Ale Zosieńka nie śpi, leży na posłaniu,
Oczęta ma otwarte, nie myśli o spaniu.
Przedtem dziewicą będąc, tak bardzo się bała,
Lecz teraz gdy przywykła, to by jeszcze chciała,
Chce obudzić małżonka, lecz Tadeusz chrapie,
Tuli się do niego, za ku*asa łapie,
Do góry go uniosła, palcami ujęła,
Obudził się Tadeusz i z uśmiechem prawi :
"Spójrzcie na tę płotkę, jak ją ku*as bawi,
Mówił kapitan Rykow: " toć powiadam pięknie
Baby chu*em nie straszcie, bo się nie przelęknie"
I mówią, że Suworow rzekł raz: " mili moi,
U największych rycerzy chu* się baby boi".
Ale droga Zosieńko, bez twojej urazy
Zrozum, żem się tej nocy spuścił już sześć razy,
Trzeba chu*a oszczędzać, pozwól mi odsapnąć,
Mogę ci, jeśli pragniesz, znów minetę chlapnąć,
Lecz lepiej daj mu spocząć, później znów kochanie
Weź go troszeczkę do buzi, a na pewno stanie.
A wtedy ci pokażę figle rozmaite,
W Paryżu wyprawiano sztuki wyśmienite:
Przed lustrem, na siedząco, albo na stojaka,
Lub też konno na chu*u, na boku, na raka,
A może między cycki, lub też na podnietę,
Nie wadzi się wykonać podwójną minetę,
Jeśli wiesz co to znaczy... lecz Zosiu kochana
Zaraz się zabawimy, zaczekaj do rana,
Bo miękki ku*as niedaleko zajdzie."

Tak mówił, a Zosieńka oczęta zamknęła
I tuląc się do niego powoli zasnęła.
I śniła o niezmiernych rozkoszach zamęścia
Których zazna przez lata małżeńskiego szczęścia.

Zdjęcie profilowe
chetnya
16 lat temu

Dwóch pedałów się stuka. Jeden do drugiego:
- Ach, jak ja lubię twoją ciasną dziurkę!
- Bo ja jestem dopiero na pierwszym roku, proszę księdza biskupa

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem