Stoję nagi na mokrym pomoście, czując chłód drewna pod stopami i ciężar wilgotnego powietrza na skórze. Moje ciało jest napięte, gotowe – ale to Twoja obecność, Twój dotyk, którego pragnę najbardziej. Spójrz na mnie… Podejdź bliżej. W tej ciszy natury czekam tylko na Ciebie – byś do mnie dołączyła, powoli, zmysłowo, bez słów…