Powiedziałam mojemu chłopakowi, że choć za nim tęsknię, to jednak nie jest to najlepszy czas na randki - na Mazury przyjechała do nas rodzina. I wiecie co zrobił? Przyjechał z Warszawy, z namiotem i rozbił go dwieście metrów od mojego domu. ,,Wyrwij dla mnie choć godzinę. Powiedz rodzinie, że musisz się trochę poruszać". Takiego mam chłopaka 🩶 A Wy pewnie chcecie film? 💋