Ciasne, pełne uroku uliczki Como, rozgrzane południowym słońcem, sprawiły, że Pani A zatrzymała się na chwilę, by poczuć magię miejsca. Wielkość jeziora, spokojnego i majestatycznego, w połączeniu z otaczającymi je wzgórzami, obudziła w niej emocje, które trudno opisać słowami. Każdy krok w tym mieście niósł ze sobą obietnicę czegoś wyjątkowego, a cisza przerywana tylko szmerem fal podsuwała myśl, że wieczór może przynieść coś więcej niż tylko widoki. Pani A czuje, że to dopiero preludium – prawdziwe emocje czekają wieczorem, kiedy światło zgaśnie, a ekran rozbłyśnie waszym spojrzeniem. Z lekkim uśmiechem zdradza, że nie może się już doczekać spotkania na live’ie, gdzie piękno Como przeplatać się będzie z atmosferą nocy i wspólnych uniesień. To zaproszenie do chwili, w której rzeczywistość miesza się z fantazją, a wieczorny seans staje się podróżą, w której każdy ma swój udział.