Love bo napisać o tym co nam się nie podoba otwarcie bez owijania w papierek ( bo jeszcze się inni obrażą czy wkurzą ) jest wielką sztuką. A nie każdego stać na to, aby napisać coś niezgodnego ze zdaniem większości. Ludzie cykają i udają tych co lubią wielokrotność, rypanie wszędzie z każdym bez wyjątku itd. Bo im się wydaje, że jak napiszą coś nie tyak to ich społeczność zbiornikowa odrzuci. A ja się pytam: i co z tego? Niech odrzuca, wolę być w nielicznym gronie takich z własnym wyrażanym głośno zdaniem niż w wielkiej grupie powielaczy poglądów.
I nie uważam, aby trzeba było miesiącami na pw siedzieć, ale z drugiej strony życie w tej chwili bardzo zabiegane jest, czasu coraz mniej, a panom się czasami wydaje, że trzy wiadomości i już sprawa załatwiona i teraz spotkanie bo jak nie, to zrywamy znajomość.

Zawsze szukały. Nastały inne czasy...teraz nie marzą o tym ale mówią. Śmiałość i mniejszy wstyd, liberalizm...nio i masz...to co dawnej bardziej skrywane teraz na wierzchu... I BARDZO DOBRZE!!!!!!

janjakowski Dzisiaj 10:53

To co odcinamy kutasy..:\ ? Czy tylko będziemy urozmaiceniem..:\ ?

No nie wiem, czy tak super dobrze, że wszystko tak wywalone na wierzch, ten smaczek tego co intymne odebrany przez jak to mówisz mniejszy wstyd. Osobiście wolałam, jak było nieco bardziej skryte bo i ciekawsze było i nie powszedniało, a teraz? Kutasy na wierzchu na każdym zdjęciu, słowa normalnie zamienić się nie da bo od razu tylko o pieprzeniu. Śmiałość heh ale i ograniczenie, bo ze świadomości zniknęły jakiekolwiek inne zainteresowania lub zostały zepchnięte na margines. Mało tego, wszelkie inne sprawy przestały się liczyć, jakby ludzie w króliki się pozamieniali.

pierdoly ze szkoly kobitkom tez sie od życia cos należy.. jak jedna z drugą ma na to ochote to czemu nie??? po co babki denerwowac..niech sie babki cieszą..ot co..moje skromne zdanie..i tyle polemiki nie przyjmuje

normalny1 że się tak spytam, a Ty odnośnie czego to napisałeś? Staram się zrozumieć, ale jest ciężko bo głębia bije.....

pszczolka a odnosnie tych niektorych meskich wywodów

po głębokiej analizie, uważam że z tą sprawą muszą być powiązane jakieś zjawiska paranormalne, jestem wręcz pewnien że z nasileniem tego dziwnego zjawiska ma coś wspólnego ----> UFO

Jasne....hihih wszelkie osobniki pułci żeńskiej są Bi więc to tylko tyle co miałem do dodanie ...

A ja poczytałem tylko tę stronę ( nie chce mi się czytać wstecz, a kilka dni mnie nie było) i napiszę to co kiedyś już pisałem . A mianowicie : Moja żonka ( Misia - czasem tu wpada i tak się właśnie podpisuje ) kiedyś powiedziała, że z kobietą to nigdy ... Ale stało się inaczej . Nie żałuje. Mówi, że fajnie, inaczej, ciekawie, wspaniale ...
A ja zawsze powtarzam - "nigdy nie mów nigdy "
A swoją drogą - bardzo ładny widok. Wspaniały - nawet powiem. Patrząc na dwie piękne Kobiety w takiej sytuacji ...

Ale to chyba wielce nie na temat :(
Mam nadzieję, że mnie misia nie zostawi dla innej :(

A jest tu może jakaś Pani hetero, która spotkała się z kobietą i się jej spodobało? Jeśli tak to niech opisze wrażenia.

Kobiety uważają, że nikt ich tak nie zrozumie jak same baby.
Stąd ten pociąg, w końcu to coś innego, nie wiecznie kutas, pieprzenie, wzdychanie i męski pot spadający na kobiece ciało ( to też z czasem się brzydnie).
Facetom trudno jest określić co bardziej a co mniej podnieca partnerkę, zresztą podobnie jest z samymi facetami.

Co to za pierdolenie... :) Kobieta lepiej zrozumie kobietę niż facet? Bo ma łechtaczkę? Durny stereotyp. Kwestie preferencji łóżkowych to indywidualna sprawa. Gdyby kobiety się ze sobą bzykały tylko dlatego, bo rzekomo świetnie się rozumieją, to świadczyło by to o tym, że kobiety w kwestiach łóżkowych są takie same - a to by było nudne. To by oznaczało, że każda reaguje tak samo, każdą to samo podnieca. Całe szczęście, że tak nie jest.

Co do zbiornika. 90% dziewczyn, które określają siebie jako bi, to wyroby bipodobne a nie biseksualistki. Biseksualistą jest ten kto ma potrzebe i potrafi zbudować stały związek z osobą tej samej płci. Seks tu akurat nie ma wiele do znaczenia, jest fragmentem większej całości. To co sie tutaj dzieje - to, że większość kobiet na tym portalu szuka dziurek - to nic innego jak zwykła moda, chęć spróbowania albo wyuzdanie seksualne (czytaj znudzenie).
I jeszcze jedno - dziwne jest, że co druga na tym portalu jest bi, a wg. statystyk biseksualistów jest nie więcej niż 10 % społeczeństwa. To chyba daje do myślenia. I jeszcze moja prywatna obserwacja - zauważyłem, że prawie wszystkie panie, na widok których ślina facetom cieknie po brodzie, są bi. Brzydkie z kolei, zwykle są hetero... Też daje do myślenia.

W dupach się paniom poprzewracało od tego szukania nowych doznań.
Dopiero niedawno dostały prawa wyborcze, prawo do kierowania pojazdami mechanicznymi, a teraz próbują sobie to odbić liberalizmem obyczajowym :)
Zawsze jakos mi się wydawało, że to kobiety są bardziej uczuciowe, łatwiej się przywiązują i mają "twardszy" charakter jeśli chodzi o pokusy. Ale to bajdurzenie, że dla kobiety liczy się głównie inteligencja, status, "wnętrze" przestało mnie przekonywać. Kobiety są tak samo popieprzone jak faceci. Też zdradzają i w dodatku z tych samych pobudek - bo im sie chce, a nie dlatego, bo mężowie je zaniedbują.Różnica w tym, że robią to bardziej dyskretnie. Tak samo jak faceci sa wzrokowcami i tak samo seks jest dla nich ważny.

Co to za pierdolenie... :) Kobieta lepiej zrozumie kobietę niż facet? Bo ma łechtaczkę? Durny stereotyp. Kwestie preferencji łóżkowych to indywidualna sprawa. Gdyby kobiety się ze sobą bzykały tylko dlatego, bo rzekomo świetnie się rozumieją, to świadczyło by to o tym, że kobiety w kwestiach łóżkowych są takie same - a to by było nudne. To by oznaczało, że każda reaguje tak samo, każdą to samo podnieca. Całe szczęście, że tak nie jest.

Co do zbiornika. 90% dziewczyn, które określają siebie jako bi, to wyroby bipodobne a nie biseksualistki. Biseksualistą jest ten kto ma potrzebe i potrafi zbudować stały związek z osobą tej samej płci. Seks tu akurat nie ma wiele do znaczenia, jest fragmentem większej całości. To co sie tutaj dzieje - to, że większość kobiet na tym portalu szuka dziurek - to nic innego jak zwykła moda, chęć spróbowania albo wyuzdanie seksualne (czytaj znudzenie).
I jeszcze jedno - dziwne jest, że co druga na tym portalu jest bi, a wg. statystyk biseksualistów jest nie więcej niż 10 % społeczeństwa. To chyba daje do myślenia. I jeszcze moja prywatna obserwacja - zauważyłem, że prawie wszystkie panie, na widok których ślina facetom cieknie po brodzie, są bi. Brzydkie z kolei, zwykle są hetero... Też daje do myślenia.

W dupach się paniom poprzewracało od tego szukania nowych doznań.
Dopiero niedawno dostały prawa wyborcze, prawo do kierowania pojazdami mechanicznymi, a teraz próbują sobie to odbić liberalizmem obyczajowym :)
Zawsze jakos mi się wydawało, że to kobiety są bardziej uczuciowe, łatwiej się przywiązują i mają "twardszy" charakter jeśli chodzi o pokusy. Ale to bajdurzenie, że dla kobiety liczy się głównie inteligencja, status, "wnętrze" przestało mnie przekonywać. Kobiety są tak samo popieprzone jak faceci. Też zdradzają i w dodatku z tych samych pobudek - bo im sie chce, a nie dlatego, bo mężowie je zaniedbują.Różnica w tym, że robią to bardziej dyskretnie. Tak samo jak faceci sa wzrokowcami i tak samo seks jest dla nich ważny.

OStryHellu, miej na uwadze, że powtarzasz dokładnie to samo, co ktoś wcześniej w tym temacie już pisał. A przede wszystkim to nie jesteś kobietą, a ja kobietom pytanko zadałam. :)

I co "próbujemy sobie odbić"? Czy wy mężczyźni nie możecie już po prostu usiąść na dupie i pogodzić się z pewnymi historycznymi faktami? Czy na każdym kroku muszę wysłuchiwać haseł Wojny Płci?

jestem hetero, spróbowałam z kobietą, ale mnie się nie spodobało, wiec pozostałam hetero,

a widzisz..mnie kręci zabawa z kobietą ale w towarzystwie Pana..sam na sam to tak troszkę dziwnie jest/ a widok faceta który zaraz esploduję - bezcenne :)

Masz rację Hell, nam, hetero-pasztetom tylko napaleni samce zostają, kobiety to estetki, która zechce brzydulę? Masz już odpowiedź, dlaczego te śliczne są bi, a te "piękne inaczej" nie...

prosze tylko na mnie nie krzyczec ;)
Gdzies wyczytalem, ze ze wzgledow emocjonalnych (to znaczy jak kobiety odbieraja sex) nie jest to takie wazne czy partnerem kobiety jest inna kobieta czy mezczyzna (wyjatkiem jest prokreacja) i w kazdej kobiecie drzemie les.
Jakiekolwiek porownywania do pantofelkow itp. nie byly moja intencja

W seksie potrafię być subtelny i delikatny niczym kobieta-więc szukam dziewczyny która to doceni:-).pozdro

parka25_27, nie wiem czy to jest komentarz do mojego wpisu, ale usadowiło się akurat pod nim, więc sprostuje, nie byłam sam na sam z kobietą, kiedyś się spotykaliśmy razem z mężem z parą, wiec panowie też byli przy tym obecni

w zyciu trzeb sobie na wszystko zasluzyc...jak facet mowi ze kocha a nie czyni tego ,to co sie dziwic...klamstwa maja krótkie nogi,kobiety tego nie lubia ... a sa bardzo spostrzegawcze...moze dlatego jest jak jest...osobiscie jeszcze nie jestem tak daleko