Poprzedni rok był dla mnie rewolucyjny, obecny był wymagający. Nadchodzący zamawiam pod hasłem „odważny”.
Życzę sobie roku, w którym fantazje nie będą czekać na lepszy moment. Będą miały swoje imiona, zapachy i miejsce w kalendarzu.
A Wam życzę ludzi, którzy dobrze tańczą, tak na parkiecie, jak i poza nim. Niech przygody zaczynają się w drzwiach, kończą w pościeli i wracają w fantazjach, prosząc o powtórkę.
Pragnień szczerze wypowiedzianych, granic świadomych i dobrze karmionej spontaniczności.
A w poniedziałki niech boli Was głowa, ale tylko od śmiechu i braku snu, a nie od żenady.
I pamiętajcie, że czerwone flagi są po to, żeby je omijać, nie udawać, że to dekoracja :)
Razem z Chmurką życzymy Wam pięknego, szalonego Nowego Roku 💋