Czasami najwięcej dzieje się w tym, co jeszcze niewypowiedziane.
W tym, jak usta lekko się unoszą, jak spojrzenie zatrzymuje się sekundę dłużej, jak ciało podpowiada, w którą stronę iść.
Lubię tę subtelną grę między chcę a jeszcze poczekaj.
Taką, w której oboje dobrze wiedzą, że granica jest cienka, ale niezwykle przyjemna w dotykaniu jej spojrzeniem.
A kiedy ktoś potrafi grać na tym poziomie, to już nie jest przypadek.
Jeśli to wyczuwasz, podejdź bliżej🔥