Styczeń w kalendarzu.
Kolejny miesiąc, w którym przekraczamy granice i zapominamy o przyzwoitości.
Co was czeka?
Przede wszystkim wyczekiwany Targ Klaczy — głośny, bezczelny i dokładnie taki, jak powinien być.
Do tego zwycięzca naszej ankiety, Naked Party, gdzie ubrania przestają mieć znaczenie, a napięcie czuć w powietrzu od pierwszej chwili.
Jak zawsze dorzucamy masę atrakcji, prowokacji i klimat, który zostaje w głowie długo po wyjściu.
Zaznaczcie daty. Reszta wydarzy się sama.