zbyszkowylas
Pierwsza randka, czy randka w ciemno. Lubię inteligentych chłopaków. Oni podchodzą, zagadują, wiem czego ode mnie chcą i wiem czego ja też chcę. Ale zanim cokolwiek się wydarzy, muszę ich chociaż trochę poznać. Nie wystarcza mi rozmiarr ptaszka, umięśnione ciało, czy wystylizowana fryzura. Jeśli już, niech będzie to Adonis intelektu, książę, zaczepnej rozmowy, szybkiego łapania w lot. Taki co wpierw uwiedzie moją duszę. Przeczytana książka, zrecenzowany film, pachnący afrodyzjakiem obiad…
Z takim mogę pójść na górę by utopić się w płomieniach namiętności i pozwolić mu ugasić ten żar lawą z jego wnętrza.
Mężczyzna • 3 godziny temu