„Nie muszę podnosić głosu, by być słyszana.”
Siedzę w ciszy, z dumnie uniesioną głową i spokojem, który mówi więcej niż rozkazy. Moja siła nie potrzebuje krzyku — wystarczy spojrzenie, gest, obecność. W koronce i cieniu światła rodzi się napięcie – to Ty je czujesz, ja je kontroluję.
Nie gram roli. Ja tworzę reguły.
A jeśli potrafisz czytać między liniami mojej sylwetki... może nawet zasłużysz na szept.
Fot: @VladFotograf