Niektórzy martwią się moimi uciechami a w zasadzie ich brakiem 😉 nie musicie...uciech mam pod dostatkiem, choć ostatnio ograniczyłam się tylko do jednego uciech mistrza 🤪 tak...aktualnie nie szaleję, bo właśnie tego potrzebuję. Potrzebuje odpocząć, zająć się sobą i swoim zdrowiem. Nie uciekam stąd. Zawsze chętnie pogadam czy skoczę na drinka...ale na razie to tyle. Buziaki dla Was. A dla tych zmartwionych zdjęcie zrobione przez mojego uciech mistrza 😁 wiem, że je lubicie 🤪