Kamilos_1983
Moje uwagi:
1/ konieczne dokładne wyczyszczenie naczynia (dobrze jeśli jest to słój, który można zdezynfekować wrzątkiem i nie spowoduje to jego pęknięcia). Osobiście używam z starych słoi, których nie można zalewać wrzątkiem. Dokładnie je jednak myje. Podobnie też myję buraki i czosnek po ich obraniu (buraki po pokrojeniu).
2/ kluczowe jest dodanie odpowiedniej ilości soli i czosnku (chyba najważniejsze z uwagi na działanie bakteriobójcze )
Bolesny może być zwłaszcza brak soli (Kiedyś zdarzyło mi się to 2 razy. Skutkuje to tym, że zawartość (ciecz) w słoiku już po 3 dniach zaczyna nabierać taką jakby kleistą konsystencję - jakby taki bardzo rozrzedzony kisiel. Wiem już z własnego doświadczenia, że jest to nie do uratowania i należy wylać. Dosypywanie soli po kilku dniach nic mi nie dało).
3/ czosnek obieram i rozgniatam
4/ buraki obieram i kroje raczej drobno - nie mylić z siekaniem
5/ dodaję poza tym ziele angielskie , liście laurowe, pieprz (w całości 0 tj. nie zmielony), wspomniane wyżej czosnek i sól (staram się najpierw rozpuścić sól w przegotowanej i wystudzonej wodzie i dopiero zalewać składniki w słoiku)
6/ po około 3 dniach wkładam do lodówki - niska temperatura spowalnia proces fermentacyjny. Unikam w ten sposób powstania kożucha fermentacyjnego, który co prawna nie jest niczym szkodliwym, ale należy go usuwać systematycznie z powierzchnii
7/ kwestia proporcji składników jest indywidualna
Mężczyzna • 2 godziny temu