Kiedy już gasną światła i cichną rozmowy, nad parkietem unosi się dym pełen uniesień nocy, oddaję swoje ciało muzyce...rytm przejmuje władzę nad moim ciałem, nie jestem nikim z codzienności. Nie muszę niczego tłumaczyć, grać żadnej roli.
Tańczę.
I przez moment naprawdę jestem
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.