Rozgrzany beton, napięte mięśnie i spojrzenie, które pali mocniej niż słońce...
Jest lato. Na mojej skórze – sól, słońce i pot.
W nogach siła, w oczach cel. Ciało mówi, zanim zdążę cokolwiek napisać.
Nie udaję, nie gram.
Mam energię, którą czuć z daleka – i ochotę, którą lepiej poczuć z bliska.
Lubię wyzwania. Czasem miękkie, czasem bardzo twarde.
Zastanawiasz się, co jeszcze potrafię rozpalić poza asfaltem?
Sprawdź. Nie przez wiadomość. Przez dotyk.