Leżę tu, otulona miękkością pościeli, czując na skórze każdy najmniejszy powiew powietrza. W dłoni kawa, na ciele ślady ostatniej nocy – jeszcze ciepłe, jeszcze żywe. Zamykam oczy, przesuwam palcem po brzegach filiżanki jakby każdy łyk był kolejną pieszczotą.
Dzień dobry
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.