milFuria
To absolutnie nie tango - brake dance czy inny him-hop co najwyżej. Ale nie będę bardziej spekulować co będzie … bo nie mam takiej intuicji jak Wy. Tusk i wielu, wielu w Koalicji ma po tych wyborach mega duży problem i musi go poważnie przetrawić. Te wybory dowiodły, że wystarczy ,umieć’ rozpoznać nastroje społeczne, wsłuchać się z uwaga w ,mlodych’ i … bez subwencji, bez profesorów ( już dawno zminimalizowany Glinski, dawno odsunięci Legutko i Krasnodebski, zapomniany Roszkowski, Karski) do tego będąc qrwa! w głębokiej opozycji - i można skutecznie PO RAZ DRUGI wystawić kandydata, No-name, bez doświadczenia politycznego, z niejasną przeszłością i zapewnić mu prezydenturę i to całkiem sporego kraju. I okazuje się, że ten niby ,nasz etatowy dziaders’ … bez rodziny , bez internetu, bez prawa jazdy, żyjący samotnie z kotem ,jest’ duchem i wyczuciem polityki młodszy niż Tusk , Trzaskowski, Sikorski … niz ci wszyscy lansujący się na tych niby młodziaków, luzaków, w tych rozpiętych koszulach z serduszkiem a’la wyluzowany hipster na wakacjach, obieżyświaty, wykształceni, z językami, obyci, wyparci, zarobieni, z dziećmi i rodzinami cudnymi jak z reklamy tych klopsików mięsnych w Ikei. I okazują się ze są większymi dziadersami niż ten Jaroslaw, co to języków obcych nie zna, zagranicą nie bywa, itp. To jednak musi ich boleć. No i także jakoś tak emocjonalnie boli i nas. Jeśli ktoś, z takich jak jak próbuje cię jednak przekonać, że absolutnie tak nie jest - to nie wierz w taką pozę.
Kobieta • 4 dni temu