W weekend mieliśmy fantastyczną imprezę swingerską. Byliśmy tak nakręceni, że kiedy opuściliśmy kwatery to ujechaliśmy raptem kilka kilometrów i skręciliśmy do lasu. Zaczęliśmy namiętny seks w aucie, a później wysiedliśmy na zewnątrz i kochaliśmy się pod drzewem w deszczu. Było mega erotycznie, dawno nie byliśmy aż tak na siebie nagrzani... 😎💋💋