A więc wojna! Słyszeliście co wczoraj czy przedwczoraj palnął Bolek Wałęsa? Pewnie nie wszyscy słyszeli to przypomnę: "Jeśli Rafał Trzaskowski przegra będzie wojna domowa, naród się wkurzy, wyjdzie na ulice, będzie strzelanie". Kiep, bo kiep, ale jednak noblysta, więc wziąłem sobie jego słowa do serca i postanowiłem poćwiczyć to strzelanie. I nie jest dobrze, powiem Wam, że nie jest dobrze, co widać na załączonym obrazku. Starzeję się, oko już nie to, ręka już nie ta i takie są efekty. Z takim celem ciężko mi będzie w tej zapowiadanej przez Bolka wojnie ustrzelić jakiegoś unijczyka (tak, poważnie, są tacy debile i takie debilki, którzy sami siebie nazywają "unijczykiem" lub "unijką") czy innego folksdojcza. Ale do 1 czerwca jeszcze trochę czasu i może uda mi się jeszcze tę celność poprawić...