Z półmroku wyłaniam się niespieszno
Wolno stawiając krok za krokiem
Byś poznać mógł mą stronę niewieścią
Jakże głęboko spowitą mrokiem.
Stąpam ostrożnie, niepewność, to ona
Jakże w mej głowie walczy o swoje
Na ile będę w tym tańcu szalona?
Dowiem się tylko będąc we dwoje.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.