Za dzieciaka moją ulubioną zabawą z rodzeństwem była zabawa w "Wikingów"
(Ja oczywiście byłam Odynem) 😅🖤
Ostatnio jednak wiele spraw i sytuacji sprawiło,że zapomniałam o tym,że jestem wojownikiem.Zdarzyły się rzeczy (nawet na zbiorniku) z których nie jestem dumna i które wciąż przepracowuje.
Po chuj o tym pisze na portalu swinngerskim i po chuj się tu uzewnętrzniam?
Bo taką mam ochotę,potrzebę i to mój profil...
Dobrze jest stanąć w prawdzie.
A tobie i sobie życzę byśmy wygrali tą wojnę z samym sobą i wrócili do normalności z tarczą a nie na tarczy.💥💥🩶🤍🖤