Chcesz spróbować?
Lody na wesoło (fraszka)
Pracowita Angelika z góry,
pojechała w weekend na Mazury.
Kręci lody bardzo chętnie,
zamaszyście, zwinnie i namiętnie.
Zaś ta Ewa z sąsiedniego bloku,
z tajemniczym błyskiem w oku,
chociaż mąż jej nie pozwala,
loda panom robi jak ta lala.
Nawet Doris z Piotrkowskiej ulicy
zrobi loda w samej spódnicy.
Nie wielkie jest ryzyko klęski,
już kolejka stoi w męskim.
Nikt nie podejrzewał Teresy,
że kręci waniliowe interesy.
A jednak się wszystko wydało,
gdy regularnie smakowała ciało.
Gibka Dominika ze wsi Brzózki
nie zostawi twardej kuśki.
Jak napije się z rana herbaty,
to ochotę nabiera na dwa baty.
Nikt nie wygra z młodą Pauliną,
co jest znaną zuch dziewczyną
i bez żadnej zbędnej zwłoki,
wyssie z ciebie wszystkie soki.
Ja wam mówię moi mili,
kręćcie lody póki mróz nie pili.
A jak zimno zajrzy w gacie
posiedzimy w ciepłej chacie…. 🤪🤣