Lucjan,
ufam że się taka nie znajdzie....bo inaczej załamka!
Podczas ciężko wyczuć granice, bo ból jest odczuwany inaczej. Jedyną zdecydowanie wyczuwalną granicą jest utrata przytomności.. no i może hektolitry krwi :P
Z siniaków nie trzeba się tłumaczyć.. ale co odpowiedzieć na pytanie "gdzie sobie tak pozdzierałaś kolana?". Przecież nie będę kłamać że jestem kaleką i przewróciłam się na schodach.
Nie jesteśmy agresywni wobec siebie. Samo wychodzi.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.