Pewnie nie każdego to kręci,tym bardziej,że na pewno wymaga dużego zaufania i wyczucia.Myślę jednak,że są podobne do mnie panie i panowie,którzy aby nie popaść w rutynę lubią czasami ostrzej się zabawić.Nie ukrywam,że podnieca mnie jak mój facet chwyci mnie za włosy,da klapsa czy szepnie do uszka coś ostrego...:).Ciekawi mnie jakie macie w tym temacie doświadczenia i pomysły..
chyba każdy troszkę czasem tak lubi, tylko każdy ma gdzieś indziej granicę.
my lubimy czasem mocniej, ale na tyle, żeby jednak nie bolało za bardzo
Zależy w jakim stopniu...moja służąca :D Uwielbia być lekko skrępowana dociśnięta do podłogi, lekko złapana za szyje, a klapsy to podstawa :) i chyba tutaj zaczyna się nasza granica. Ja jako facet też czasami to lubię, lekka dominacja i jej droczenie zanim wskoczy na mnie.
u nas tez czasami sie takie zabawy zdarzaja....a nawet....udawane gwalty....ja stawiam opor a on mnie zmusza bedac bardziej niz zawsze ...agresywny..ale oczywiscie wszystko jest pod kontrola....i lubie jak brzydko do mnie wtedy mowi:)
też nam się zdarza,odrobina dominacji i brzydkich słów dodaje pikanterii...krótko mówiąc ma to swój urok:)
...agresja jest w nas...jestesmy sexualni kanibale...jak my sie kochamy to caly blok cichnie a dzieci sasiadow wychodza na fajora...lubimy swoja sexualnoscia zapeszac wszystkich wokol...tak ze nawet w zime co dziwne byl sezon namiotowy...
HEH I O TO CHODZI BRAWO!:)
Czasem warto poeksperymentowac...a nuż,odkryjemy w sobie coś o czym nie wiedzieliśmy:)Wszystko w granicach dobrego smaku,nie za często-bo spowszednieje,nie za bardzo-bo zniechęci.Ot tak,dla pikanterii,czasem cos szepnąć straszliwie zbereznego ;)),klepnąć z odpowiednim komentarzem tu i ówdzie.Dla ludzi.:)
[on]
wszystko w granicach rozsądku i dobrego smaku ,-
granica jak zwykle ta sama-ludzka krzywda. jesli obojgu to pasuje to kokoDżambo i do przodu ;)
my tam tez lubimy takie jazdy.... ciąganie za włosy... wyzwiska... udawany opór...
oczywiście jak we wszystkim muszą być jakieś granice i jak ktoś słusznie zauważył każdy ma je gdzie indziej... ale jak się jasno określa zasady zabawy i sygnalizuje kiedy przestaje być to przyjemne to zabawa jest przednia...
mankamentem są tylko siniaki po takich igraszkach .... :/ bo podczas zabawy jest przyjemnie.... ale dziś musiałam przykładowo długi rękaw bo mam uzębienie Adnyego na ramieniu...:/ heheheh
ale i tak jesteśmy za przemocą kontrolowaną... :D
Mola&Andy
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą...heh:) często te drobne ślady po akcji,obolałe ciałko są dość przyjemne..jak wspomnienie tego co się działo:)
Oczywiście,takie pomysły wymagają wyobraźni,wyczucia i porozumienia.Nic na siłę mimo,że często siłą:):)
....ja tez uwielbiam delikatna przemoc....lubie ostro komentowac......delikatnie ciągnąć za włosy.....klepac i dawać klapsy:).......mrrrrrrrr
mayhems// to może mnie tak pociągasz za te włosy co??? i ostro nie tylko skomentujesz... heh... :)
z dziką rozkoszą.....załapie Cie za "koka"
i przyciskaja do sciany bede wbijał sie w Twoją....zjawiskową pupe.......poczym szepnę Tobie do ucha......jaka z Ciebie dobra suka:)
dokładnie to jest to co tygryski lubią najbardziej klapsy ciąganie za włoski i niecenzuralne słówka.... dominacja ale bez zadawania bolu:) i oczywiscie ostre rznięcie:D
wiekszosc kobiet lubi takie doznania w wiekszym lub mniejszym stopniu a facetów oczywiscie to podnieca jestem za:)
my to bardzo lubimy :)
uwielbiam na ostro, to jest najcudowniejsze- nawet prowokuje faceta i szczele go w pysk- ale ostatnio za mocno mnie podniosl, chwycil za zebra i teraz mie boli- nie zaluje, ale jednak wycZzucie umiaru jest wazne:)
nie ma nic bardziej podniecającego niż pożądanie w oczach kobiety, która przed chwilą otrzymała 'raza' w twarz... to spojrzenie potrafi rozpalić skrywane rządze ;)
jestem na tak x 3 - ale jak Emilka pisze: wszystko z umiarem ;)
Ostrzejsze zabawy są czymś niesamowitym ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku i dobrego smaku. Choć ostatnio nawet pewne granice można nieznacznie przekroczyć, choć wcześniej wydawało się to niemożliwe....
Zgadzam się xtez -em to spojrzenie nie ma sobie równych.
A teraz można sobie wyobrazić jak takie rzeczy można robić we trójkę ;)
nie trzeba sobie wyobrażać.. można robić... :) we trójkę.. czwórkę.... jak kto lubi .. i na ile ma siły i odwagi.. :)
no tak Panowie i Panie, grzeszne mamy myśli i dobrze nam z tym....
my tez sie tak bawimy, sznury, i wiele rzeczy które moga się zmieścić tu lub tam...
ale do takich zabaw konieczne jest zaufanie i najzwyczajniej dojżeć do takich wyczynów by coś sie nie popsuło...
a Ty Molaandy.........jak daleko....pozwoliłabyś ....na jaką..wyrafinowaną formę przemocy byś się zgodzila.....a co juz za daleko posunięta?
Doputy to zabawa dla wszystkich co ją tyczy to śmiało , raz się żyje .
Mordobicie i rypanie...lubie, a jakze ;-/
heh tam zaraz mordobicie:) poprostu adrenalinka jak u xtez i wszystkich,którzy napisali.Piękne jest to,że można realizować dzikie rządze,mroczne klimaty i co najważniejsze wywołać EMOCJE,ważne aby to ogarnąć jednak pewną subtelną kontrolą(wyczucie,zaufanie).Subtelną m.in.dlatego,że element zaskoczenia też daje multum adrenalinki...mmmmm
Dzikie rzadze powiadasz? Nie znam ;-/
delikatne kobietki, lubią dzikie rządze.....
Jak sie ostatnio bawilem sznurem, musieli mnie odcinac...teraz mam zakaz zblizania sie do prania ;-/
a co drodzy powicie na jakies kąsanie ..przygryzanie i gryzienie......
...Tiago mam nadzieje ze w tej kwestii nie masz kabanilistycznych poglądów:)
pozdrawiam
kąsanie gryzienie i podgryzanie... tak jesteśmy na tak... oczywiście z wyczuciem... chociaż pod wpływem podniecenia traci sie często wyczucie a potem.. boooli i siniaki... :/
pamiętam taką sytuacje mayhems jak jest sytuacja intymna... zabawiam sie z facetem.. oral... i ten mnie tam tym jęzorem chłapie.. wiec mówię mu gryź!!!!! no bo lubie ... a ten patrzy na mnie i pyta ale co.. ?? mam cie ugryźć..? ostatnio w 4kacie też tak było... jesteście nienauczeni gryzienia... no ale skoro ty sam się reklamujesz ze potrafisz... to może przeszkolisz kolegów...
ale najpierw może ja sprawdzę czy dobrze ich nauczysz.. hehehhe :)))))
Mola
hehe:)
jako film instruktażowy proponuje "blade" ta m sie gryza zajebiscie:)
Blade sa anemiczne. Wole mulatki ;-/
haha......
my lubimy lekkie podduszanie i klapsy mocne :)
lubie dostac mocno, prosto w trabe...uszy mi sie wtedy zwijaja.........wlochy na plecach staja.....a wzdluz torby to az prad idzie...ech!
A mnie się kiedyś trafił taki młody amator podstarzałych lasek, nike powiem apetyczny. Koniecznie chciał klapsa no to mu dałam a ten woła że słabo, żeby mocniej no to mu lekko z piąchy a ten że za mocno. To mu mówię facet a weź się w końcu qrna zdecyduj!. I więcej mi się młodych odechciało. I sexu z nimi też.
brawo! bardzo jasny przekaz...
A bo mówię ci Franki,
z tymi młodymi chojrakami to jak z dziećmi. Wybitnie nie polecam. 2x się kochany zastanów jak by ci się tak przypadkiem coś tego....trafiło albo ...zachciało. Nie żebym ci coś imputowała ale tak po kumpelsku przestrzegam.
na mnie te mlode chojraki to cos nie leca....nie wiem czemu...echh........przecie ja taki slodziak jestem...
odrobina wyobrazni i szalenstwa jeszcze nikomu w lozku nie zaszkodzila, a wrecz przeciwnie. Jestesmy jak najbardziej za takimi wyglupami. Moja zonka bardzo lubi klapsy, delikatne zgyzienie, kiedy klade sie na jej dupce i bardzo ostro ja biore szeptajac do uszka jakies fantazje, wkladajac przy tym palec zeby go ssala. Ja lubie jak mnie drapie. Robiac mi loda podgryza mojego wojownika, echhh.... az zal ze jej teraz nie ma przy mnie i wroci dopiero wieczorkiem z pracy....
Zgyzienie fajna rzecz ;-/
Przypomniał mi się taki dowcip:
ida 3 laski z lodami: jedna liże, drugą ssie a trzecia gryzie.
pytanie : która to robi właściwie?
każda robi to własciwie.. heh mirambar... jak kto lubi.. i w zasadzie kolejnosc też jest ok.... najpierw polizać.. potem possać a na koniec zgryźć ....
:)
Wszystko zaczyna się od zaufania i poznania, bo każdy może lubić co innego. Ja osobiście lubię, jak Kobieta dominuje czasem nade mną, lubię jak da mi klapsa, podgryzie tu i tam, powie coś ostrego :) Lubię też zamienić się rolami - zależy od pory dnia i nastawienia. Ważne, aby się dogadać, bo potem mogą być problemy.
ja tak nie lubie
a powiedzcie ktora z was lubi dostac w twarz podczas seksu?? oczywiscie z umiarem i w granicach rozsadku;
Raczej bez przemocy w klasycznym rozumieniu. Natomiast: klapsy w cipkę, gwałtowne wtargnięcia, dręczenie sutków, łechtaczki, dupki............ Zdecydowanie tak!!!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.