Papryczka69 nie ma za co moja droga długowłosa:) dodam jeszcze, że na pewno najszczerszym:)
Ramia myślałam, że odezwą się osoby, które tak krytykują komplementowanie a pochwalają pochwały... chciałabym ich definicje poznać:)
hmm powodzenia... jeszcze tu nie zawitali stali dyskutanci. Ja wracam do łóżka leczyć cholerne przeziębienie... :)
to dużo zdrówka życzę:) i szybkiego powrotu do normalności:)
wcisne swoje pięć groszy i dodam ,że ludzie nie umieja przyjmować komplementów , na stwierdzenie ładna masz bluzke , ładnie wygładasz ładnie coś tam ,zaraz jest riposta no co ty stara bluzka , wygladam beznadziejnie bo tak sie czuje, ble blee nauczyliśmy się narzekać krytykować i tak jest że jak słyszymy miłe słowa zamiast podziękować narzekamy.oooo:)))
Bo lepiej być przesadnie skromnym niż pokazać, że naprawdę jest fajno. Tak nas wychowywali... ile razy ktoś nam mówił "nie chwal się" "bądź skromny" "nie właniaj się z tłumu" ?? taka nasza narodowa tradycja... heee tfffuuu psu na budę
jagodka - niestety masz rację - uwielbiamy narzekać, jakbyśmy chcieli zaczarować w ten sposób rzeczywistość... tyczy się to głównie kobiet ale nie tylko... narzekać narzekać narzekać... a po co?? a życie mamy tylko jedno... i na cholerę tyle marudzić? ;)
ja lubię komplementy, a jeszcze bardziej lubię je wypowiadać, bo to znaczy, że mam powód, a to znaczy, że spotkałem coś/kogoś, co mi się spodobało :)
esteta... ;p
dessumek
dessumek włochate ciasteczko:D ;)
hmm zastanawiam się tylko kobietki, czy żyjąc w miejscu odciętym od świata też poświęcałybyście tyle czasu na makijaż, fryzurę i strój. Raczej wątpię. Zaznaczam - nie mówię o higienie i estetyce, tylko o całych godzinach w toalecie. Każda z nas wychodząc od fryzjera łapie podświadomie spojrzenia przechodniów zastanawiając się, o myślą.
- makijaż nie, ale np. sylwetka... -jak najbardziej. Chcę mieć ładną figurę, chcę się widzieć w lustrze szczupła - wtedy wiem, że wszystko jest ok, tak jak być powinno. I wszelkie brzuszki itd. robię dla siebie, a nie po to, by ktoś mi zwracał na to uwagę. I tak zawsze będę się patrzeć na te lepsze. Co mi z tego, że jakaś gruba pani mnie zacznie komplementować, że jestem piękna i młoda, albo jakiś facet, bo mu się moja dupa spodobała i myśli, że jak się podliże to mu jej udostepnię. Wygląd jest dla nas - gdy jesteśmy zadowolone ze swojego wyglądu, mamy zupełnie inne samopoczucie, lepszą samoocenę, wydaje nam się, że zasługujemy na więcej i możemy więcej, co podświadomie okazujemy przez np. pewność siebie. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś gorszy i będzie nas szczerze komplementował - ale co nam wtedy dają te komplementy, jeśli my same/sami ze swoich ciał jesteśmy niezadowolone? Jest własnie to, co ktoś określił jako nieumiejętność przyjmowania komplementów.
"Powiedziałem jej że lubię jak kobieta nosi wysokie obcasy, kupiła (męża naciągnęła żeby kupił he he) chociaż nie lubiła szpilek bo nie wygodne, powiedziałem że lubię jak ma na sobie bluzeczki z dużym dekoltem, zakładała je dla mnie wcale nie wymagałem tego tylko powiedziałem kiedyś że lubię bo sama pytała,"
-hehe, tylko zgodnie z pewnym stereotypem z mężczyzną to by nie zadziałało, bo do faceta trzeba jak do psa:
nie:
lubię, jak wyrzucasz śmieci
tylko:
wyrzuć śmieci!
xD
"patrzę tylko na te ładniejsze i do nich się porównuję a nie do tych brzydszych, ciągle jestem niezadowolona z siebie i ciągle chcę być ładniejsza, szczuplejsza.." znam taką jedną, moja dobra przyjaciółka... powiedzieć jej, że ładna - to zawsze skutkuje odzewem - co ty gadasz... dlaczego?
dlaczego, skoro uważam, że ładnie wygląda, nie mogę jej tego powiedzieć? to nie jest pusty komplement...
i jeszcze jedno - ZoP, hejho... uwaga komplement ;) uwielbiam Twoje poczucie humoru, jakkolwiek ten humor odczytywać ;p
Dessumek, że tak Ci w dupę wejdę .... dla Ciebie zawsze prostu z serduszka:D hyhyhy
o tak ja się przymilę uwielbiam.... Zopki poczucie humoru,wygląd puszystość :) całą za wszystko:))))mało takich ludzi i ze świecą szukać:)ooooo jagoda
Zaczerwieniona (w czarne kropki:P) dziękuję ślicznie:)
Ejjjj zrobimy sobie kącik włazidupstwa stosowanego??;) ejjj no zróbmy:D
nooo ok zgadzam się liż Mała liż:)))
ZoP włazidupciu moja kochana, i ja w Twoją stosownie wejdę (bez dosłownych skojarzeń please), od czajniczka Twojego przez brzuszek pupcię aż po Twoje filuterne oczka... żeś się Stwórcy udała :)) alleluja, chwalmy Pana :)
bułeheehhe normalnie padam do stópek i paluszki całuję za tak miłe słowa:D z niedosłownym i dosłownym skojarzeniem:D a co:D
Jagódka przyjdzie czas to i poliżę na razie wchodzeniem się zajmuję:P:P:P
Dessumek:D mój futerkowy kolego... masz wdzięk młodej panienki:D
I cieszę się, że ktoś rozumie moje pokrętne niekiedy poczucie humoru:)
futerkiem służę zawsze a nawet wszędzie :)
a, może zabrzmi poważnie, ale jest poważnie powiedziane, lubię jak ktoś jest inteligentny, ale nie je ciągle bułki przez bibułkę, umie dosadnie ale z wyczuciem... to talent, czystej krwi talent... i znowu mi komplement wyszedł, zatem piszę na temat :)
dessumek
To ja posmeram kiedyś ...wiesz czochru czochru;)
A tak co do tego co napisałeś... wyczucie... hmm tego mi braknie czasem... jak coś pier... to jak łysy grzywką o kant kuli;) a bułkę to lubię w łapę:D jedzenie rękoma sprawia największą radochę:)
I koniec wycieczek osobistych... zrobimy sobie poletko do tego:D
ależ czy to nie najlepszy przykład, że istnieją komplementy potrzebne, niegłupie i prawidłowo odczytywane? ;)
oczywiście, że przykład dobry, tylko zaraz sie hieny rzucą i będą marudzić i próbować udziabać w pęcinkę ;)
Nie sądziłem, że poruszę tak kontrowersyjny temat.;-)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.