Niedawno byłam w Łodzi, wyjątkowo na indywidualne zaproszenie zamiejscowe. ;) Ta wizyta sfinansowała mi przepysznego steka, i nie tylko. ;) Często po takim grubszym temacie spotkaniowym idę do restauracji na fajne jedzonko, żeby siebie nagrodzić. :) P.S. - na newsletterze dodatkowa ładna fotka.
bartek_10a
Zjadłam „przepyszny stek”, a nie „przepysznego steka”, bo to rzeczownik nieżywotny
Mężczyzna • wczoraj
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.