• Fanów: 0
• Wyświetleń: 1346

O mnie

witam.
Nigdy nie korzystałem z tego typu portali, więc jestem bardzo ciekaw efektów-korekta-Efekt zadowalający

Lubię

Lubię ludzi pogodnych i wesołych, dla których seks to nie tylko cielesna potrzeba, ale i zabawa oraz forma przyjemnej aktywności

Nie lubię

To co lubię w seksie zależy od kobiety/kobiet/par z którymi jestem w danej chwili. Ogólnie jestem otwarty na propozycje. Lubię bardzo 69, partnerka na mnie, ja na partnerce, od tyłu i wiele innych...

Zainteresowania

poznawanie ciekawych ludzi

Aktywność

wysoka...

Ulubione filmy

http://xhamster.com/movies/408556/brasileirinhas_-_marcia_imperator_cena_1_.html

z dedykacją dla popadających w monotonię:)
"9 SONGS"-odważny film obyczajowy

Ulubione cytaty

SZCZYPTA HUMORU
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Orzeł siedział sobie na drzewie, odpoczywał i nic nie robił.
Mały królik zobaczył orła i zapytał : "Czy ja też mogę sobie tak usiąść i
nic nie robić?"
Na to orzeł: "Pewnie, dlaczego nie"
Więc królik usiadł pod drzewem I odpoczywał.
Nagle pojawił się lis, skoczył na królika I zjadł go.
Morał z tej historii:
Żeby siedzieć i nic nie robić, trzeba siedzieć odpowiednio wysoko.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Indyk rozmawiał z bykiem. "Chciałbym móc wzlecieć na szczyt tego drzewa,
ale
nie mam tyle siły"
Na to byk: "Może byś tak podziobał trochę moje odchody, jest w nich dużo
odżywczych składników."
Indyk wskoczył na kopczyk odchodów, pojadł i udało mu się wzlecieć na
najniższą gałąź.
Następnego dnia, po zjedzeniu jeszcze więcej udało mu się usiąść na
drugiej
gałęzi.
Po czterech dniach indyk dumnie zasiadł na szczycie drzewa.
I zaraz zobaczył go farmer, wziął za strzelbę i zestrzelił indyka.
Morał tej historii:
Dzięki gównie możesz wejść na szczyt, ale ono cię tam nie utrzyma.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno,
ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i
upuściła na niego trochę "placka".
Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło.
Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości.
Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę.
Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł.
Morał z tej historii:
1. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.
2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z gówna jest twoim przyjacielem.
3. Jak siedzisz głęboko w gównie to lepiej trzymaj gębę na kłódkę
:):)