jasne - albo test albo gumka

kasia19wro, mówisz, że zakładanie wierności męża jest naiwne? Mnie sie wydaje, że to poprostu nazywa się miłość której podstawą jest zaufanie,. Jeżeli nie ma zaufania to faktycznie, ruchajmy sie w gumkach, najlepiej w całych kombinezonach lateksowych. Czasami sie zastanawiam czy zbiornikowcom to już mózgi wyzarło a sperma zalała oczodoły. Szerszenio prawde powiedział w swoim poście.

Pokaż mi męża, który nie zdradza.

ja nie zdradziłem ale mężem będę dopiero za pięć miesięcy :) chociaż po ośmiu latach związku mam staż większy niz nie jeden mężulek ;) Gumka to diabelstwo niestety konieczne w przygodnych kontaktach lub chwilowo z uwagi na przerwe w staosowaniu innej antykoncepcji. Może ktoś lubi jak ma odcięty dopływ tlenu do męskiej mózgownicy ale ja nie :D

Fakt faktem, ale w sytuacji gdy na przykład kobieta jest uczula\ona na lateks, no to życie w celibacie zostaje albo robienie gumek na drutach

niee. są prezerwatywy z innego materiału. Troszkę bardziej przypominają folię a nie gumkę. Widziałem coś takiego w tv.

(ona) faceci są "uczuleni" na latex, ja za to mam prawdziwą alergię na latex w każdej postaci. gumki bezlateksowe grube i nieeeeefajne, dlatego wolę się przemęczyć. niby no risk no fun, ale to tylko puste hasło, a nie życie, które można stracić