Czy są tu jakieś realne poważne i konkretne dziewczyny?
nie ma :P
są :) tylko Panowie nie potrafią znaleźć :) albo za mało sie starają :)
my osobiście znamy kilka :-)
hehe Panie Odra, skąd Pan się urwał tu wszyscy są realni tylko nikt się nie spotyka :))
Nie, są tylko fikcyjne z kosmosu... żal z takim wpisem :)
Widzisz Odra, żal :P przejąłeś się? ;)
... :) chmmm nie bardzo bo choć czasem się zastanawiam na czym polega różnica między wrocławską społecznością zbiornikową a tą z innych miast z krakowa warszawy czy poznania
wiele razy rozmawialismy na ten temat :) Powiem Ci gdzie tkwi problem, co mozesz zaproponować kobiecie ? Przecież wiesz czego oczekują , rozmawialiśmy kilka razy na ten temat :) Przez to, że tutejsi panowie w wiekszości reprezentuja niski poziom i są w stanie zaproponować potajemne krzaki albo plenerek albo auto kobiety nie reagują na zaczepki. Sami mężczyźni to zepsuli, po drugie są namolni nie rozumieją słowa "nie". Buziaki Odra
Może problem polega na tym, że brak jakiegoś litera we Wrocku. Za to na pewno za dużo jest oszołomów
No tak ale kiedy patrzysz na fora i komentarze posty z różnych miast komentarze na blogach i pod zdjęciami par i pań z innych miast to pod tym względem się chyba az tak nie różnimy a jednak...
o co chodzi z tym "literem " ? chodzi Ci o lidera ? Odra to są tylko komentarze. Od pisania komentarzy do realnych działań daleka droga :)
oj może być lider z litrem :P
na to zawsze możemy się umówić :)
hej mieszkam od niedawna we Wrocku, również interesują mnie ciekawe znajomości tutaj :)
pewnie :)
faceci podszywający się pod Panie lub też fikcyjne pary :)) - są, znamy :))
Ejjj... to był cios poniżej pasa :)
dokładnie poniżej ale takie są tu realia
Czyli tak w skrócie rozchodzi się o siano. Widocznnie Dolnoślązacy są mniej atrakcyjni ekonomicznie niż burżuje ze stolicy lub Krakowa, a nie oszukujmy się, samice lecą do samców, którzy mają bardziej kolorowe piórka. Zwierzęca natura. A jednak ludźmi chyba jesteśmy.... choć chyba nie wszyscy tutaj
Panie velvet,
są rozsądniejsi niż ta burżuazja :P
Panie Przyjemny :) wydaje mi się, że nie zrozumiał Pan o co chodzi. Pomijam kwestię sponsoringu i nie rozmawiamy o tym w ogóle. Wiekszośc panów tutaj proponuje kobietom zabawę w plenerze. Wyglada to tak, że pani zawieziona jest w krzaki a po max 20 min. bzykania pan zakłada majtki na dupę i jest gotowy zwiać do domu gdzie najczęściej czeka partnerka. Plener owszem dla zabawy po kilku spotkaniach na zasadzie "tego jeszcze nie robilismy", to może być fajne. Kobiety tutaj są zwyczajnie normalne i tego samego oczekują od facetów.
Anotnina nie do końca się z Tobą zgodzę. Kobiety tutaj jak i nie tutaj chcą realizacji swoich niegrzecznych fantazji. Chcą napalonego ogiera, samca itp. A później same określają go jako chama i gbura. Jest pewna niekonsekwencja. I wierz mi, że nie mówię tego bo tak mi sie wydaje ale już się z tym spotkałem. Oczywiście, to co piszesz to już ekstremalny przejaw zwykłego buractwa i szukania darmowego zaliczenia co jest po prostu przykre. Takie coś po prostu nie przystoi komuś, kto chce się określać mianem mężczyzny. Ale prawda jak zwyke leży gdzieś po środku. To Kobiety po części spowodowały, że faceci tutaj zachowuja się jak gnojki.
Reasumując... Sa realne kobiety i realni faceci ... okazuje sie ze chyba brak menadzmentu aby te dwa podmioty spotkaly sie bez niezdrowych uprzedzen z niedoczytania badz przekoloryzowania informacji na profilu i niezrozumienia wymienanych wiadomosci ... a moze ta sytuacja jest idealna do powstania nowego tworu " swatki zbiornikowej" kto sie pisze na to stanowisko??:):):)
masz rację :) w 100 % przyznaje Ci rację.
Toska piszesz sie na swatke?:):):)
a kogo z kim ?
dobra :) ja pisałam w odpowiedzi dla Fajnego :)
Toska zebym przez Ciebie po czesci nie zachowywal sie jak gnojek:)
kobiet we Wrocławiu nie chcą na bieżąco poważnie!
Ależ wywołałem dyskusję jestem wielki hehe .... :)
A tak poważnie z moich obserwacji to wydaje mi się że potrzebne jest takie miejsce gdzie ludzie mogli by się znowu spotkać pogadać potańczyć poznać się bez jakichś seksualnych ekscesów na początek coś jak Zanzi kiedyś.
Swoją drogą Tosiu zgadzam się w zupełności z tym co piszesz ale mam wrażenie że Przyjemny jak i Fajny mają również wiele racji.
Fajny ma zawszę rację;)
A na poważnie to popieram pomysł Odry. Trzeba zacząć znowu coś organizować. Ale tym razem proponowałbym większe miejsce gdzie nie byłoby problemu z tym aby każdy mógł usiąść itp. I trzeba otworzyć się na nowe osoby. Na pewno są tu Kobiety i pary, które jeszcze na piwku z nami nie były, chciałby by ale z jakichś powodów mają obawy.
Więc z tego co piszesz pojawia się kolejny problem, mianowicie dotarcie z informacją do tych którzy nie czytają fora i blogów lub tak jak piszesz mają jakieś obawy. Toteż i miejsce musiało by spełniać pewne kryteria tak by móc swobodnie porozmawiać a nie przekrzykiwać się ale też i potańczyć no i powinno być nieco więcej miejsca.
I teraz proponował bym by samą organizacją zająć się bardziej grupowo a nie żeby za wszystko była odpowiedzialna jedna osoba
Co do miejsca to pomysł mam. Już tam odbywały się spotkania. Co prawa z tańcem może byłby mały problem ale nie powinno za to być problemu z miejscem.
A z dotarciem. Wierz mi Odra, że wszystkie wspomniane osoby czytają forum. Po prostu obawy sprawiają, że nie decydują się na przyjście. Więc to raczej kwestia odpowiedniego zachęcenia i organizacji.
Sugerujesz założenie: "Nieformalna Grupa Organizacji Spotkań Piwkowych na Terenie Wrocławia"?
Coś w tym rodzaju dokładnie tak by ludzie mogli się poznawać realnie a co z tego pójdzie wyjdzie czy znajomości przetrwają i zostaną skonsumowane :D żartuję oczywiście to już inna kwestia ale mam cichą nadzieję żę może znów uda się w końcu stworzyć coś było by przetrwało i z czego mogli byśmy być dumni. Bo jak na razie to ludzie nam uciekają z Wrocławia do innych miast się pobawić i poznawać
Pani Antonino, rzeczywiście nie wiem co proponują tutaj inni mężczyźni i niewiele mnie to obchodzi, ja odpowiadam tylko ze swojej perspektywy i za siebie. Jeśli ktoś umawia się na spotkanie z nieznajomym w plenerze czy w aucie itp., a potem odczuwa niesmak, że się tanio puściła w krzakach, to o czym my tu rozmawiamy? Parafrazując hasło reklamowe: ponieważ była tego warta. Jak ktoś się ceni (lub chociaż stara się cenić) to nie idzie na takie układy, a tym samym oszczędza sobie potem wyrzutów sumienia i pretensji do połowy społeczeństwa. To tak odnośnie kobiet z naszego regionu, które rzekomo są zdegustowane klasą tutejszych dżentelmenów.
Przyjemny, przeczytaj jeszcze raz co Antonina napisała, zastanów się, przemyśl, zastanów się, przemyśl i napisz posta jeszcze raz.
Dlaczego?
Jak już radzisz coś z pozycji "starszy i mądrzejszy" to racz jakiś argument dorzucić, bo bez tego to taka mowa trawa.
Po prostu przeczytaj co Antonina napisała ale ze zrozumieniem. to wszystko
Moi drodzy temat jaki poruszyłem najwyraźniej wzbudza różne emocje ale proszę bez kłótni bo za pewne skończy się jak zwykle nieporozumieniem a w następstwie ponownie kwestia ucichnie na jakiś czas. Z kulturą i szacunkiem do się proszę :)
A poza tym bardzo uogólniamy a społeczeństwo zbiornikowe jest złożone choć rozumiem że bo za pewne wyjątków od reguły i to się tyczy do obu płci jest zapewne nie wielu. Osobiście mogę mówić za siebie Ci którzy mnie znają wiedzą że jestem realnym mężczyzną który ma coś więcej do zaoferowania aniżeli tylko swojego fallusa czy szybki seks w aucie gdzieś pod chmurką.
A może od innej na to strony patrzeć należy...
choć mam obawy że to zły kierunek rozumowania. W jakim celu powstał zbiornik? Może nie jest to miejsce dla tych którzy reprezentują ciut większy poziom wykazując się zainteresowaniem nie tylko w kwestii wolnej prokreacji :)
Wydaje mi sie ze to nie jest problem wiekszego czy mniejszego poziomu....
Bylem ja ostatnio.... namówiony przez swoich nieodpowiedzialnych i naduzywajacych alkoholu kolegow w rynku. I bylem tam po bardzo dlugiej przerwie.. Co sie okazuje...
1. Nie ma zadnych problemowow z poznaniem fajnej dziewczyny
2. Z poznaniem niefajnej dziewczyny to juz w ogole nie ma problemu:)
3. Na 10 kobiet 10 jest realnych
4. Z szybkim ,wolnym ,dlugim badz krotkim numerkiem tez bez wiekszego pocenia nie ma problemu..
5. Pogadac z przeroznymi kobietami tez mozna aczkolwiek tutaj na bardziej wysublimowany dialog trzeba jednak zrobic maly przesiew podobnie jak w punkcie pierwszym....ale bez problemu da sie
podsumowujac wydaje mi sie ze zbiornik nie sprawdza sie przy szukaniu singiel singielka nawet z tego powodu ze na jedna singielke przypada 156832956 singli na co marudza singielki bo im sie skrzynki pocztowe zapychaja:) Natomiast napewno zbiornik sprawdza sie we wszystkich innych poszukiwaniach par-par , par-singli itd bo mozna tutaj znalesc osoby o ktorych juz wiemy ze takich osob szukaja a w realu ciezko takie osoby znalesc
Ja jestem :) Zboczki!
Co do tego, że zbiornik nie sprawdza się przy poszukiwaniach singiel-singielka się nie zgadzam. Poznałam tu kilku singli.
Milo Bunga ze jestes ale Ty masz 100 lat:):):)
Najtmar... Ale w Twoim przypadku to jest szukanie singielka - singiel. Chodzi mi o to ze gdybys Ty napisala takiego posta jak Odra w stosunku do facetow mialabys na pewno setki wiadomosci od facetow... Mysle zeOdra po napisaniu swojego posta raczej nie przebiera w zbiornikowych kobietach.. No chyba ze sie myle.... Odra chwal sie:):):)
Eee, tam, jakbym miała profil taki, jak większość facetów miałczących, że nie ma żadnych realnych kobiet (brak zdjęcia, brak wymienionych upodobań, brak opisu, lub w najlepszym razie "szukam dyskretnej na krzaki" zapewne propozycji miałabym o wiele mniej.
Masz racje Najtmar aczkolwiek wprawne oko zauważy że Odra jednak poswiecił kilka minut wiecej na redagowanie swojego profilu niz ja swojego:) a jednak problem istnieje nadal :):):)
Djdaj, to jest właśnie to o czym napisałem w pierwszej mojej wiadomości tutaj. Tutejsi ludzie w większości oddają się swojej zwierzęcej naturze, chyba nie ma nikt ku temu wątpliwości. Rżnięcie się jest typowym zaspokajaniem fizjologicznych potrzeb, które leżą najniżej w hierarchii. A jeśli tak, to inne zachowania typowe dla zwierząt też nie powinny budzić tutaj naszego zdziwienia. To jest to o czym pisałem, samce całymi stadami uganiające się za samicami w rui, a te zaś dopuszczają do siebie, tylko najsilniejszych (u człowieka siła to pieniądze, pozycja społ.). Mój przykład oczywiście przerysowany ale sprawdza się jako wytłumaczenie zjawiska, o którym w temacie.
a ja jestem realna:))
Ja również realna tylko mam dość wiadomości od panów proponujących sex w aucie , krzakach i cholera wie gdzie jeszcze.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.