Na co dzień taktowny, lecz kiedy pojawia się napięcie i emocje biorą górę- z pełną premedytacją zapominam o przyzwoitości.
Mam sporo doświadczenia w trójkątach i większych układach. Były okresy gdy jako para, jest okres gdy niezależny solo.
W swingu doceniam klimat, pełną swobodę, hedonizm – po prostu to, że można wszystko, ale nic nie trzeba. W sposób intymny... czy też intensywny, niemal zwierzęcy.
Mimo to ponad wszystko stawiam interakcje w dwójkę. Pełne skupienie i zaangażowanie względem drugiej osoby... jak i pełną kontrolę... emocji, ciała, chwili.
Preferuję osoby, które dbają o własną estetykę... bo i sam dbam o siebie oczekując tego samego.
Doceniam detale– bieliznę, rzucone ukradkiem spojrzenie, perwersyjny, swobodny nastrój– bo to one tworzą pozytywny vibe.
Zdarza się, że organizuję albo daję się zaprosić na apartamentówki, które preferuję bardziej niż kluby.
Tak, aby mieć możliwość pełnej swobody, mega atmosfery iii... otworzyć głowy, ciała... wspólnie popłynąć ;)
Kawa/drink na mieście to zawsze dobry pomysł ;)
spotkanie > pisanie
Red flag --> wszelkie wizje znajomości z "$" w tle. To nie moja bajka.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.