Moimi najwiekszymi zaletami jest to że nie jestem dzentelmenem i że się myję. Moją największą wadą jest brak innych zalet. Jestem trochę narcystyczny ale to dotyczy tylko najlepszych cech mojej osobowosci.
Uważam, że wolność seksualna i życie w celibacie są tak samo godne pochwały. Różni je tylko liczba ciekawych chwil. A traktowanie którejkolwiek z tych postaw jako gorszej – to już tylko objaw bycia smiesznym dzbanem.
Zolwie i zaby oraz wszystkie inne fajne istoty ktore mogą zyć w bajorach i sa zmiennocieplne, ptaki tylko wodne a ssaków za bardzo nie lubię.
No i seks też lubię.
Tak ogólnie: przemądrzałości, dopierdalactwa, wywyższania się i zwracania uwagi na ortografię.
A poza tym: purytanizmu, seksizmu, watykańskiej ruletki i innych ryzykownych zachowań seksualnych, oraz moralnej wyższości w seksie – a raczej w jego braku.
Zapomniałem dodać: niemycia się.
-bagna
-torfowiska
-stosunki
-inne tereny podmokle.
Na imprezach jestem bardzo ciekawym człowiekiem.
ogladanie zolwi i żab w internecie
disco polo, metal, punk. A w szczegolnosci Rammstein i Rokiczanka
Te w ktorych wystepuje
Sapkowski, Pratchett, Orwell
"Jedyne co potrzeba by poczuć sie lepszym od innych to chęć"- Ja sam
"Swinia zawsze chlew znajdzie." - autor nieznany, ale bardzo mądry
"jedyne czego powinnismy sie wstydzic to wstydu"- wiem kto ale nie powiem
"Kazda praca zarobkowa hanbi." — też wiem kto, i tez nie powiem
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.