Lubię dotyk, rozmowę i powolność.
Szukam kobiety albo pary, która wie, że bliskość to coś więcej niż fizyczność.
Mam swoje fantazje, ale bardziej kręci mnie, kiedy wspólnie tworzymy nowe.
Długi dotyk, szczery śmiech, zapach kobiecej skóry o poranku.
Lubię rytm — w muzyce, w ciele, w spojrzeniu. I dobre jedzenie z jeszcze lepszym towarzystwem.
Pośpiechu w łóżku i sztuczności w rozmowie.
Gier, które kończą się zanim się zaczną. I zapachu kokosa w kosmetykach.
Odkrywanie czułości w nowych konfiguracjach.
Zmysły i to, jak się ze sobą łączą. Eksplorowanie, nie tylko geograficzne.
Aktywny głównie wieczorami i nocą.
Lubię spotkania z dobrą energią, czasem spacer, czasem łóżko — zależy od nastroju.
Muzyka musi coś ze sobą nieść. Lubię, gdy podkład robi robotę — czy to pod pocałunek, czy pod pchnięcie.
„Marzyciele”, „Gorzkie gody”, „Oczy szeroko zamknięte” – kino, które dotyka więcej niż tylko wzroku.
Lubię filmy, które pachną skórą, milkną w odpowiednim momencie i zostawiają ślad na ciele.
Lubię rzeczy, które pobudzają wyobraźnię – niekoniecznie powieści.
Tanizaki pokazał mi, że cień może być bardziej podniecający niż światło.
Mam też parę albumów o sztuce i erotyce, które dobrze ogląda się we dwoje.
Życie bez czułości i seksu to jak perkusja bez rytmu.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.