mark1m
Zbliżam się wolno,ud tych dotykam..
Ugniatam pośladki,piersi masuję
atrakcji tej brak w przewodnikach,
Gdy się zapuscisz w krużganków cienie,
W jednym z nich stoi niewiasta owa
Nie znam jej twarzy,nie znam imienia,
Tym czasem sprawdzę czy jest gotowa,
W takiej pozycji w dyby zakuta
Dłoń ma wędruje gdzie ud złączenie
Palcami badam wargi różowe,
Coś jakby z wolna czuć poruszenie,
Z głębi jej ciała rosa się skrapla,
Kwiat jej koloru teraz nabiera,
Wygina plecy,nogi rozstawia,
Pięknie otworek się już otwiera,
Klękam tuż za jej nagością pełną,
Tak jest kusząca jak owoc latem,
Usta w nią wpinam zapamiętale,
Sok z niej chcę cały wyssać zatem,
U mnie pojawił się również kroplami,
Chyba przeniknął z ust do penisa,
6 lat temu