Grenouille_70
wieczorem zanurzę się w wannie
pełnej nieprzyzwoitych myśli
gdzie piana skrywa intymności
i nabrzmiałe białe piersi
potem w miłosnej pościeli
będziemy tonąć razem
odziani w ciszę i w siebie
oczami w zamyślonej melancholii
jak wtedy pod niebiańskim kocem
powietrze pachniało "jaśminowo"
drgało słońce w kosmykach włosów
a dmuchawce latały wkoło
zerwij białe stokrotki
uchwyć w dłonie dmuchawce
niech zapłaczę ze szczęścia
6 lat temu