Mini Zbiornik
Zdjęcie profilowe
alfa47
16 lat temu

Zdarza się , że ktoś , kto wzbudzał w nas pożądanie powoli staje się nam obojętny . Co zrobic by początkowa fascynacja znów stała się wielką namiętnością ?

puszysta46
Kobieta () ·
16 lat temu

chyba nie ma na to reguly,jak cos wygaslo ciezko to znowusz odbudowac ,chyba ze dwoje tego bardzo chca...lecz czasem jest plomien który sie tli i ten mozna rozniecic ,kazdy nie sprubuje swoich sil

Zdjęcie profilowe
julek1111
16 lat temu

moi drodzy ja przykładowo zwyczajnie szukam błachego powodu do małej sprzeczki a puznie jak kazdy wie godzenie sie jest super i wszystko zaczyna sie na nowo.ewentualnie doprowadzic do sytuacja ze zaczynamy byc zazdrosni o siebie to dziala.

haubi
haubi VIP VF
Para () ·
16 lat temu

najwazniejsze to byc otwartym i nie blokowac i tu mysle jest najwiekszy problem bo po latach to moze byc trudno. Wtedy najlepszym rozwiazaniem jest dobry terapeuta ktory widzi bledy kazdego z osobna i potrfi to przekazac.
Ale w tym temacie my raczej jestesmy bajkopisarzami i teoretykami ))

Zdjęcie profilowe
wojtekidorota
16 lat temu

wzbudzenie odrobiny zazdrości jest dobrym pomysłem, ale trzeba bardzo ostroznie, bo może zaboleć :/
no i polecam szukanie nowych wspólnych zainteresowań, a jeśli tylko jest możliwość to spontaniczny wypad chociaż na weekend w góry, albo na tydzień do Pragi lub Paryża. ale to nie zawsze mozliwe niestety

Zdjęcie profilowe
tiagooo
16 lat temu

No ale jak tu szukac wspolnych zainteresowan kiedy po zbiorniku widac ze u 98% facetow priorytetem jest cipka, bynajmniej nie ta ze zwiazku...ja przynajmniej interesuje sie futbolem;-/

anoni
Mężczyzna () ·
16 lat temu

i rypaniem :P

Zdjęcie profilowe
veracrus
16 lat temu

A może delikatny wyjazd jednej ze stron np. na miesiąc na bezludną wyspę:D

Zdjęcie profilowe
stoktotka
16 lat temu

Z tym czasami jest ciężka sprawa gdyż obojętność z tej drugiej strony doprowadza do tego że pojawia sie u nas brakiem zainteresowania tą osobą i skłania nas w odwecie do szukania przygód z innym obiektem ...
Ale zgadzam sie z julek1111 sprzeczka i zazdrość potrafi podsycić pożądanie:-)

Zdjęcie profilowe
_just_a_woman_
16 lat temu

dlatego też jak już wyjazd na wyspę to koniecznie bezludną :> żeby się nowy obiekt zainteresowania nie znalazł... i to najlepiej obie strony niech gdzieś się zaszyją..... może jak znowu zatęsknią to sie o siebie postarają :)

Zdjęcie profilowe
Beornot
16 lat temu

nie ma bezludnych wysp... są tylko "już raz odwiedzone" ;)
podobnie z kobietami :)

Piotr25500
Mężczyzna () ·
16 lat temu

Wydaje mi się, że ludzie najpierw chorobliwie poddają się namiętności i zajmują się sobą w tak silnym stopniu, że nie są przy tym w stanie zauważyć jak separują się od reszty świata. Kiedy pierwsza namiętność przeżyje okres nasycenia, zaczynają się frustracje i pytania z cyklu: czy to na pewno ta osoba itp? Bedąc w związku, ludzie są zbyt blisko siebie i nie mają kontaktu z otoczeniem, nawet jeżeli wydaje im się, że wcale tak nie jest. W praktyce wiążą ich nie tylko tzw zasady, ale niezależnie od tego często pojawia się chorobliwa zazdrość o drugą połowę. Mąż nie pozwoli żonie nawet napisać mailla, bo w każdym gościu widzi swoją konkurencję. Żona z kolei nienawidzi kiedy mąż zerknie sobie na laski w necie. Zazdrość jest pierwszym sygnałem kompleksów którejś ze stron, ale jednocześnie nie tylko nie poprawia sytuacji związku, ale mocno ją pogarsza. Para zamyka się jedynie w swoim towarzystwie i często może nieświadomie, ale każda ze stron zbyt mocno ingeruje w życie drugiej strony i kontroluje wszelkie jej posunięcia, jej świat, a tym samym nawet jej myśli. Podświadomie oboje duszą się w swoim towarzystwie i męczą siebie nawzajem, nie wiedząc o tym. Ja jestem zdania, że związek musi być 'konserwowany'. Należy robić sobie pewne przerwy aby najzwyczajniej od siebie odpocząć. Pozwolić drugiej stronie na odrobinę prywatności, zastanowienia się nad sobą [i vice versa]. Nawet na erotyczne fantazje np maillowe. Ale nie wolno więzić drugiej osoby w swoim towarzystwie. Do miłości i tak nikogo nie zmusimy, natomiast wypracowanie w związku pewnego poziomu zaufania i lojalności może okazać się jego największą i [co najważniejsze] naturalną, niewymuszoną siłą wiążącą. Uważam, że w życiu wiele rzeczy musi mieć charakter cykliczny. Musi być czas na szaleństwa i na odpoczynek. I aby cos wróciło do stanu poprzedniego, należy 'ładować akumulatorki'.

Zdjęcie profilowe
dyskretny69
16 lat temu

Co zrobić by początkowa fascynacja znów stała się wielką namiętnością?
Puszysta46 dosyć rzeczowo wyjaśnia i radzi ogólnie, a ja chętnie zapytałbym alfę47 o przyczyny jej obojętności.

Zdjęcie profilowe
alfa47
16 lat temu

dyskreyny69...to dramatyczna reakcja na realne zmiany . W namiętności dominuje pragnienie erotyczne , a w miłości dojrzałej , chęc dzielenia się wszystkim co posiadamy i wówczas pojawia się problem...cały czar namiętności i pożądania gdzieś pryska pozostawiając niesmak goryczy .

Zdjęcie profilowe
tempting59plus
16 lat temu

niektórych ratuje tydzień lub dwa zdrowego postu ;)

kikik37
kikik37 VIP
Para () ·
16 lat temu

wstarczy się razem zalogować w zbiorniku......potem to już tylko gonitwa pomiedzy komputerem i sypialnią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zdjęcie profilowe
zenobiusz
16 lat temu

"W jaki sposób ocalic pożądanie w związku ?"

A ja uważam że na pewno nie na zbiorniku.

Zdjęcie profilowe
alfa47
16 lat temu

kikik37...zgadzam się z Tobą...znam to z autopsji :))

kikik37
kikik37 VIP
Para () ·
16 lat temu

cieszy nas to!!!!!!!

Zdjęcie profilowe
raindog
16 lat temu

To trochę jesteście zdani na łaskę operatora z tym "pożądaniem";)

Zdjęcie profilowe
Axlover
16 lat temu

Nie ma żadnej recepty na wieczne pożądanie... wszystko jest ulotne nawet miłość... z czasem to już tylko przywiązanie... i szacunek do drugiej osoby... ale dobrym bodźcem na pobudzenie pożądania jest chyba zazdrość ;)

Zdjęcie profilowe
ona320n35
16 lat temu

W naszym związku było tak że wygasło pożądanie i wkradła się monotonia ale w czas się zorientowaliśmy i inicjatywa z obu stron to zmieniła:) zaczęło się od zabawek następnie jakiś afrodyzjak a teraz .............:)

Zdjęcie profilowe
dama_z_lisica
16 lat temu

odrobina zazdrości dodaje pikanterii ;) nic tak na mojego chlopa nie dziala, jak świadomość, że jednak nie jest pępkiem świata. Libido wraca do normy blyskawicznie!

Zdjęcie profilowe
NienasyconyFacet
16 lat temu

mysle ze nie wolno w takich momentach izolowac sie... bo to jest rownoznaczne z koncem... nie jestem zwolennikiem separacji... nie kombinowanie za plecami i patrzenie czy trawka jest po drugiej stronie ulicy bardziej zielona:)
inicjatywa to podstawa, swiadomosc, nie uprawianie mentalnego masochizmu co by bylo gdyby,lub skoro cos sie stalo, to juz koniec... powrot do rownowagi miedzy meskoscia mezczyzny a kobiecoscia kobiety... rozwoj duchowy partnerow, nie opieraniu sie na plytkim pozadaniu, zwierzecym instykcie, gierkach na emocjach...
zazdrosc np, tak popularnie stosowana jako "lek" to zabawianie druga osoba, bazowanie na tym, ze czyjesc ego jak to ego, nie czuje wartosciowym, czujac ono zagrozenie broni sie w zwiazku z tym, staranie sie, to forma walki o przetrwanie, bynajmniej nie czlowieka... tak na to patrzac to jest to sredni lek, moze sie okazac, ze kuracja byla skuteczna, ale pacjent zmarl...:)

jak to spiewal majkel j., I'm a lover not a fighter... to jest motto, ktorym ludzie powinni sie kierowac, bezwarunkowa milosc, do siebie i innych.

Zdjęcie profilowe
parkax69
16 lat temu

W jaki sposób ocalić pożądanie w związku ?


staraj się być atrakcyjnym dla partnera/partnerki

Zdjęcie profilowe
luk_
16 lat temu

Po co odpisywać usuniętemu profilowi?

Zdjęcie profilowe
NienasyconyFacet
16 lat temu

bo sie dyskusja wywiazala:)

Zdjęcie profilowe
ppareczkaa
16 lat temu

nuda? znudzenie? a co to jest? hehe :)

Zdjęcie profilowe
hannibal
16 lat temu

Trzeba mówić do siebie i słuchać siebie, cały czas szukać współnych mianowników, nowych akcentów seksu szukać razem ( np. zbiornik może być takim akcentem - ale na pewno nie jedynym :-) ) a najważniejsze trzeba się kochać. Brzmi banalnie? Może ale proste rozwiązania są najlepsze.

Zdjęcie profilowe
M_L
16 lat temu

I się zgodzę z tym ostatnim stwierdzeniem.
Tylko jest jeden problem - trzeba się kochać ...
A jaka jest definicja miłości ?

puszysta46
Kobieta () ·
16 lat temu

Na ten temat mozna by bylo duzo pisac ...trzeba przezyc z soba 30 lat a potem powiedziec -kocham Cie dzis jak pierwszego dnia ,bo milosc istnieje ,trzeba ja szanowac ...a sex i pozadanie ....czasem wystarczy spojrzenie i wiemy wszystko

Zdjęcie profilowe
M_L
16 lat temu

Miłość ? To takie coś z takim czymś do takiego czegoś ...
Każdy sam i na inny sposób będzie to zjawisko rozpatrywał.
I niech się ludziom szczęści i się kochają . Cokolwiek to znaczy.
Oby nie było tak :
" Kochanie, Ciebie kocham. Inne tylko pierdole "

Zdjęcie profilowe
mirambar
16 lat temu

Pożądać...stale pożądać...oddawać się bez reszty i nie żądać reszty za pożądanie....

Zdjęcie profilowe
acadia
16 lat temu

rozpalic na nowo ogień..:PP

Zdjęcie profilowe
big_cojones
16 lat temu

w kominku najlepiej :D

Zdjęcie profilowe
legionowo_51
15 lat temu

jeszcze jest ciepło ale dla próby rozpaliłem ;)

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem