Tak sobie obserwuje...
Wchodzi dziewczyneczka, czy kobieta w kwiecie wieku, czy nawet kobieta przebrzmiałej młodości... wkleja 1 foto.. delikatne.. albo nawet nie erotyczne.. potem coraz odważniejsze niekiedy naprawdę ciekawe, ładne , a potem coraz bardziej w ichniejszym mniemaniu"śmiałe" które zaczynają ocierać sie o pornografie i odbiegają niekiedy od szeroko rozumianego "dobrego smaku" czasami schodzi to nawet w strone perwersji(wkładanie w odbyt cukinie albo inne arbuzy)
Teraz meritum tematu... czy dla społeczności zbiornika takie postępowanie to:
A) PROGRES(dla bałwanków - postęp, rozwój)
B) REGRES(również dla nie rozumiejących - cofanie w rozwoju, gradacja)
ps. Handzia na podstawie Twojego profilu wysnułem ten wątek ;-)
Pozdro 900
Jeśli, jak twierdzisz, jest to w pewnym momencie przekraczanie wszelkich granic, o smakach z wrodzonej delikatności nie wspomnę, to dla mnie to ani rozwój, ani cofanie tylko stagnacja kogoś, kto wcześniej grać próbował kogoś zupełnie innego, a teraz dopiero pokazał swoje prawdziwe ja.
Zaczyna się delikatnie, by nie zszokować na powitanie, potem do głosu dochodzi to, czym ktoś tu chce zaistnieć.
Próbuję nie oceniać nikogo. Każdy jakieś swoje potrzeby ma i zbiornik to takie miejsce, w którym można je sobie jakoś zaspokoić.
Jeśli coś mi się nie podoba, drażni mnie i zniesmacza, to po prostu klikam i już tego nie oglądam.
nie pasuje mi tu ani progres ani regres; bardziej potrzeba osobistej ekspresji tak pojmowana przez autora/autorkę
stagnacja?? stagnacja to chyba miałaby miejsce gdyby została tylko ta pierwsza fotka lub jej podobne by sie pojawiały.. ?
Progres - tylko nie wiadomo czy w dobrą czy złą stronę ;)
arrs jeżeli mowa o cukinii to na pewno regres i to chyba emocjonalny ...
Przyznam szczerze, że mnie to "nie ryra" jak mawia mój szef, czyli nie przeszkadza mi to.
Upieram się przy stagnacji Arrs. Czy ilość fotek i pojawiające się na nich nowości już świadczą o zmianach osobowości człowieka?
Ja bym stwierdziła, że fotki ostateczne planowane są od początku i tylko gra pozorów sprawia, że całośc układa się stwarzając wrażenie zmian i wzrostu odwagi.
To wszystko, moim zdaniem, działa na zasadzie "I chcialabym i boję się" ;-)))
A potem skok na głęboką wodę ;-)))
Czy ja wiem...? Niektóre osoby mogą mieć przecież od razu "ostre" fotki. Może być ktoś faktycznie nieśmiały, dopiero jak przeczyta pochlebne komentarze na swój temat, zdecyduje się na śmielszą odsłonę?
We wszystkim wskazany jest umiar. W ocenie czyjej osobowości też. Przepraszam, raczej w pseudoocenie, bo o fachowość w tym zakresie tu, teraz raczej nikogo nie posądzam. Nie odważyłbym się komentować czyjejś osobowości na takim portalu, gdzie większość użytkowników może być i pewnie jest, kimś zupełnie innym niż na co dzień.
jak przeczyta pochlebne komentarze <- a jak jest obleśne, brzydkie, niesmaczne i przeczyta komentarze nieprzychylne?
I dlatego, że mogą być odmienne reakcje na komentarze, nigdy, nie podjąłbym się próby psychoanalizy takiej osoby, co niektórzy próbują tu uskuteczniać.
C) PSEUDOINTELEKTUALNA ZGRYWA
Nie wiem dlaczego miałbym oceniać innych. Niezależnie od tego czy uważam się za ideał czy nie. Po co się więc użalać się nad losem cukinii w czyimś odbycie?
Tolerancja kosztuje...
Jeśli czyjeś fotki mi nie odpowiadają- nie oglądam ich.
Bywa jednak ze pod idiotycznym zdjęciem kryje się ciekawa, miła osoba...
cukinie dobre są.... :D
i zgadzam się z deidre ;)
to tak jak z pytaniem hetero czy bi.........jezeli kobieta z kobieta to niby ok a jak juz m+m to cos zlego ,myslimy ze jest to rzecz gustu smaku danej osoby oraz tego co lubi,nie karzdy musi to lubiec ,ale bedac tu powinien to tolerowac.bo wkladanie czegokolwiek gdziekolwiek to nie zbrodnia w porownaniu do pedofili.....prawdai to ty masz wybor ogladania
Ludzie spalają się nad takimi obleśnymi fotami bo mają do czego sex robić. Takich tu jest najwięcej. To jest tu modne.
Takie osoby wychwytują co jest modne i co się podoba i wrzucają... Kogoś to jeszcze dziwi?
Jeśli nie chcecie żeby tak był oto sami wrzucajcie inne foty i stawiajcie negatywne oceny i komentarze.
Problem?
hehe od czasu gdy zaczelismy wstawiac oceny i komantarze(zawsze kulturalne i zawsze szczere) zaczelismy dostawac wiadomosci typu: "dlaczego tak piszecie? mozecie nie oceniac jak wam sie nie podoba..." i wytlumacz takim,ze wlasnie o to chodzi,zeby oceniac czy cos sie podoba czy nie :/ Ludzie tutaj zagubili sie w tej wzajemnej adoracji,ze nie do pomyslenia jest inny koment pod zdjeciem niz "ale bym cie..."
...oczywiscie w pelni popieram...nie kazda fotka jest na 10...i nie kazdy komentarz ma byc wazeliną ale wez i wytlumacz to tym gwiazdeczkom...wystarczy wejsc tylko na nasz proffil i poczytac blogi...a juz ma sie pewne myslenie o takich nie powiem co,ale trudno nic ich nie zmieni...dla nich tylko wazne jest abys ocenial na 10,slodko komentowal,bral w ulubione i wara...nic w zamian...nie masz co marzyc ze ona bedzie tak solidna jak ty i inni...wazna tylko pozycja w rankingu choc kazda z nich mowi ze olewa ranking...kon by sie usmial...pozdro...
Jasne. Zbiornik nie może dawać wstępu "miłośnikom" dzieci. Wszelkie inne formy zabaw, gier, technik seksualnych jak najbardziej tak.
Sprawa jest prosta. Jeśli piłka do koszykówki wepchnięta w czyjś odbyt nie podoba mi się - nie oglądam, a nawet jeśli oglądam, nie komentuję.
Jak czytam opis w profilu i bez ukończenia niedzielnych kursów psychiatrii czuję przez ekran monitora zapach debila - to mu to napiszę.
niektóre powyższe wypowiedzi mają sens ale ..
zastanawia mnie dlaczego kręcicie sie wkoło "ocen" skoro ja sie pytam o sens stricte... czyli : po jaki wacław wklejac zdjęcia które w oczach innych obniżają naszą wartośc jako osoby..?
większość jesli nie każda kobieta chaiła by mieć zrobione akty u profesjonalisty , to samo tyczy się kobiecego fioła na punkcie swojego ciała , chcą być piękne i podziwiane , chcą być oceniane pozytywnie i słyszeć miłe słowa co napędza je do przekraczania kolejnych granic , napisz o takiej źle to założy tutaj forum o chamstwie i będzie szantażować opuszczeniem zbiornika :) także piszę na podstawie tego co tu widzę i tego co znam z życia
6 słowo = chciała
Każde zdjęcie czy akt seksualny może się nie podobać... a motywacją do wrzucenia fotki wcale nie musi być podobanie się innym. Niekoniecznie da się to rozłożyć na czynniki pierwsze i wyjaśnić.
Mówiąc o ocenie, myślę o wartościowaniu innych. Po co?
ja tam wole arbuza niz dynie:) hehe
Tak szczerze w naszym ciemnogrodzie,normalne traktowanie np. plazy nudystów to już niesamowity progres, bo jeszcze niedawno słyszałem że to miejsce samych pedofili i niewiadomo kogo jeszcze, tak samo w zdumienie mnie wprawiła ostatnio pewna statystyka z której wynika ża 60% par w Polsce niewidziało nago swego partnera-ki, że niby tylko w nocy przy z gaszonym świetle ale mam taką cichą nadzieje ża ta statystyka jest tyle warta co ta o naszych dochodach średnio koło 3500 zł na ręke:)))
Wszystko jest rzeczą gustu i smaku kazdego z nas z osobna, jak komus się podoba ogródek ważywny w cipce to ok. i nikt według mnie niema prawa go za to negowac, a że Polki i Polacy staja się wkońcu pod tym względem europejczykami i są coraz bardziej wyzwoleni seksualnie to tylko trzeba się według mnie z tego cieszyc.
Bardzo ciekawy temat. Też się nad fenomenem „ewolucji profili” często zastanawiam.
Jak wspomniałam nie pasują mi tu określenia progres, regres czy stagnacja. Widzę te określenia właściwymi w przypadku analizowania zjawisk sprowadzonych do wartości wymiernych. Sama się nimi posługuję w przypadku analizy technicznej czy fundamentalnej firm czy też trendów rynkowych ale powtórzę się - nie znajduję dla nich zastosowania w przypadku opisu stanów emocjonalnych.
Tu na Zbiorniku bez wątpienia mamy do czynienia z silnymi zwykle emocjami wynikającymi z potrzeby osobistej ekspresji, dla której wykorzystuje się seksualność a to może skutkować i zwykle tak właśnie jest - dość „wybuchową mieszanką”.
Stąd gdy napawam oczy Zbiornikowa płciowością dzielę profile, rozumiane jako zamieszczane na nich treści jako:
- profile emocjonalnie progresywne – gdy zamieszczane treści wykazują ten omawiany na wstępie wzrost formy w stosunku do treści wyjściowych
- profile emocjonalnie stabilne – jasne samo w sobie
- profile emocjonalno regresywne – gdy kolejne zamieszczane treści znacząco obniżają loty i powodują u mnie narastanie uczucia zniesmaczenia czy wręcz odrazy a i często zwykłego ludzkiego obrzydzenia.
O ile wszak wszystkie typu profili są tworzone z głębokiej potrzeby osobistej ekspresji i w zamierzeniu mają prowadzić do podniesienia swojego ego i swoistej afirmacji to zdziwienie moje budzi fakt iż najwięcej na Zbiorniku profili emocjonalno-regresywnych; w których za podstawowy środek wyrazu artystycznego przyjmuje się erotyzm ginekologiczno- pornograficzny czy butelkowo-warzywno-defekacyjny prowadzący w prostej linii do ekshibicjonizmu. Wysnuwam z tej obserwacji jednoznaczną w swej treści konkluzję iż dla większości Zbiornikowiczów ekshibicjonizm jest najczęściej pojmowaną drogą do osobistej ekspresji.
Bez wątpienia w owej obserwowanej ewolucji profili kapitalną rolę odgrywają komentarze. Ze zdziwieniem konstatuję iż w każdym z opisanych typów profili siłą elektromotoryczną obserwowanej ewolucji są w największej mierze komentarze pozytywne!. O ile jest to zrozumiałe dla dwóch pierwszych typów profili to w przypadku typu emocjonalno regresywnego mamy chyba do czynienia z niezrozumieniem właściwego przesłania takiego komentarza lub jego zwykle manipulacyjnego charakteru i w efekcie bezkrytyczne przyjmowanie ich treści jako nie tylko swoistego przyzwolenia na publikowane treści ale głównie zachęty do wkroczenia na dalszą drogę ekshibicjonizmu.
Komentarze negatywne które winny być niczym drogowskaz dla dalszej progresywnej ewolucji profilu są powszechnie ignorowane a co więcej odczytywane jako najzwyklejsza obelga. Ale tu już sięgamy głębszego tematu jakim jest otwartość na krytykę , dystans do samego siebie, bezkrytyczne kopiowanie wzorców( ?!?) kompleksy, itp…ale to już temat na inna bajkę Mirambar.
Mira kochanie :) absolutną rację masz aczkolwiek ;)
choć mam się za osobę jako tako stabilną :P nie biorąc pod uwagę zbyt dużych ilości spożytych trunków :> to jednak trudno mi przewidzieć na jaki rodzaj ekspresji bedę miała ochotę np jutro :D i niezależnie od rodzaju ekspresji w ....to będę miała czy obniży to wartość mojej osoby w oczach innych ( odnośnie wyp arrs)
szczerze mówiąc, wolę uzewnętrzniać ekshibicjonizm fizjologiczny ( ginekologiczno-pornograficzny) od emocjonalnego..ale to tylko moje preferencje :)
mira zabijasz mnie ;) chcialbym byc taki madry jak Ty ale mi nie wychodzi :/
lub jego zwykle manipulacyjnego charakteru<- o i mamy kolejny ważny fakt... mam wrażenie że takie postępowanie, mam na myśli publikacje treści obmierzłych, narzucane jest niejako przez stado podglądających te treści onanistów, którzy za nowe wizualne doznania, a co za tym na pewno idzie "doznania" fizyczne(walenie gruchy , lub pocieranie waginy) generowane na podstawie czy to obrazków czy zamieszczanych, publikowanych tu filmów, są w stanie ślinić się do klawiatury i "kopulować" z monitorem, byle by tylko uzyskać pożywkę dla zaspokojenia swojej, bądź co bądź egoistycznej, potrzeby onanizmu...pomijam już potrzebę ekshibicjonizmu czy to emocjonalnego czy cielesnego, oraz filmy z serii "kącik młodego onanisty" bo tym ostatnim to chyba nawet nie warto sobie głowy zajmować
Kazda pani jak to pani, ma lub nie ma, potrzebe posiadania pieknego zdjecia. Problem tkwi w artystach, ktorzy najczesciej 'pedza' w swej sztuce do poziomu targowego sprzedajac na zdjeciach przerozne warzywa.Wyrazaja przez to swoja tesknote za utraconym dziecinstwem oraz chec zbudowania czegos glebszego w zwiazku z fotografowanym obiektem. Najczesciej glebokiego na dlugosc ogorka, choc fotografujac...jeszcze o tym nie wiedza ;-/
No i poszliście z tematem "po bandzie", jak mawia mój syn. Uciekliście w kierunku jakiejś mrocznej pseudopsychoanalizy. Uciekliście w coś o czym pisałem, że nikt rozsądny nie powinien się takiej zabawy podejmować. Nie będę palcem wskazywał kto w tych wywodach "przegiął pałkę" jak mawia mój ulubiony bohater kina akcji Ferdynand Kiepski, ale ja sie pytam: "PO CO???" Jak nie podoba mi się fotka (nieważne, czy jest tam śliczna kobieta, której jakiś pan zrobił kupę na twarz, czy śliczny facet w ładnej scenie ... rozporkowej) to jej nie oceniam i tyle. Jak mi się podoba, to pstryknę punkty oceny i tyle. Po co do tego dorabiać filozofię. Progres? Regres? A może jeszcze dominantę, medianę, krzywą lorenza, czy współczynnik załamania światła...?
dżisas...z pseudopsychoanalizą to może i masz rację ale z mroczną ...facet, relax, a co tu mrocznego.....po jakiej bandzie...?
...Nikt rozsądny nie powinien - bo co zabije to kogoś, krzywdę komuś wyrządza, jak lubię to się psychoanalitycznie bawię...
każdy ocenia jak lubi i każdy filozofuje jak lubi...ja akurat lubię patrzeć na sprawy z głębszej perspektywy ...
...a po co do tego dorabiać filozofię... bo tak mi łatwiej złożoność rzeczywistości zrozumieć, ot dlaczego.
Cieszę się, że zrozumiałaś moje pytanie i je powtórzyłaś: po co do tego dorabiać filozofię? Brzydka fotka - nie oglądam, ładna fotka - oglądam. Nie zastanawiam się, bo i po co - jaki cel przyświecał autorowi, czy też "co wieszcz na myśli miał"? I jeszcze chciałem przeprosić, że nie zrozumiałaś pierwszej części mojego postu. To od lat utwierdza mnie w przekonaniu, że umiejętność czytania ze zrozumieniem, nawet w naszym ojczystym języku jest jedną z najtrudniejszych ze sztuk. (Podobno trudniejszą od sztuki latania). Aha! Żeby nie było, że się czepiam. Język polski okazuje się być jednym z trudniejszych spośród współczesnych na globie. Bywa, że nawet dla rdzennych mieszkańców krainy "ode samiuśkich Tater do morza".
Jakoś trochę dziwnie mi brzmi że przepraszasz mnie za niezrozumienie pierwszej części twojego postu a potem najwyraźniej dajesz mi znać że nie potrafię się posługiwać językiem polskim. Trochę sztucznie to brzmi. Niezrozumienie jest niestety nieodłączną częścią komunikacji międzyludzkiej- a szczególnie internetowej, pozbawionej możliwości czytania tzw. mowy ciała i efektywnego dopełniania przekazu. To zjawisko występuje we wszystkich językach nawet tych zdecydowanie trudniejszych niż polski. Czy nie łatwiej jest powiedzieć wprost - hej ty nie rozumiesz mojego stanowiska, właściwe rozumienie mojego stanowiska jest takie a takie...warto się zastanowić czy to co sam piszę , zdając sobie sprawę iż jak mówisz..Język polski okazuje się być jednym z trudniejszych spośród współczesnych na globie. Bywa, że nawet dla rdzennych mieszkańców ....nie spowoduje niezrozumienia treści...
Ale pozostawmy te leksykalne dywagacje bo odchodzimy od meritum sprawy.
Czyli jednak nie zrozumiałaś. Szkoda, biorę Cię za inteligentną osobę. Chyba nie napisałem niczego, co sprawiłoby komukolwiek trudność w zrozumieniu?
Wszystko co miałem do powiedzenia w tym temacie napisałem 4 posty wyżej.
Uwierz mi na słowo: roztrząsanie powodów, dla których ktoś w poniedziałek wrzucił tu swoją fotkę w ubraniu, a w środę z orgii z plutonem wojska, jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Do niczego, do żadnych rozsądnych wniosków Cię to nie doprowadzi. Ile osób i fotek - tyle samo uzasadnień.
mirambar nie filozuj ;-/...jak mawia pewien kucharz, ktory podjada ludziom z talerza :)
:) i kolejna wojna na słowa pieknaaaaaaaaaaa:)
Krótki i treściwy przekaz to dla mnie wyraz szacunku dla czytelników... i rzadko spotykana umiejętność. Nawet w dyskusji o cukinii w pochwie czy arbuzie w dupsku.
I tak chodzi o rypanie, jak mawia tiagoo!
Progres. Regres.... to zbiornik.pl - ot i tyle.
Zgadzam się z mariner69, oglądam, patrzę, oceniam co mi się podoba. Nie podoba się - nie patrzę, nie oceniam, lecz przyjmuję do wiadomości, że ludzie mają takie fantazje z warzywami. W końcu to ich ciało i mają prawo robić z nim co chcą. Widać na tym portalu że jeżeli dasz minusa to cię już wyrzucają z i obsmarują. Myślę że brak podejmowania jakichkolwiek działań w ocenianiu spowoduje samoistne przerzucenie profilu na ostatnie miejsca w statystykach.
Ale z drugiej strony, czy nie jest warto wiedzieć, co ludziom chodzi po głowie?
Nikogo tu nie oceniam!!! Pozdrawiam.
I zapytam moim ulubionym tekstem z fantastycznej kreskówki "Kurczak mały" (w tej roli młody Stuhr wypowiada ten tekst ): "ale w sensie, że kto?"
i znów się z toba nie zgadzam a za mało Cię znam aby nieomylności twoich osądów tak a priori bezkrytycznie zawierzać
....Uwierz mi na słowo: roztrząsanie powodów, dla których ktoś w poniedziałek wrzucił tu swoją fotkę w ubraniu, a w środę z orgii z plutonem wojska, jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Do niczego, do żadnych rozsądnych wniosków Cię to nie doprowadzi. Ile osób i fotek - tyle samo uzasadnień....
No kurde balans, tępa muszę jednak być jak cukinie wkładane w te otwory fizjologiczne - chyba po to jest ten wątek! Ufam że jednak do rozsądnych wniosków doprowadzi jak wzniesiemy sie poza to co już ustalilismy - podoba mi się to cacy komentarz, nie podoba się to nie komentuję itp....Oglądam bo ładne a jak fe to nie oglądam. A co jak już niestety umysł owo obrzydlistwo zanotował? Nie mam prawa sobie w domyśle sklasyfikować, pomysleć o autorze, o jego intencjach, powodach?. Dlaczego mam to byle coś... omijać i uważać że go nie ma. Zupełnie mnie nie przekonujesz
Taka cukinia to ma dopiero życie!
myślimy że założyciel tematu i część wypowiadających się tu osobników bardziej powinni się zająć np. tematem "wyjść z seksem spod kołdry czy nie wyjść" ;)
sorki zapomnieliśmy dodać:
Bez odbioru
barapara,
bananki się znudziły? może czas na kabaczki? miłej zabawy
no i właśnie o Ciebie m.in. chodziło ;), "uderz w stół...." ;) szanownej Pani polecamy forum filozoficzne, lub socjologiczne, tam się dobrze poczujesz ze swoimi wywodami, przecież do opowiadania bzdur nie jest potrzebna obserwacja kutasów, no chyba że dają ci natchnienie ;)
Ps.
Bez odbioru (tak raz odpowiedzieliśmy bo jesteś tak tragiczna w swoich wywodach, że aż śmieszna...)
Zasadniczo na waszej ocenie to mi najmniej zależy ale każda uwaga cenna. Miłego week-end'u.
tak swoją drogą odnosząc się to Twej prymitywnej powtarzającej się zaczepliwości: jak stara ludowa tradycja niesie może warto by było byś sobie też coś tam włożyła (przy takim podejściu normalne nosidło fiuta tego nie zrobi), bo ponoć baba zaspokojona nie opowiada aż tylu głupot.
barapara,
Miłego week-end'u i wszelkiej radości i wogóle wszystkiego. Dziekujemy za wasz wkład w ten pasjonujący dyskurs.
my czyli kto ?! rozdwojenie jaźni masz ?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.