"Jestem facetem, który szuka nowych wrażeń. Jestem sam, zdjęcia są zamieszczone za zgodą mojej żony ale ona nie zamierza z nikim sie spotykać, ponieważ jest normalna i interesują ją tylko spotkania z mężczyznami.

Lubię wszystko i wszystkich, wygląd ani wiek nie ma znaczenia, pzrerucham wszystko co się rusza i na drzewo nie spier..."

Bez komentarza

to się zareklamował :) niedowiary

żałosne

Wyrazy współczucia dla żony....jeśli taka istnieje

żal i rozpacz

Wystawił sobie świadectwo......

zajebiście...

bez komentarza

Nie piszcie już tyle, bo mu reklamę zrobicie .

żenua

Przynajmniej jest szczery. :D Nie próbuje jak 95% "Par" tutaj umówić się jako para, nie zmusza swojej żony na udawane spotkanie na kawkę. Fakt, za szczery :D Ale od nas ma brawa za uczciwość.

sorry, tzn ona jest normalna, bo nie zamierza sie z nikim spotykać ale interesują ja tylko spotkania z mezczyznami, a ty jestes nienormalny, bo wszystko i wszystkich??
pogubiłam sie

Desperacja ....tak mi to wygląda

Może i tak, ale to znaczy że wolicie fikcje, jaką jest 95% profili par na tym serwisie. Przecież kryje się pod nimi dokładnie to, co on napisał wprost. Wolicie udawanie? Jakby napisał w profilu,że są para i szukają pary na swing i próbował się umówić z para, ba zmusił by ja do spotkania na kawę, i do rozmowy telefonicznej , w której udawałaby ,że ja to kręci, jak robi tu większość "par" byłoby ok?
Facet nie ma wyczucia, fakt, ale ma odwagę, której brakuje innym.

ona nie ale tak, a on tak i tak i w każdej chwili :P:P:P

O jakiej odwadze tutaj mowa?
W sumie po pierwsze to nie wiemy jak profil wygląda ( mnie osobiście nie chce się po opisach szukać w społeczności ), ale jeśli w tytule jest " profil pewnej pary ", znaczy, że już na wstępie skłamał, bo co za profil pary , jeśli żona nie chce, jedynie zgadza się na umieszczenie fotek? Jakby miał być szczerym i odważnym, to założyłby profil pana i nie pisał nic o preferencjach żony ( oczywiście niechby ją poinformował o założeniu profilu ), bo tak to oszukuje, bo wie, że parom łatwiej niż panom singlom. I tyle. Cała jego odwaga.

pszczoła, jak widzisz.. cała jego odwaga polega na ym że wpisał ze on co na drzewo nie ucieka, poprostu go swędzi i co by nie było to aby wybzykac i tyle

Pszczółko: ale on napisał ze są parą ( małżeństwem??) i że ona mu na takie szukanie pozwala :PPP Więc to by jednak podpadało pod parę, nie singla :)
Ok, wiadomo ,że to ściema, ale: przynajmniej nie próbuje nikogo nacinać, pisze wprost :D

jaanwawa : ale widzicie: napisał to jednak, na co tysiące innych facetów siedzących tu pod nickiem para nie ma odwagi. A przecież, nie oszukujmy się chodzi im dokładnie o to samo :))))

Po prostu rozglądnął się na zbiorniczku, zobaczył, że takim wpisem może sobie zaskarbić przychylność kilku par czy innych profili i pojawiła się szansa na bzyknięcie :P
Dorota ale dla mnie to nie odwaga, tylko żałość i desperacja - on wie, że jako singiel to prędzej to drzewo na zb wybzyka:P

ale dla mnie nic tu nie ma ze szczerosci, bo dla mnie skoro żona sie nie spotyka to jest zbiornikowym singlem
Nie parą...
parą bedzie jak obydwoje sie beda spotykac..

Skąd on tu drzewo weźmie ? I w co je będzie bzykał? :PPP

dorota_marek Dzisiaj 10:18
Skąd on tu drzewo weźmie ? I w co je będzie bzykał? :PPP

No właśnie :) stąd ten wpis :PPP

jaanwawa : czy para, gdzie on ja zmusza na spotkania na kawki ( 95 % zbiornikowych) jest singlem czy parą?? :D

ale przychodza razem..to jaka jest miedzy nimi sytuacja to ich sprawa.

jesli widze ze miedzy nimi w kontaktach jest nie halo to nie musimy sie z nimi bawić, ale jesli obydwoje przychodza to sa para..

"Jestem facetem, który szuka nowych wrażeń. Jestem sam, zdjęcia są zamieszczone za zgodą mojej żony ale ona nie zamierza z nikim sie spotykać, ponieważ jest normalna i interesują ją tylko spotkania z mężczyznami


Więc pytam - czy ja jestem nie normalna umawiajac sie z mężem na sex zabawy
biorac udział w zlotach itp?
Hmmm ja się uważam za normalna...-misia

To nadal para, niedograna ale para. Jeśli on przyjdzie na kawę sam tłumacząc żonę praniem to wtedy już nie para :)

Misia, obie jesteśmy nie normalne..bo do tego hetery...to znaczy hetero:P:P:P
ale tak prawie:)

Pszczołko ale wiesz jak takie spotkanie zwykle się kończy?? Pol godziny po kawce mam sms/tel, ze ona mu pozwala z nami spotkać się samemu :PP