eeeeeeee no facet zdradza kobiety bo ma tak w naturze :) i nie ważne czy z młodszą czy ze starszą ładną czy brzydką ..... zawsze będzie dążyć do tego aby z nową "przyjaciółką" się poruchać :D
Wczoraj 15:00.
Extremen szczerze współczuję więc Twojej kobiecie.Bardzo mi jej żal.
Aga37 :) chodzi o to że mężczyźni mają w naturze rozprzestrzenianie swojego kodu genetycznego oraz mają wyższy poziom testosteronu i większy popęd seksualny :) stałych zachowań mężczyzn nie ominiesz :)
Poza tym kobiety równie często jak mężczyźni zdradzają partnerów .... niestety kilka moich byłych partnerek na tym złapałem :/ nawet teraz spotykam się z kobietą która ma partnera .....
a wracając do tematu - gala8, zastanawiałeś się kiedyś nad tym, ile trzeba mieć w sobie sprytu i tego "czegoś", co tak intryguje mężczyzn, żeby być jednocześnie uwielbianą kobietą w dzień i dziwką w sypialni?
I po co się czarować , faceci są jacy są a przeważnie wymieniają na lepszy model , czyli młodszy , ładniejszy i nie koniecznie mądry
I to zasadniczy błąd kobiety - dopuszczanie do takiej sytuacji. Ta mądra zawczasu wyłapuje niewłaściwe sygnały i uprzejmie takiemu panu dziękuje. I wtedy może trochę boli, ale nie tak jak w sytuacji, kiedy to ona jest odstawiana na boczny tor. Nawet jeśli jest ładna, ale po prostu nudna;)
Tak tylko to ona jest pokrzywdzona i zostaje sama
no nie wiem .... ja tam wole kobiety w moim wieku lub starsze .... na młodszych się już przejechałem ..... faktycznie A35 młodsze nie koniecznie mądre ...........
A skad takie założenie:D??? To on jest na straconej pozycji. Goni za czymś, co potrwa chwilę i dalej będzie szukał. Kobieta świadoma swej wartości w ten sposób pokazuje, że nie da sobą pomiatać i tyle. A zresztą - czy bycie singielką to jakaś kara? Chyba wg jakichś dziwnych stereotypów. Sama to nie znaczy samotna...
dziwnienieznajoma .... mądre słowa ......"goni za czymś, co potrwa chwilę i dalej będzie szukał" ..... z czasem to się przeradza w uzależnienie i seksoholizm a to już lipton .... tak więc zawczasu odstawić na bok .........
Dla wiecznych pesymistek - na koniec moich wynurzeń - przykład filmowy. Przypomnijcie sobie tę scenę z "Księcia w NY", w której E. Murphy staje na kobiercu ślubnym z obcą kobietą. Nic o niej nie wie, więc odchodzą na chwilę na bok i on zadaje narzeczonej parę pytań o upodobania. I co syszy - że ona lubi wszystko to, co on... Każe jej skakać na jednej nodze - ona skacze, każe zaszczekać - szczeka... Co rokuje taki związek kiedy jedna strona wiecznie żyje w cieniu i pod dyktando drugiej? Dlaczego ona/on ma wiecznie podporządkowywać swoje życie, potrzeby i pasje jakiemuś skrajnemu egocentrykowi? Jakie świadectwo o sobie oboje wystawiają? Na pewno nie ludzi mądrych.
Takimi kobietami chcecie być? Ja nie...
Miłego weekendu
Jak działa zasobność portfela była widoczna w ostatniej scenie wspomnianego filmu
Trzeba być nieźle stukniętą, żeby na podstawię fikcji filmowej wyciągać wnioski. Znam takie pary, gdzie laska potrafi zrobić z faceta kretyna, na jego własne życzenie. Nawet tutaj
DZIWNIEnieZNAJOMA
nie zastanawiałem się ile sprytu ma w sobie kobieta... Nie lubię "cwaniar"
za to uwielbiam piękne i mądre...:/ i mogę Cię zapewnić, że ładniejsza ode mnie taką właśnie jest...
Łóżko pominę...bo tam nie wpuszczamy nikogo...:/
Może poczytacie dokładnie zanim kogoś ocenicie?
Hmmmm...
Ciekawy temat w sumie :P
Ja powiedziałabym tak: Piękna, ale głupia, brzydka i też inteligencją nie grzeszy :D
IMO w relacjach damsko-męskich, kobiety potrafią być takimi idiotkami, że dosłownie w pale się nie mieści... i to bez względu na wygląd a nawet inteligencję. Zauważyłam, że dzieje się tak, gdy albo mamy chęć na jakiegoś faceta, albo jesteśmy zazdrosne o swojego. Jeśli dodamy do tego aktualny poziom hormonów w naszym organizmie, wychodzi, że zawsze ale to zawsze zachowujemy się jak.... baby... A tak przynajmniej określają ten stan faceci ;)
Chciałabym móc napisać coś pozytywnego. Mam szczerą nadzieję, że z wiekiem nam przechodzi, że sytuacja się normuje. Albo mniej nam zależy, albo po prostu jesteśmy bardziej niezależne i potrafimy o siebie zadbać.
:>
kwestia doświadczenia.ja po dwóch rozwodach .pierwsza żona ładna i głupia ,druga niby inteligętna ..uroda średnia.teraz mam ideał inteligętna i piękna.miłość mojego życia.;)
sorki,teraz dopiero zauważyłem byki:)oczywiście inteligentna ,a nie inteligętna.wybaczcie za dużo piwa:)
Moje drogie Panie. Nie znacie się na facetach. Dupa, to jest to, co ich interesuje. Najlepiej pełna.
pewien młody żyd przychodzi do starego rabina i pyta
- rabe powiedz mi co robić, mam II kandydatki na żonę pierwsza jest piękna, zmysłowa, o pięknym ciele, ale się puszcza jak cholera, druga brzydka jak noc ale wierna jak pies, którą z nich wybrać?
rarbin zadumał się chwilę i powiedział:
- młody człowieku, co wolisz :jeść torta w pięciu, czy gówno w samotności?
;)
To już było..:/
zamknijcie już ten głupi temat, bo nie świadczy to najlepiej o poziomie inteligencji i życiowej mądrości założycielki...:/ Zbiornik to nie miejsce leczenia własnych kompleksów i mankamentów...:/
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.