Posty o miejscach, ludziach, zaproszeniach do wspólnego opalania się
Usiadłem sobie dzisiaj na golasa na balkonie z kubeczkiem kawy i tak mnie naszło melancholijnie, że już niedługo będzie trzeba znów zakładać te cholerne czapki i szaliki 😭.
Weź nie przypominaj. Bo ja dzisiaj w drodze do pracy pomyślałam, że zaraz będzie wyprzedaż na AliExpress na 11.11 🤦🏼♀️ /Ta
Na Fali zrobili nową przestrzeń do opalania z dużą ilością leżaków rattanowych, prysznice, toalety, krótko przystrzyżona trawka... Pamiętam tą plażę z piaskiem w części basenowej, gdzie nikt nie chodził.. Teraz to wygląda super..
Może już czas odwiedzić Łódź 🤔
tzw. Piętnastki koło Zgierza / Łodzi. Ale tam wszytko teraz strasznie zarosło. I ogólnie lipa jest :-(( Szkoda, bo to było fajne miejsce.
Nigdy tam nie byliśmy, a słyszeliśmy legendy. Może napisz jakiś plan dojazdu dla „zielonych”
Czy to chodzi o tą górkę gdzie był stok?
Nie. to chodzi o to miejsce: 51°51'19.1"N 19°26'51.6"E
Kiedyś tzn z 10 lat temu, to były dwie duże polany. Kupe ludzi tam się opalało.
Dzięki.
Przychodził tan taki pan zawsze, który strzygł trawę itp. On tam mieszkal blisko, a że był na rencie, to siedział tam mnsutwo czasu. Byłem tam w tym roku raz. ale praktycznie nei poznalem tego meijsca, tak strasznie zarosło. A ten pan już chyba nie przychodzi. trzeba by chyba kogoś z kosa spalinową i maczetą, żeby trochę tam przerzedzić. A i tak to niewiele da bo drtzewa na okołu wielkei już porosły i zrobiła się taka studnia w lesie :-)
Może czas odnowić miejsce :) ja chętnie wybiorę się i z kimś wykarczuje :) 😉
Można by spróbować. Trza by mieć narzędzia. Jakieś seketory, może szpadelek. jakś maczetę, siekierkę, grabki. Ja za bardzo nie mam, bo jak sprzedawalem działkę ileś lat temu, to wszytko sprzedałem razem z działką. :-|
Ale jakby była takla inicjatywa, żeby zrewitalizować to miejsce, to wezmę to co mam i chętnie pojadę pomóc. :-) Wiec proszę w razie czego dać znać na privie :-)
My odwiedzamy regularnie i lubimy to miejsce🫶
@MariLu_John przyjeżdżacie z pół świata, z Poznania w te krzaki? :-)) Pan Stasiu byłby Wam wdzięczny! :-))
Może to jest fajny pomysł na integrację? W dzień robota, a wieczorem ognisko. Co myślicie? Jak we wrześniu by była pogoda, to można to ogarnąć!
Raczej bardziej teraz puki jest w miarę ciepło :-)
No właśnie w sierpniu już nie damy rady, we wrześniu by się dało coś wykombinować
Tam jest mnustwo roboty, trza by powycinać te krzaki, ale tak, żeby nie wystawały pieńki. Wątpie by dało się to ogarnąć na jeden raz. Przydałby się ktoś, kto się zna na pięlęgnacji zieleni trochę, czyli np jak przyciąć krzak, tak żeby rósł nie wzwyż, ale bardziej w bok itp.
Najważniejsze to zacząć. Ta się trochę na roślinach zna 😁 Na pierwszy raz można by zrobić mały kawałek, chociaż po to żeby ci co przyjdą mieli gdzie posiedzieć i żeby było gdzie zrobić ognisko. Zwłaszcza, że taka wspólna praca fajnie łączy.
A tam jest w ogóle jakaś woda?
Tam jest bardzoooo trudno trafić. No, jest to zaleta tego miejsca. Więc jakby coś możemy się umówić, przy stawach albo na stacji Orlenu zaraz obok. i iśc sobie razem na polankę.
Co do ogniska, to mam wątpliwości, bo w lesie palić ognisk nie wolno i mogą być chyba z tego problemy. Ktoś zobaczy ogień, zawiadomi służby i może być afera. :-|
Człowiek Tam żył tyle czasu i nie widział że takie miejsce jest
Jeszcze podobno jest takie jedno miejsce w Łagiewnikach. Ale bardziej na seks niż na opalanie. Gdzieś tutaj: 51°50'35.4"N 19°30'08.6"E
Lagiewniki to mi się kojarzą z parkingiem na Wycieczkowej. Tam zawsze można bo trafić na bzykaczy w samochodzie i ich podgladaczy
No, ale to jest typowe miejsce publiczne, więc wszystko, na totalnym nielegalu. Chodzi o miejsca bardziej dyskretne, gdzie można być swobodnym. Ma ktoś namiary na takie? :-)
To bardziej mi pasuje na stawy piętnastki na wylocie ze Zgierza a przed rondem w Łagiewnikach, w lewo się skręcało gdzieś pomiędzy bramami i wiem, że opalało się tam parę osób kiedyś regularnie
O Piętnastkach jest wyżej :-)
Nie zabijcie mnie od razu napiszę 🙏
Nie jestem naturystką, nie interesuje mnie opalanie nago, bo lubię swoje blade ślady na ciele po opalaniu w kostiumie. Ale...
Ludzie sie tu nie umawiają na nagie plaże, a nie na ubrane wyjazdy. A ja chcialabym sie z Wami (w sensie społecznością zbiornikowa) spotkac w okolicznościach przyrody. Przypuszczam, ze to jest bardzo nie do przyjęcia, zeby w takich miejscach pojawiać sie ubraną? Czy jest jakaś szansa?
Proszę napiszcie jak to w praktyce wygląda
Nie wiem czy dobrze rozumiem. Masz ochotę pójść na nagą plażę ubrana z przyczyn Tobie znanych. Tak?
Jeżeli tak to śmiało. Ja często bywam na takich plażach z moją partnerką. Ja na golasa ona mniej na golasa.
Nikt nie będzie miał Ci tego za złe. Baw się dobrze.
Naprawde? Nie jest to niemile widziane?
Nic mi o tym nie wiadomo żeby ktokolwiek miał jakieś zastrzeżenia. Oczywiście mówimy o plażach a nie saunach.
Co to komu przeszkadza, że wolisz opalać sztruks? Twoja sprawa i Twój sztruks.
Dziękuję 😘
To jest normalne, że na plażach nudystycznych są osoby w strojach kąpielowych, przede wszystkim Kobiety 😁 One więcej potrzebują czasu by przełamać swe opory 😉 zapraszamy do Bronislawowa. Na Falę do strefy saun w stroju Cię nie wpuszczą, okręcasz się ręcznikiem...
Jest absolutnie normalne! Plaża dla turystyczne są przede wszystkim swobodne, czyli możesz być jak chcesz! Jak ktoś ci zwróci uwagę, to jest zwykły burak albo stulejarz co by se chciał popatrzeć 😆
Do strefy saun, to ja sie nie pcham. Spędzanie czasu w piekarniku to jakos mnie nie nęci.
Wiem, wiem to jest wspaniale, cudowne, dla organizmu zbawienne, i oczyszczające i później do zimnej wody. Wiem.
Piekarnik to piekarnik 🤪
Bardzo Wam dziekuje, to jest dla mnie super wiadomość.
Generalnie dla mnie takie temperatury to też zazwyczaj piekarnik, ale sauny lubię 😁 zresztą na Fali można też pomoczyć się w jacuzzi, w Bali, posiedzieć przy tężni, albo pójść do sauny infrared gdzie temperatura nie jest taka wysoka. /Ta
Ostatnio byliśmy na Majorce. Tuż obok nas rozłożyła się niezwykle piękna i zgrabna dziewczyna. Najpierw rozebrała się do stroju kąpielowego i... nic więcej się nie działo. Minęła godzina – zsunęła górę. Po kolejnych czterdziestu pięciu minutach opalała się już tylko z chustką na głowie, pozbywając się reszty stroju. Myślę, że nie ma absolutnie żadnego problemu z tym, czy ktoś opala się w stroju czy bez – osobiście zdecydowanie polecam ten drugi wariant. To czysta swoboda, naturalność i radość lata.
@aomen pamiętaj , że mogę być przy tobie w każdej sytuacji i trzymać cię za rękę 😉
Obiecanki macanki 😋
No dobrze, to podejscie pierwsze.
Jutro, znaczy w niedzielę, pogoda na być niezła. Czy ktoś jedzie z Łodzi w jakies miejsce przyjemne i chce mnie ze sobą zabrać? I znieść to, ze ja bede w kostiumie? I na dodatek jeszcze na 16 musze byc z powrotem w Łodzi.
Taka sytuacja
Z tego co widzę to pogoda to będzie dopiero od środy :-) Ale tak, nieco obok... po co jechać w miejsce naturystyczne w kostiumie??
Hmmm, to jednak pozwolicie, ze sobie daruje. Po całej powyższej wspierajacej mnie konwersacji, pierwszy komentarz dotyczy kostiumu. Tego wlaśnie sie obawiam. Nie mam ochoty tego tłumaczyć kazdej osobie, ktora okaze sie tą własnie niewyrozumiałą. Nie dane mi jest jednak sie z Wami spotykac.
Bawcie sie wspaniale, gdziekolwiek i z kimkolwiek bedziecie 😚😚😚
W Bronisławowie, są różni ludzie. Młodzi, starsi, szczupli, otyli. I jest OK. Są nawet osoby, z różnymi widocznymi defektami ciała. I też jest OK. Nikt ich nie wytyka palcami, nie komentuje. Bo tu chodzi o naturalność, o prawdę o człowieku. I chyba, to może być dobra terapia, żeby zaakceptować siebie, takim jakim się jest, i innych takimi jakimi są :-) Pewnie, że no, osoba fizycznie atrakcyjna, będzie wzbudzała znacznie większe zainteresowanie, niż nieatrakcyjna, ale to też, ma swoją stronę "dobrą" bo ta druga będzie miała zwyczajnie spokój i będzie mogła bardziej odpocząć. Tak więc zachęcam, żeby pojechać, rozebrać się, i cieszyć słońcem. :-) Ostatnio np, była para z kobietą na wózku inwalidzkim. I super. Super, że nasza plaża jest miejscem na tyle przyjaznym, że osoby z różnymi defektami i ułomnościami, nie obawiają się na nią przyjechać.
Nie interesują mnie porady dotyczące akceptacji swojego ciała dzięki plażowej terapii. Nie jest mi to potrzebne, bo i nie taka jest przyczyna. Pisałam juz o tym rozpoczynając wątek z prośbą o opinię.
Dokładnie tego nie chcę wysłuchiwać i tego sie właśnie spodziewałam.
Segregacja i zbawianie świata w każdym miejscu wyglada podobnie. Nie będę z tym walczyć.
Nie mam do nikogo pretensji, żeby była jasność.
Po prostu napisałem jak jest. A jest w/g mnie dobrze. A czy komuś to odpowiada, czy nie, no to już całkiem inna sprawa. Na to już wpływu nie mamy.
@aomen dla mnie Twoja decyzja o bycie w kostiumie na plazy naturystycznej 100 razy bardziej akceptowalna niż seks po krzakach w takim miejscu. Świetnie Cie rozumiem Ona...
@aomen możesz być na spokojnie i w kostiumie! Zabrać Cię?
😘 nie dziękuje, juz mi wystarczy
Jak będziemy się następnym razem wybierać to damy znać. Ale to najwcześniej we wrześniu jeżeli będzie pogoda
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.