Mini Zbiornik
Zdjęcie profilowe
DonErotica
15 lat temu

Czy Waszym zdaniem wiek inicjacji seksualnej ma wpływ na to ilu partnerów/partnerek mamy potem w swoim życiu?

lukromisie
lukromisie VIP VF
Para () ·
15 lat temu

Zdecydowanie tak, wczesniejsze rozpoczecie znaczy, ze ma:
-wiecej czasu zanim sie ustatkuje (sa wyjatki wiadomo)
-osoba miala wczesniej "okazje" czyl najprawdopodobniej jest uwazana za bardziej "atrakcyjna" lub latwiej nawiazuje kontakty z czego wynika wieksza mozliwosc pozniej
-prawdopodobnie osoba bardziej otwarcie podchodzi do sexu (zakladajac ze inicjacja nie byla wymuszona) przez co bedzie pozniej dazyc do doskonalenia i latwiej zmieni partnera.

Ogolnie prosta matematyka..

grievous
grievous VIP
Para () ·
15 lat temu

@lukromisie - raczej nie ma a może mieć

Zdjęcie profilowe
malenstwoxxx
15 lat temu

Uważam,że wszystko zależy od człowieka i jego podejścia do seksu...

Zdjęcie profilowe
ZokienkaPanienka
15 lat temu

malenstwoxxx ma pełną rację. Nie widzę tu możliwości odpowiedzi bo nie ma tak, że coś jest zawsze to nie matematyka tylko ludzkie zachowania od których zawsze jest jakiś wyjątek. Poza tym co to jest wczesna inicjacja??
To przed 13? przed 15? przed 19? Jest jakaś granica?
Moja koleżanka rozpoczęła współżycie wcześniej niż ja miała jakieś 17 lat, ja w wieku 18, jesteśmy w tym samym wieku, dzieli nas miesiąc w urodzeniu- ja wcześniej. Ona do tej pory miała i ma jednego partnera ja miałam więcej niż jednego... Inna koleżanka rozpoczęła życie seksualne w wieku 18 lat i przerobiła facetów tyle, że ciężko zliczyć. Znam taką co miała 14 ma teraz 25 i w swoim życiu miała 3 partnerów seksualnych.
Nie wiem czy jest jakiś związek... może w przypadkach patologicznych i owszem jest, ale w całkiem normalnych to już zależy od człowieka. Albo to lubi i lubi urozmaicenia albo nie.

Zdjęcie profilowe
ZokienkaPanienka
15 lat temu

I ja bym tu matematyki nie mieszała zdecydowanie;)

lukromisie
lukromisie VIP VF
Para () ·
15 lat temu

Nie przesadzaj z tą matematyką... raczej statystyka.. niby dział ale niby co innego.

Raczej na powiekszanie ilości partnerów ma wpływ:
-otwartość seksualna
-nieumiejętność przywiązania się do jednego na stałe [nie takiego pierwszego lepszego..]
-wiek
-niezdecydowanie się i szukanie wśród różnych typów ludzi
-nieumiejętność trzymania genitaliów w ryzach..

Jesli by zapytać powiedzmy 20-latków kiedy zaczęli i ilu mieli partnerów otrzymalibyśmy wynik, który powie zdecydowanie, że im ktoś wcześniej zaczął tym ma więcej partnerów...
Jeśli by zapytać o to samo 30-latków.. trzeba by było zapytać też o staż ewentualnych związków i zrobić z tego jakąś funkcję... Duża część 30-latków to ludzie po ślubie lub ludzie w długoletnich związkach.. lub po zerwaniu/rozwodzie. Im człowiek jest w stanie dłuższe związki tworzyć, tym ma mniej partnerów. Oczywiście zakładamy, że niewielu osobom sumienie pozwala lub ma realną szansę na zdradę.. W końcu temat jest o ilości partnerów a nie o związkach... ale na pewno nierozerwalnie przy analizie wieku inicjacji i ilości partnerów trzeba brać pod uwagę staż związków [ewentualnie udział procentowy czasu związku w życiu od inicjacji].

Zdjęcie profilowe
kcb19
15 lat temu

Mysle,ze nie ma regoly,bo ludzie sa rozni i potrzeby rowniez,czasem sa wieksze,a czasem mniejsze.Duzo zalezy od partnerow jakis sie spotyka na swojej drodze ;)

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Dla mnie wiek ma jakieś znaczenie, ale nie tylko wiek, w którym zadebiutowaliśmy na scenie, odgrywając główną rolę w spektaklu, pod tytułem ,,seks", rzutuje na dalszy dobór partnerów seksualnych... Może, tak być ale nie musi ;) Dla mnie, osobiście ważniejszy jest sposób, tejże inicjacji... Bo ja mam takie doświadczenia, jakie mam i na przykład... Moja koleżanka z klasy zrobiła to w wieku 13 lat... I ok :/ Alle było to na zasadzie kolejki ,,podróżnych", którzy się za nią ustawili... :( Nie ma to jak zacząć z wysokiego C... :/ Później do niej przychodził kto chciał, bo to już było jej obojętne. :( Ważne, żeby był seks, a styl schodził na drugi plan, albo nawet i dalszy plan. Jednym słowem z dziewczynki (prymuski) zrobiła się dziewczyna upadła. Stoczyła się praktycznie na same dno... I tu można by zrzucić wszystko na karb wieku...? :/ Mi się wydaje, że ten ,,pierwszy raz" powinien narodzić się z uczucia. Nie powinno się tego robić, byle gdzie i z byle kim, bo jeżeli na początku to nie będzie miało smaku, to później dosypywanie pieprzu do zupy, może skończyć się tym, iż ,,zupa była za słona"... ;) Może, ale nie musi! To też zależy od charakteru. Choć wiadomo, że we wczesnym wieku nastu lat, ten charakter się dopiero kształtuje...

Zdjęcie profilowe
tiagooo
15 lat temu

Powiem szczerze. Seks jest przereklamowany ;-/. Pozdro!

Zdjęcie profilowe
Aga37
15 lat temu

Mysle ze tak.....ma duży wpływ, choc oczywiscie - jak od każdej reguły - od tej tez są wyjątki. Tyle tylko , że wyjątki regułę potwierdzają.

Zdjęcie profilowe
pszczola07
15 lat temu

Szerszenio masz rację - przynajmniej moim zdaniem. Nie kiedy , ale z kim i jak to ważne. Bo można zacząć późno ale z takim partnerem , który będzie potrafił wiele dać i pokazać, a można wcześnie z byle kim właśnie byle gdzie. I albo się wtedy kończy idąc na ilość nie na jakość, albo się zamyka w sobie ( normalnie niebieski kwiat i kolce ).
Że nie wspomnę o temperamencie danej osoby, na który wiek rozpoczęcia życia seksualnego może nie mieć wpływu.

Zdjęcie profilowe
BlueSky89
15 lat temu

Wydaję mi się, że jak najbardziej ma to znaczenie... Osoba, która rozpoczęła "proces" edukacji seksualnej wcześniej, z czasem ma większe skłonności ku działalności, nazwijmy to tak. Wiadomo, osoba bardziej otwarta, szybciej ulega pokusom, a co za tym idzie, szybciej poznaje smak seksu. No tak, ale co to ma wspólnego z ilością partnerów? Ano ma. Załóżmy, że dana dziewczyna zaczęła mając lat 17. Powiedzmy, że okres od 17 do 21 lat spędza na poszukiwaniu ideału, zaznając rozkoszy z różnymi ludźmi. Kobieta, która zaczęła mając lat 21, jest o wiele bardziej dojrzała emocjonalnie, a także ma dużo mniej czasu na poszukiwania. Szybciej się ustatkuje, więc powinna!, ale tylko powinna miec o wiele mniej przygód. Takie jest moje zdanie, ale może się mylę...

Zdjęcie profilowe
malenstwoxxx
15 lat temu

BlueSky89 niestety nie mogę się z Tobą zgodzić....Jeśli ktoś rozpoczął współżycie w wieku 17 lat wcale nie musiał mieć nie wiadomo ilu partnerów,mogło się okazać,że ten pierwszy był najlepszy i jedyny...Osoba która zaczęła inicjację mając lat 21 mogła partnerów mieć o wiele więcej ze względu na większe potrzeby bądź inne przyczyny.....
Naprawdę wszystko zależy od człowieka ,jego potrzeb,oczekiwan

Zdjęcie profilowe
BlueSky89
15 lat temu

Zgadzam się, jak najbardziej, że nie ma na to żadnej reguły... Ale dzisiejsze czasy nieco zmieniły stereotypy. Pod wgląd można wziąc, np. dziewczyny spędzające wiele czasu na dyskotekach (nikogo nie dyskryminuję, żeby nie było). Jak wiadomo imprezka, alkohol, jakiś dropsik, może marihuana i świat robi się piękniejszy, no i wiadomo, co się dzieje później. Z reguły są to nastolatki, które później na swojej drodze, zaliczają wiele przypadkowych numerków, więc jakaś tam może częśc reguły w tym jest... Co o tym myślicie?

Zdjęcie profilowe
malenstwoxxx
15 lat temu

Pewnie masz rację,w dzisiejszych czasach młodzież patrzy na pewne sprawy zupełnie inaczej... Ale z drugiej strony nie możemy wszystkich porównywać do lekkoduchów,imprezowiczów dla których dobra zabawa kojarzy się tylko ze skrętem,drinkiem i szybkim seksem w kiblu z przypadkową osobą....

Zdjęcie profilowe
Aga37
15 lat temu

Oczywiscie ze jest i nadal podtrzymuje swoje zdanie....że od każdej reguły są wyjątki. Na te wyjatki ma wpływ otoczenie, wychowanie, uswiadomienie.....ale nie wierzę absolutnie, że gdy dziewczyna zaczęła w wieku lat 17 i ten pierwszy partner miał na imie niestety "pomyłka" , bedzie czekała kilka lat, żeby znowu to zrobic. Poprostu nie jestem w stanie w to uwierzyc.

Zdjęcie profilowe
BlueSky89
15 lat temu

Jasne, klasyfikacja, to najgorsze, co tylko może się przytrafic. Jakby nie patrzec, jestem cząstką młodieży, a za nic w świecie, nie chciałbym zostac zaszufladkowany. Czyli podsumowując, wiek ma jakieś znaczenie, czy też nie?

Zdjęcie profilowe
Aga37
15 lat temu

Wynik głosowania mówi sam za siebie....i jest to również moje zdanie.

Zdjęcie profilowe
malenstwoxxx
15 lat temu

Według mnie wiek nie ma znaczenia...Wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszego podejścia.....Są osoby które traktują seks na zasadzie sportu nawet dobrze po 30-tce ....Znam też takich ludzi ,którzy podchodzą do ,tych ''spraw zupełnie ,,poważnie'' i są młodsi....

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Aaale czy wiek zupełnie nie ma znaczenia??? Moim zdaniem jakieś tam ma... Bo ja mając te naście lat, inaczej myślałem o życiu, o seksie, o ludziach, o kobietach... Ogólnie miałem inny światopogląd :/ Być może inaczej bym podchodził do tego, gdybym zrobił to wcześniej, bądź później... Gdybym był na to przygotowany, albo działał z totalnego zaskoczenia ;) Więc chyba nie można stwierdzić, iż wiek nie ma na tu żadnego znaczenia. Może nie jest tutaj głównym powodem, ale jest jakąś częścią składową...

Zdjęcie profilowe
DonErotica
15 lat temu

Dobrze pisze szerszenio, że z wiekiem bogatsi jesteśmy o kolejne doświadczenia życiowe, które powodują, że do różnych spraw podchodzimy nieco inaczej aniżeli będąc nastolatkami.

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Bo chyba tak jest? Więc tak naprawdę, definitywnie nie można wykluczyć wieku... ?

Zdjęcie profilowe
M_L
15 lat temu

I kuwa nic już nie napisze - zerwało mi neta - drugi raz pocił nie będę .
Zagłosuję tylko.

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Miałem tak nie raz, nie dwa, a nawet nie trzy! :/
Jedno jest pewne... Pisanie po raz drugi tego samego nie będzie miało tej wyrazistości, którą miał w sobie pierwowzór... ;(

Zdjęcie profilowe
ryczaca40
15 lat temu

trzeba sobie skopiować, zawsze tak robię

Zdjęcie profilowe
M_L
15 lat temu

Ale co chwila ? Ja pisze z automatu.To co myślę. Potem czytam i wklejam - jeśli oczywiście jest OK. Kopiowanie i wklejanie jakoś mi nie leży .

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Bo najlepiej pisze się z ,,automatu" ulegając swym emocjom... :/ Tak najlepiej wyraża się siebie! Czytając po raz kolejny i przy okazji poprawiając błędy, zabija się powoli to uczucie, które miotało nami w owej chwili uniesienia... ;) Hehe

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

:P

lukromisie
lukromisie VIP VF
Para () ·
15 lat temu

Jeśli nie jesteś pewien co chcesz przekazać to nie pisz wcale. Jeśli nie potrafisz powtórzyć swojej wypowiedzi innymi słowami to znaczy ze nie była istotna.
O ile łatwiej by było gdyby ludzie się nad tym zastanowili...

Zdjęcie profilowe
DonErotica
15 lat temu

Jeżeli zastanawiasz się nad tym co piszesz i jakiś chochlik sprawi, że na przykład pół strony tekstu "uciekło" to pisząc to drugi raz zaczynamy się zastanawiać jak to oddać chcieliśmy pierwotnie, stąd kłopot często z wiernym oddaniem myśli.:-)

szerszenio
Mężczyzna () ·
15 lat temu

Pisząc coś drugi raz to jest tak, jakby się myślało z playbacku... :/
Poprawiając błędy, które się ówcześniej popełniło dla mnie nie ma sensu... :/ Tzn. Sens jakich jest... ale dla mnie nie jest on tak istotny ;) Bo jeżeli myśl ta zostanie przekształcona, przez to, iż zostały popełnione pewne literówki i na tym bazuje ocena czytającego... To albo to tylko świadczy o czytającym, albo myśl tą jest w stanie przekreślić parę głupich słów... :/ Więc suma sumarum, nie była ona warta wyrazu... ;)

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem