jest taka stara wojskowa gra w ciacho. Kolesie spuszczają się na ciastko, a ostani je zjada. czy znajdą się chętni na taką zabawę we Wrocławiu?

a kto jest ostatni?

Ostatni jest ten który osoatni się spuści, dobrze rozumuje?

oo na coś takiego to i ja bym się pisał

Mozesz przynieść ciastko do Parku :)))

mnie dziewczyny jako obserwtorki nie przeszkadzaja, a właściwie to bym nawet był zadowolony gdyby jakaś przyszła sie pośmiać, bo to w sumie śmieszna zabawa :) ciastko może być tiramisu :P
Goddess dobrze rozumujesz z tym ostatnim. de facto myślalem, że to oczywiste.

dobrze, że znam lepsze i smaczniejsze sposoby dostarczenia białka do organizmu ;/

Ja tam wole szachy ...

qrwa może bierki

Ciekawe jakie wojsko w to grało ??

w wojsku przeważnie służą Panowie wiec może .....nie będą wam potrzebne Panie ...miłej i smacznej zabawy....

I kto wygrał? :-)

Nikt.. dalej się bawią... każdy chciał wygrać... yyy.. przegrać. Pogubiłem się :)

no właśnie ... każdy chyba będzie chciał przegrać ... i być może potrzebna stymulacja ze strony Pań ... bo jak się chłopaki zawezmą to zamiast gry w ciacho będzie gwa w suchara ;/

Krystyn- rozwaliłeś mnie tym sucharem :D haha

no suchar the best, ale moze jakis odwazniaka sie znajdzie? panie jak czirliderki bede dopingować

ale kogo? najwolniejszego? bo pewnie na taki "smakołyk" każdy będzie miał ochotę :/

ja nie mam ochoty, che patrzec jak to zjadasz krystyn