profesjonalne zdjęcia u Ciebie, w hotelu lub na łonie natury.
Pierwszą odważną panią w wieku 25-35 mogę zasponsorować.
Panowie oraz pary panów - tylko jeżeli macie jakiś ciekawy pomysł na zdjęcia.
Sesje poza Łodzią robię za zwrot kosztów dojazdu, chyba że zdjęcia wyjdą bosko ;)
więcej info priv
Szkoda tylko, że portfolio profesjonalne nie jest zbytnio...a przynajmniej takim je widać!!!
Wiem, że nie widać - przecież nie wrzucę zdjęć ludzi z poza zbiornika, to dopiero byłaby żenada i brak profesjonalizmu. A ze względu na brak możliwości pochwalenia się zdjęciami napisałem, że pierwszą panią mogę zasponsorować :p
Myślę że dobry fotograf potrafi i siebie zaprezentować. To ma być jego wizytówka i sygnał dla innych że jest kreatywny i potrafi okiełznać i sprzęt i modela (choćby był nim on sam)
co fakt to fakt ...nierozłączni
http://pl.zbiornik.com/profile/foremtor/favorites/photos/
Dokładnie! Najpierw portfolio, rozmowa, pozniej-ewentualnie-decyzja co do współpracy na sesji foto :)
Proponuje rozpocząć pozyskiwanie portfolio np na maxmodels. Ale przede wszystkim liczy się dobry sprzęt i odpowiednia postprodukcja materiału zdjęciowego.
Alfa - współpraca - to może być dobry początek oraz doświadczenie na linii Pan Fotograf - modelka np :)
"Ale przede wszystkim liczy się dobry sprzęt"
Hahaha :) Dobry żart, nawet bardzo dobry :)
Jak dla mnie liczy się przede wszystkim umiejętność podejścia do modela(ki) a nader wszystko kreatywność.
Umiejętność przedstawienia na zdjęciach tego co jest w nas najpiękniejsze.
Czasem jest to ciało, czasem emocje :))
Dobry fotograf to taki do którego chętnie się wraca i chce jeszcze :))
Tak, właśnie.. To czucie.. Albo wczucie się w pokazywaną osobe/ oddanie emocji, pasji, potencjału. Dlatego filarem, dla mnie, współpraca.. Przenikanie się, wzajemne oddziaływanie i proponowanie co i jak :)
To teraz tak na poważnie. Nie trzeba mieć dobrego sprzętu. wystarczy zwykły sprzęt :) Ważniejsze jest to jak fotograf dobrze zna swój sprzęt, ile z niego potrafi wykorzystać, czy zna wady i zalety, czy wie jak wykorzystać zalety a pominąć wady.
Najważniejsze jest to żeby w pracy z klientem wczuć się w to czego on chce, a nie to jaki pomysł ma fotograf. Taka jest branża usługowa. Wczuwasz się w to co chce klient, zaspokajasz jego potrzeby, lepiej ci się pracuje z nim, masz duże szanse na powrót lub kolejnych klientów.
Photo, piszesz, ze nie trzeba miec dobrego sprzetu. I tak i nie, zalezy do czego i jakich celow. 2a czesc twojej wypowiedzi troche stoi w sprzecznosci z w/w twierdzeniem. Otoz jezeli jestes profesjonalista to mozliwosc posiadania dobrego sprzetu jest podstawa do realizacji zamowienia. Np do fotografowania ceremonii wezme ze soba sprzet z dobra matryca, jasne szklo zoom f2,8 stale szklo f 1,4 2lampy reporterskie, zapas baterii a i czasem dodatkowa karte pamieci
- czyli w sumie duuuzo to kosztuje - ale daje gwarancje sukcesu a zwlaszcza tego ze klient bedzie zadowoliny i poleci znajomym.
...slubu zwykla malpka nie pofocisz na pozadanym przez klienta poziomie... ale za to gorszy sprzet mozna zabrac np na wycieczke.
Nie mozna ironicznie pisac ze sprzet sie nie liczy - wszystko zalezy co do czego.
Kwestia umiejetnosci i znajomosci swojego sprzetu oczywiscie nie jest bez znaczenia.
Alfastudio, szkoda czasu na dyskusję. Są tacy, którzy uważają, że jakaś tam lustrzanka i lampa w iTTL załatwia sprawę... Fakt, jeśli trzyma ją w rękach fotograf z 20 letnim stażem, to z warsztatem w wielu wypadkach sobie poradzi.
W dobrych warunkach oświetleniowych, każda, nawet starsza lustrzanka sobie poradzi, pod warunkiem, że ma założone odpowiednie szkło... A te już się cenią.
Napiszmy to w końcu, żeby nie było niedomówień. Podstawą jest odpowiednia matryca, bo to element bezpośrednio odpowiedzialny za przemianę światła na impulsy elektryczne i oczywiście szkło... Drogie, reporterskie aparaty, nie mają żadnych wodotrysków. Za to posiadają rozbudowane zabezpieczenia przed wodą i kurzem. Elektronika jest skonstruowana z nastawieniem na szybkość obróbki danych dostarczanych przez matrycę. A ta z kolei jest najczęściej pełnoklatkowa... Amatorskie lustrzanki DLSR matryce mają o 1/4 mniejszą, kompakty, te zaawansowane, o połowę a zwykłe małpki jeszcze mniejsze. To od ilości i wielkości pikseli na matrycy zależy jej jakość. Ale tu, nie wolno popadać w przesadyzm. Nie wiem, jak to wygląda w tej chwili, bo elektronika idzie ciągle do przodu, ale 4 lata temu, kupując kompakt wystarczyło, że matryca ma 6 do 8 Mpxl, lustro 10 do 14. Mało? Otóż każdy piksel na matrycy ma swoją wielkość - fizycznie. Można na określonej powierzchni upchnąć więcej i to się robi, ale wymaga to zastosowania odpowiednich programów w celu wyeliminowania powstających w ten sposób zakłóceń.
Co do szkła, zastanówcie się, dlaczego do zaawansowanych kompaktów zakłada się na stałe super zoomy, a do luster, na tę samą rozpiętość ogniskowych, produkuje się trzy albo cztery oddzielne obiektywy... Do tego jeszcze obiektywy stałoogniskowe ( bez zooma) ? Żaden zoom, nie osiągnie takiej ostrości, jak obiektyw stałoogniskowy. A najważniejszym parametrem w obiektywie jest"światło", czyli największy otwór przysłony, jaki daje nam obiektyw.
Na temat lamp, mam znacznie mniejsze doświadczenie, ale mogę powiedzieć jedno, w ekstremalnych warunkach ( np w ciemnym kościele) elektronika często potrafi się gubić. Odszedłem od zaawansowanych systemów oświetlenia i używam tylko ustawień manualnych i automatyki lampy. Podstawą oczywiście są obracane palniki i drugi, rozświetlający palnik w każdej lampie.
Jeśli masz jakiegoś nikona i założysz sb900 i myślisz, że to wystarczy - jesteś w błędzie.
Sorki, za ten przydługi wywód. Ci, którzy mają o foceniy jakieś pojęcie, stracili tylko czas. Ale napisałem to wszystko dla tych, którzy nie zajmują się fotografią w sposób zaawansowany, aby mieli podstawowe pojęcie, czym to się je...
To wygląda na tfp. Strach się bać co potem będzie ze zdjęciami.
Q, mozna by pisac o sprzecie i technikach bez konca.
Moze leprzym tematem do rozwazan sa warsztaty :)
Alfa, to nie była wypowiedź dla Ciebie. Raczej dla tych, co mają do czynienia z pseudofachowcami. Do robienia zdjęć potrzebny jest jakiś tam poziom wiedzy. Sprzęt jest sprawą następną, co nie znaczy, że jeśli ktoś ma sprzęt, to i wiedzę posiada...
Warsztaty są dla tych, co wiedzą już, czego im brak... Zastanów się, czy nie lepiej było by napisać tu parę słów o tym, co do swojego focenia wybrać? Bo jak wyjdziesz na ulicę to większość ma lustra, ale fotki robią w automacie. Sam wiesz, że to wyrzucone pieniądze...
No tak, zielony kwadracik "auto" na pierscieniu wybieraka ;
A tak z innej beczki, przymierzam sie do stworzenia studyjnego fotomontazu. Zainteresowane osoby prosze na priv.
Pozdrawiam.
Ostatnio widziałem fajną sesję zdjęciową dla W4B lub coś w tą stronę. Ogólnie fajna stronka z ciekawymi sesjami erotycznymi.
Kolesie robili zdjęcia na dwa kinoflo i *tamtaradammmm* - nex 5r+18-55.
Patrząc na te foty można by stwierdzić że "kurde, to niemożliwe"... A jednak...
Aparat za lekko ponad 1500zł, może nawet i mniej gdzieś używany się znajdzie.
Równie dobrze mogłaby to być najprostsza lustrzanka np d3000 lub 1000d z kitem, prawda?
Liczy się coś innego, co powtarzam od dawien dawna... Dobre światło, umiejętność do kształtowania go, wiedza co i jak z nim zrobić żeby uzyskać efekt.
link dla ciekawskich: http://img01.xmissymedia.com/galleries/W4B1301/20131004-20130411-big_Lola_BeCareful_xm/017.jpg
Photo, D40 by wystarczył z dobrym szkłem... Sam niedawno miałem D60 i bardzo żałuję, że go sprzedałem. Prosty w obsłudze, tani i niezawodny aparat. Do zadań amatorskich dla wielu na wyrost. Ale moda jest na wysokie modele, bo przecież na ulicy nikt Twoich fotek nie ogląda, tylko na lustro patrzą...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.