Jak ważny jest dla was dotyk w waszym życiu erotycznym ...
nawet bardzo wazny ,czulosc i delikatnosc
Bardzo ważny...to dotykiem rozpalamy swoje ciała...uwielbiam dotykać swojego mężczyznę....smakować go opuszkami palców....uwielbiam jak on muska moją skórę swymi dłońmi...ustami dotyka mego karku....
Mrrrrrr..........
hmmmm jak dla mnie to dziwne pytanie,dotyk towarzyszy ludziom nie tylko w życiu erotycznym ,ale i codziennym to taka forma komunikacji jak język...czyli jest ważny i potrzebny ...jagoda
Nie wyobrażam sobie seksu bez dotykania... To przez dłonie odbieramy skomplikowane odczucia i przekazujemy informacje zwrotne. Dotyk subtelny, lekki lub dotyk mocny, niemal agresywny mówi mi o sile pragnień partnera, o jego nastroju i pozwala dostosować własny rytm. Poza tym prozaiczne pobudzanie stref erogennych, tak ważne dla przeżyć. Przytulenie, dające poczucie przynależności, spełnienia się w związku. Muśnięcie policzka, dłoń na karku... ile gestów tyle uczuć.
Dobry temat! Zwłaszcza, że w tej sferze mężczyźni są w przeważającej części niedoedukowani (wiem, złośliwie będę się powtarzać ];-> ) i niewielu potrafi się w równym stopniu tym dotykiem delektować. Ja bym wręcz powiedziała, że dotyk jest w sumie najważniejszy w życiu erotycznym. Bo bez dotyku pozostaje sama stymulacja - coś co każdy może zrobić sobie sam, a jednak nie daje to tego samego efektu, co umiejętny dotyk partnera. To jest właśnie ta główna różnica. Dotyk jest jak glina, z której się lepi garnki (seks).
iii tam ja preferuję seks bezdotykowy:P:P:P trzeba iść z duchem czasu:P:P:P
ja jestem więźniem dotyku, zmysłów i wyobraźni, w tej lub pomieszanej kolejności
eee tam dotyk..:/ konkrety się liczą! Trzy fujary, trzepiące się nad głową, doging, swing, ganbang, co tam jeszcze..:/? Sperma we włosach, jak śpiewały Zielone Gitary, a może Zielone Żabki..:/ I najważniejsze chłopiec z ogłoszenia, który właśnie odwiedza miasto tej, która pragnie... rypania..:/
Dotyk dla mnie jest najważniejszy, ale ja to z tych Wokulskich, zatem moje zdanie jest niewspółmierne, do wydarzeń dnia dzisiejszego..:/
http://pl.zbiornik.com/text/3b1116DO/ a to nasze zdanie,ujęte w formie wiersza....
To ja też takowe mam :)
http://pl.zbiornik.com/text/3uGXtgXV/
Dla mnie dotyk jest najważniejszy... Albo inaczej; najbardziej oczekiwany, pożądany, uwielbiam być dotykana... Najbardziej rozpływam się pod delikatnym dotykiem dłoni wędrujących po moim karku, ramionach, plecach... wzdłuż kręgosłupa i tak do miejsca, w którym plecy traca swoją szlachetna nazwę...
Oczywiście nie pozostaję dłużniczką...
Delikatnie muskać ustami...
Wodzić rękoma szukjąc zapomnienia...
Patrzeć, jaką sprawiam przyjemność...
I słyszeć ten pomruk zadowolenia...
Reasumując - nie wyobrażam sobie życia erotycznego bez odrobiny dotyku, czułości, bez jakiegokolwiek okazania chociażby najmniejszym gestem spójności emocjonalnej...
No ale jestem kobietą, więc jakżeby miało być inaczej... ;)
spróbujcie dotykać się mając opaski na oczach... naprawdę szalenie podniecające :)
Ja Tam wolę Myjnię bezdotykową:D
W Sumie bez dotyku nie ma Pieszczoty Zmysłów")
Dotyk to podstawa i zachęta, pobudzenie do seksu, bo bez tego nic nie ma. Lubię pieścić dłońmi, opuszkami paluszków, ustami, językiem, przytulać się całować. Nie wyobrażam sobie, aby np. nie pieścić Kobiety po plecach czy włosach. Tak samo byłoby dennie, jakby Kobieta nie miała ochoty mnie pieścić.