Witam mam pytanie do Pań ... gdzie Waszym zdaniem powinien być jeszcze wydepilowany facet ( zakładając, że ma już ogolonego ptaszka ) - czy owłosiony facet Was pociąga ? Co myślicie o goleniu: nóg, torsu, pach itp. Czekam na opinie
pachy tak, nogi- stanowcze nie. tors- obojętny.
Nie miałabym nic przeciw 100% depilacji.
hehehe....bez brwi troche dziwnie twarz wyglada :P:P
znasz to z własnego doświadczenia ?:P
że ma już ogolonego ptaszka <- ty kolo jak ci włosy rosną na fiucie to ty może do dermatologa się wybierz.. że na jajach i okolicach to rozumiem.. no ale na fiucie? za dużo bułgarskich tirówek...
tors ma być owłosiony! najlepiej tak jak u... dobra ... nie powiem i już!!!
fajnymen, a plecy? ;>
Stefan Ty mnie lepiej nie prowokuj proszę!
no uszy, szyja...tak na marginesie ktoś widział frankiego ?
latam za kurami jeszcze.....a ptaka nie dam oskubac..sadysci!!
Nie chodzi chyba o ilość włosów ale o sposób dbania o nie. Jeśli facet razem z depilacją nabędzie większość babskich natręctw z tym związanych to nie jest facet. Jeśli natomiast jest zarośnięty jak park narodowy i nie zastanawia się nad estetyką oraz funkcjonalnością owłosienia lub jego braku, to też nie jest dobrze.
Zdecydowanie jestem przeciwna modnym facetom. Drapiących też nie lubię.
Z resztą nic mi do tego. Robi jak uważa.
facet ma być męski, a nie spędzać więcej czasu na depilacji, układaniu włosów niż ja :]
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.