Celnik? To masz na myśli ufam...
hehehe ...ktos mnie wolal?
pracuje na lotisku Schönefeld
A w weekendy chodze na studja
Mam nadzieje ze masazysta :);p...
Ja sobie w rekrutacji pracuje. Szuka ktos pracy? ;-)
Ile płacisz...może dam się przekonać;-)?
Place tylko w naturze ;-)
A tak na serio to mysle o przekierowaniu kariery na inny tor.
Probuje tez rozkrecac wlasny biznes... Nie ma to jak u siebie ;-)
wciskam ludziom kit........znaczy pomocnik szklarza...
Chili,
co prawda jest kryzys ale pamiętaj że chińczycy określają pojęcie kryzys dwoma piktogramami ( ichnimi robaczkami jak niektórzy wolą). Jeden z nich wyraża zagrożenie a drugi możliwości. Powiedz sobie że to mozliwości dla ciebie and....go for it! Masz rację, nie ma ta jak sam sobie sterem, żaglem i okrętem. A najlepiej to jeszcze wiatrem, załogą i wszystkim innym dzieki czemu statek nie tylko unosi się na wodzie ale i płynie.
bywa,ze niebezpiecznie przechyla sie...niejeden zatonal....nie wszyscy do wysp szczesliwych doplywaja....
chilli, a jaka ta robota? bo świeże pomidorki bez posypki to ja zawsze...
ciezka, mozolna... dzis mamy tylko papryke na wyplate ;-)
mirambar, mam dokladnie takie samo podejscie. jak sie nie sprobuje, to sie zawsze bedzie zalowalo.
trzeba miec dobry pomysl (patent) i lojalnych ludzi (którzy tez chcą coś osiągnąć)
interes z furkami się już skończył....wiec trzeba obczajac coś nowego.
ja pracuje w branzy budowlanej,wykonczenia (regipsy,gladz szpachlowa malowanie itp.).obecnie pracuje w Krakowie na Bonarce.W wolnej chwili podziwiam piekne ciala polskich kobiet na zbiorniku.:-)
Student Politechniki
Franki,
ale nawet jak ten jeden właśnie tonął to też orkiestra grała a kapitan miał do końca koszulę śnieżnobiałą....
Trzeba spróbować. życie to nie bajka i nie głaszcze was chłopaki po jajkach ale to nie znaczy że nie macie próbować.
MichalBln,
pomysł i patent to dwie oddzielne sprawy. niech zacznie od pomysłu na biznes a patent zostawi na później. A lojalność ludzi - dobra kasa to najlepsza motywacja, także do lojalności.
pewnie, ze trzeba, zreszta kazdy kto wchodzi na poklad, i wyplywa w swoj pierwszy rejs, wierzy, ze ciagle bedzie mial dobry wiatr.....i piekna fale,)
Po czym część żółtodziobów zostaje przez morze potraktowana odmownie... reszta wychodzi na swoje, ale z utwardzonym dupskiem ;)
tak bylo, jest i bedzie, i cale szczescie!
ja jestem sportowcem: pilka nożna pozdrawiam
Zgadzam sie, ale jak to mowia do odwaznych swiat nalezy. Ja zawsze podchodze do sprawy ostroznie, nie stawiam nic na jedna karte. Mam swoja prace, jestem lojalny firmie, to co robie poza praca to zupelnie inna branza i na razie nie ma wplywu na moja wydajnosc w pracy. A jak interes sie rozkreci, to bede myslal co z tym fantem zrobic ;-)
szklarz mnie opier....., i kazal wiecej kitu wciskac, a nie duperelami sie zajmowac, bo jak nie- to niedlugo przed ratuszem na uszach bede tanczyl..z czapka na drobne..monety
jak byś managera potrzebował to się piszę bo mnie tylko kierownicze stanowiska rajcują...
franki ty oszczedzaj swoje uszy!
Kiedyś uczyłam intensywnie........ innych........ języka polskiego.
Teraz ....... też edukuję, ale raczej finansowo.... :)
No to Zołzik w tym kryzysie to się pewnie nie możesz opędzić od wymagających wyedukowania? O kancelarie Prezydenta zahacz proszę koniecznie!
Prezydenta...............??????????????? Łoj, nieeeeeeeeeeee, on jest niereformowalny. Jak socjalizm.
Publicans/hoteliers
Patrz Miriambar...Jeżeli by wymyślił sobie chłopak "coś fajnego" co jeszcze niema-....Cos w jego branży...to byłby niezły Patent...
Jak by miał 2-3 kolesi którzy czuja wizie i chcą razem z nim dojść do czegoś...
COS postawić na nogi -razem pokonać problemy- i wspólnie zebrać owoce dobrej roboty to jest dla mnie Lojalizm;-) do you understand?
a ja ogarniam dystrybucję :) sprzęt sportowy :) fajna zajawka
MichalBLn
I do, I do, I do, I do
Mylisz lojalizm ( który należy bardziej kojarzyć z służalczością i zaprzedaniem się) z lojalnością ale tobie na obczyźnie w Vaterlandzie wybaczamy. Jak się tam urodziłeś to masz prawo powiedzieć: Ich habe vergessen ( tak to leci w oryginale?) ale jak jesteś tam np: od dwóch lat to masz u nas krechę.
ja jestem na bezrobociu bo ciezko znalezc prace po 6 klasach podstawowki i 3 jezykach
ratownik, handlowiec, elektryk :)
a może są jacyś dekarze?? chętni do pracy?:D
dosyc o robocie!! na ryby...!!!
Jeszcze o dekarzach tu nie słyszałam. Chyba tak chłopaki zajęte bo rynek się ruszył w ostatnich tygodniach że nie mają czasu na Zbiornik. Mogę coś jedynie podszepnąć jak chodzi o blachę powlekaną , blachodachówkę czy trapezik....
dzieki Mirambar:D
w tej materi jestem obcykany, ale w sumie to wiedzy nigdy za wiele:D
no dekarzy malo, a zawod bardzo ciekawy...
Mausser,
więc jak byś chciał coś jeszcze specjalnie wiedzieć albo chcial specjalne wejście do któregoś z wielkich profilowców to ślij wiadomość na priv bo innych to nie interesuje.
cóż, jestem informatykiem. Ale tylko w pracy, prywatnie jestem seksoholikiem ;-)
prywatnie jestem psychologiem, specjalistą od hipnozy ;P
Mimuś,
zahipnotyzujesz każdego?
Mira, generalnie z babami trudniej ;)
u mnie tez by się tobie nieudalo...chyba ze mi się spodobasz;-))
Ale ogólnie bardzo ciekawy temat...Czy mogłabyś mnie tego nauczyć??
Mirambar miałbym prozbe: Czy powiedziała byś ze zaśmiecam tobie pocztę jeżeli zadałbym tobie na privie jedno pytanie?
Jeśli pytanie mądre, potrzebne, wesołe albo z gatunku niezbędne do ustalenia czegoś ( za wyjątkiem tego jaka mam pip..., i czy chcę aby mi wylizać..itp...) to proszę pisz. Bitte.
Mimuś,
to szalenie interesujące stwierdzenie!
A oni mówią że mamy mózgi mniejsze.....
Mamy tu niezmiernie ważny dowód że jednak ulokowano nas wyżej na drabinie ewolucyjnego rozwoju.
A propos hipnozy, za moich młodych czasów był taki jeden Kaszpirowski który hipnotyzował przez telewizor...ale ty to pewnie takiej prehistorii nie możesz znać.
oszalala Mira -no-....niebede się wypytywał o twoje narzędzia płciowe.....chyba niesadzisz ze te trzy slowka germanske zrobily na mnie az take wrazenie ....;-PPPPPPPP
znam ale tylko z piosenki Hip Hopu jakis koles wymislil sobie zwrotke...ze ktos tam ktos tam hipnotyzuje jak Kaszpirowski;-) teraz wiem o kim byla mowa.
MichaleBln,
sorka ale lubię stawiać sprawy jasno. Otrzymuję trochę takiej kretyńskiej korespondencji że ręce opadają więc tylko jasno komunikuję.
łoj Michale, to ja wolę nie :D:D
pamiętam tego pana Mira, u mnie się to wtedy nabożnie ogladało ;)))
a co do drabiny - mozemy im pluć na głowy :> hihihi...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.