Chętnie poznam opinie zwłaszcza pań.
Zaufanie do partnera albo się ma albo nie - nawet najbardziej sexi i atrakcyjny partner może ulec wypadkowi - i uroda nie będzie już tak ważna - zaufanie to rzecz cenna. Ważna, i jeżeli zaufanie partnera jest uzależnione od atrakcyjności - to lepiej zmienic partnera.
Nie ma żadnego związku!
Albo jest albo go nie ma! A wygląd to sprawa indywidualna i właśnie jak napisano powyżej bardzo ulotna...
nie ma.
wiecie co, a jak już tak mam, że jak super przystojny i atrakcyjny gość to mniej zaufania mam... chyba zazdrość i niepokój ma na to wpływ, dlatego unikam super atrakcyjnych seksualnie gości... wolę jak mnie zachwyci uśmiech i spojrzenie lub poczucie humoru rozbroi seksualnie i erotycznie, wtedy i zaufanie większe mam ;/
Mam dokładnie to samo...im bardziej przystojny "gość" tym bardziej jestem nieufna. Wole wtedy popatrzeć niz w jakikolwiek sposób sie angażować.
Dokladnie. Shrek lepszy, bo kupi kwiaty, czekoladki, pod domem czekal bedzie, zabierze na Dominikane, nie zrani i nie zostawi.
A taki przystojniak to co? Dupy mu w glowie tylko. I rypanie.
Oj Aga i Dante, tyle pesymizmu?? Myślę jednak, że nie do końca tak jest - oczywiście że mega atrakcyjny partner, czy tez mega atrakcyjna partnerka to jest tak zwane "coś" - ale czy to znaczy że każda taka osoba jest pozbawiona wartości takich jak wierność, zaangażowanie, stałość w uczuciach, zaufanie ?? chyba nie.
Często jest też tak, że gość super przystojny, model jak z żurnala...i woli chłopców...
;-)
Więc ufać można spokojnie!
polonez caro nie wymaga takiej uwagi jak merc clk. mniej zachodu, mniej problemów, a koniec końców można się przejechać.
czasem nawet na Dominikanę.
kwestia oczekiwań.
Polonez caro aby pojechał, to sam w sobie oczekuje bardzo dużo uwagi, natomiast merc clk - jest przereklamowany :D:D, Jednak i jednym i drugim można daleko zajechać... I o wiele lepsze wspomnienie to naprawiać poloneza na odludnej szosie, niż płacić drogie mandaty za przekroczenie prędkości w mercu...
A ja powiem ze na odwrot,atrakcyjnosc partnera wzrasta niejednokrotnie ze wzrostem zaufania. I co z tego ze model skoro gbur?piekno ulotne,a to co fajne...nie widac tego od tak..oczywiscie nie znaczy to ze przystojniak musi byc gburem..ale wielu z nich to zadufane w sobie lalusie..hahaha...
@paranago o ile jeszcze podłubac pod maską trapeza można, tak trzeba mieć fach w ręku by zdiagnozować elektronikę nowszych modeli. złożoność gwarantująca komfort i wyższy standard, ma większe wymagania... a jak się lubi adrenalinę to i mandaty większe sie płaci :b
z drugiej strony dreptać mercem wciąż 50km/h i wciąż po zabudowanym niszczy go od środka...
Zaufanie to całokształt, który buduje się każdą chwilą, każdym zachowaniem wobec partnera. Wszyscy obserwujemy, jak się partner zachowuje, czy wewnętrznie daje nam tą siłę i bezpieczeństwo, które buduje zaufanie. Seksualna atrakcyjność jest ściśle powiązana z tym co czujemy w środku, stąd też często opinie "co ona/on w nim/niej widzi", mimo że dla nas obserwatorów ktoś nie jest atrakcyjny, "chemia" pomiędzy robi swoje.
owocowo tak jest ta "chemia" to prawdziwy cud, bo nawet nieufność może szybko zniknąć, ale i tak trzeba uważać, bo można się "przejechać"...
natomiast dante... i Shrekowi może być w głowie tylko rypanko...
nie ma reguły na to... stety ;/
przejechać niemal na wszystkim/każdym się da niestety, bądź stety.
Ale ja żartowałem ;D hehehehhe
Wszyscy mamy więc rację. Jednym słowem punkt widzenia jak zawsze zalezy od punktu siedzenia :)))
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.