Wasza druga polowka zamiast sexu woli zabawy oralne....na sex z nia/nim musicie go namaiac a o oralka ciagle sie prosi......
hmmm to najpierw masazyk, pozniej żabojadek a na koncu sexik :) u mnie zawsze dziala :))
rozmowa, zabawa słowem, czułe szepty, modulowanie głosu...ach ileż to możliwości!....coś co Angole określają pojęciem Oral Pracitce jest niezmiernie ważną rzecza w nauce języka angielskiego....warto drugiej połowie w tym pomagać jak tylko o to prosi. Warto.
oj nic nie poradzisz jak ktoś woli nabiał...
Parzę wtedy... herbatę :-P
Ide spać, a pózniej mam chroniczną migrene, przez kilka dni.
na migrenę herbatka....mnie zielona pomaga
ugryź go mocniej to się przestanie tak podobac.....
zabawy oralne- jak powietrze potrzebne do życia ;)
moja druga polowka nic nie woli, wiec jest zbiornik
To zacznij robić loda, przerwij w trakcie i negocjuj.
Po co coś negocjować?
1. Oral do końca.
2. Skocz do pkt. 1.
dla mnie wsio rawno.. i jedno i drugie daje mi pełną satysfakcję :>
pozdro dla oral maniaków ;>
myślę, że tu nie ma co woleć, do seksu - bez względu na to jakiego, potrzeba dwojga, a jak dwoje ludzi to i dwie racje ;) kompromis jest calkiem sprytnym, zdaje się, że jedynym wyjściem aby satysfakcję osiągnely obie strony i do tego warto dążyć :) raz penetracja, raz oral i życie znów nabierze kolorów ;d
Faktycznie lepiej, bo inaczej skończy się przyjemność - jak w "Seksmisji":D
Zabradzo sie ktos przyzwyczail do leniwego orala...nieche sie tyłkiem ruszac..;]
nudziarz jakiś... do diabła z nim ;)
Ja też wolę seks oralny niż klasyczny :-)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.