co wy na to ?

Mnie tak!!

po prostu zgódź się na to ..... i nam opisz .....

Mnie, kobietę tak...

Normalnie można by pomyśleć, że kobiety o niczym innym nie marzą;)

jesli małzenstwo preferuje takie zabawy to chyba dziala w obydwie strony ,znaczy sie ze mezczyzne podnieca widok jego zony z innym a kobiete widok meza z inna partnerka ,my to lubimy i nas to kreci ,ja kiedys dla meza zrobilam to z 2 męzczyznami a on sie temu przygladal ,,,

Gdybym był żoną byłyby ciche dni i zimna kuchnia, w przypadku gdybym był mężem byłbym łaskawy pozwoliłbym dla osoby uciekać i oznajmiłbym, że przy osiągnięciu 10 - ciu metrów dopiero zacznę strzelać
( niech szczęśliwiec myśli, że ma szanse na przeżycie. Na spust nacisnąłbym po osiągnięciu przez niego 50 cm. Jeszcze zacząłby mi ukosem spod celownika schodzić)
Po przeczytaniu aż się sam zastanawiam skąd we mnie tyle nienawiści:)

kobitki są bardziej zazdrosne i zawistne, przynajmniej mi sie takie trafiają :/

A ten temat to tak nawiązuje do jakiejś zabawy?
Czy raczej do przyłapania gościa na skoku w bok ...

oj z calą pewnością tak bym się podniecila, że tych kaw wszystkich już nigdy bym pić nie musiala, by pożądane ciśnienie uzyskać. I jaka bym byla skoczna oraz energetyczna, hoho. Muszę chyba (nie)mężowi zasugerować.

mnie to bardzo podnieca uwielbiam patrzec jak moj maz kocha sie z inna kobieta bardz ja piesci
niesamowicie krecacy jest rowniez widok nasienia mojego meza w ustach innej kobiety zaraz potem caluje sie z nia bardzo namietnie i zabieram troche nasienia dla siebie:)

Wypartoszyłabym jego, a jej skopała, każdy wie co:(

Z kobietą- nie.
Natomiast kręci mnie sytuacja kiedy mój partner mizia się z drugim kolesiem.

Nigdy w życiu! Zabiłabym! Natychmiast... patelnią w łeb!!!

Mnie też nie, aczkolwiek emocje na pewno byłyby wielkie ale chyba nie takie o jakie jest tutaj pytanie: patelnia to mało, kałacha i wiadro naboi, z tym, że pierwszym celem byłaby ta baba: wiadomo jak suka nie da pies nie weźmie.

baba winna ale facet tez ...stanowczo nie zyczylabym sobie tego .....patelni bym nie uzyla ...lecz czego innego ....

marzę o tym żeby żona była w obięciach innej kobiety, nie raz rozmawiałem na ten temat.. nic z tego, to samo tyczy się mężczyzn. Natomiast bardziej otwarta jest na patrzenie na inną parę. pozdrawiam

patrzec na kogos to co innego ,widziec to u sibie u swojego partnera tez co innego

mnie nie
Kasia

CHYBA WAS POKRĘCIŁO, jak można, ??????

no można.....

ja lubię jak Andy na moich oczach całuje inną... uprawia z nią sex... kręci mnie to...ja mu sama kobiety wybieram:) bo lubię mu dawać przyjemność... i sama mam z tego przyjemność...do tego podnoszę sobie sama poprzeczkę bo lubię jak kobieta jest piękna... w której tak naprawdę powinnam czuć zagrożenie.. ale nie... mnie to podnieca...
po drugie wole żeby nasycił się pięknem innej kobiety przy mnie niż latał na boki..:) i to może jest takie nastawienie do sprawy taktyczne.... ale i tak sprawia mi to niemałą frajdę...
Mola

A ja nie mam żony! I nie mam problemów...:\ Ściskam się ile wlezie, i ile moje wątle ramiona utrzymują...:\ Szkoda, że do rypania, natura mnie nie stworzyła..:\

No to żeby nie było morderstw to już lepiej niech kobieta będzie w objęciach kobiety,facet za patelnie ani kałacha nie chwyci,co najwyżej za aparat :P ;)

ta druga kobieta w ogóle by nie była winna, to chłop puszczalski przecież :> ona mogłaby o stanie cywilnym tudzież związkowym nie wiedzieć zatem nie warto tracić sił na jej bicie, lepiej całą energię zużyć na niewiernego delikwenta ;)

torall - masz rację, tak o wiele lepiej i bezpieczniej ;-)

Należy reagować szybko, dopóki działa stan silnego wzburzenia :)))

wrecz natychmiastowo,

Bez zastanowienia :)
W pytaniu nie jest sprecyzowane, czy ta żona widzi to przez przypadek czy jest sprawa nagrana np. przez nią.
Bo w tym drugim przypadku - jeśli wzbudzi negatywne emocje to jest sama sobie winna, po co sięga po coś co ją boli.
A w pierwszym - to co pisałam, a to czy ta obca wiedziała czy ten facet, z którym się obściskuje kogoś ma czy nie to mnie rybka - niewiedza nie jest wytłumaczeniem :)

Podnieca?
Czerwona jak burak, a potem zielona z zazdrości mocno wkur... na!
Ps. Na szczęście nie mam męża ;D

A czy to ważne czy mąż czy facet typu herbatnik?:)
Tak samo się reaguje :)

Masz rację to fakt... najprawdziwsza prawda, na herbatnika też tak reaguję ;D

Właśnie coś w tym jest...podnieca to prawda

Bo to co nas podnieca, to czasem tez jest seks ;))))